Votum11

Votum11



116 ZBIGNIEW MORSZTYN

Drugi już chłopa ledwie nie obłupi,

350 Za jego zboże wina sobie kupi,

Weźmie mu woły, zabierze mu wszytek Z domu dobytek.

Jeszcze się pastwi mękami rożnymi,

Żeby powiedział, gdzie zakopał w ziemi 888 Lubo pieniądze, lubo w jamie zboże:

„Powiedz, nieboże!”

A skoro powiesz, to-ć wszytko zabiorą,

Jeszcze-ć nałają, czasem i dopiorą:

„Cóż przed nami jak przed zbójcy jakimi 840    Chowasz się w ziemi?”

A gdy odjeżdża, choć z napchanym brzuchem,

Jeszcze cię za cześć wyłamie obuchem.

Ty płaczesz, biedny, odjazdu takiego Gościa miłego.

845 A na ostatek wiedz, że same kury,

Co od jednego zginie tego c(i)ury,

w. 329 K i W: Drudzy [...] obłupią.

w. 330 K i W: kupią.

w. 331 K i W: Wezmą [...] zabiorą.

w. 332 KiW: pożytek.

w. 333 KiW: pastwią.

w. 337 W: powie, to wszytko.

w. 338 KiW: Jeszcze.

w. 339 K i W: Ze przed nimi jak przed zbójcy jakiemi (w K ostatni wyraz niezbyt czytelny, może zbójcy złymi?).

w. 340 M: zięmi; K: z niemi (niezbyt czytelne, a więc może też w ziemi).

w. 342 za cześć wyłamie obuchem — za te daniny, poczęstunki, obije cię kijem; M: część (!).

w. 345 K i W: A na ostatek wiedzą same kury. w. 346 M: czury.

Że go już znając jak na kanią gdaczą,

Gdy go obaczą.

Te go przepłaczą, że choć się odwlecze,

350 Choć mu się wszytko na świecie przepiecze, Chociaż go minie i kula w potrzebie,

Nie będzie w niebie.

Dlatego znowu już was żegnam, moje Wojska, obozy, szyki, krwawe boje,

355 Żegnam cię, pole, witam spracowany Domowe ściany.

Wolę tak w cieniu, będąc syt hałasu, Zapadszy w ciszy zażywać też wczasu, :

Być sobie wolnym, nie służyć nikomu 360    Osiadszy w domu. /

Prawda-ć, że mi się jeszcze nie dostało Gospodarować, tylko się widziało, Kiedyśmy na włość z chorągwią chodzili, Co też robili.

w. 347 W: poznawszy, KiW: kanie. w. 349—350 K i W:

Te go popłaczą, że choć w tym żywocie Wszytko się jego przepiecze niecnocie, w. 353 znonm — bo raz już w tym utworze żegnał się z nimi; por. też dalej w. 381 i n. w. 357—358 K i W:

Wolę tak w cieniu dawne przewinienia Opłakiwając żyć już bez zgorszenia, w. 360 K i W: Usiadszy. w. 361 W: Prawda, że-ć. w. 362 KiW: widało.

w. 363 Sens wersu: kiedy z chorągwią chodziliśmy na wieś na tzw. „stacje żołnierskie”.

B. N. 1/215 (Zb. Morsztyn: Wybór wierszy) — 15


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Votum14 122 ZBIGNIEW MORSZTYN Bydło wesołe już ledwo nabrane Dźwiga wymiona, które ukasane 486
Votum19 132 ZBIGNIEW MORSZTYN 805 Lubo nie po raz już śmierć srogą swoją Kosę na szyję zakładała moj
Votum14 122 ZBIGNIEW MORSZTYN Bydło wesołe już ledwo nabrane Dźwiga wymiona, które ukasane 486
Votum10 114 ZBIGNIEW MORSZTYN Wszytkie by jednak, wszytkie — mówię — były Znośniejsze biedy, choćby
Votum12 118 ZBIGNIEW MORSZTYN 8M Lecz widzę, że to nie filozofija Rolą sprawować, potrafię w to i ja
Votum13 120 ZBIGNIEW MORSZTYN Po cudzych gruntach szerokich latały 400    Dość m
Votum15 124 ZBIGNIEW MORSZTYN Lub też usiadszy pod g(ę)stym chłodnikiem 470 Wieczór rachować karby z
Votum16 126 ZBIGNIEW MORSZTYN Lub na kusego, jeżeliś myśliwy, 600    W podżęte niwy.
Votum18 130 ZBIGNIEW MORSZTYN 565 Fraszka dyjament i rubin wesoły, Fraszka szafiry, chociażby w popi
Votum08 110 ZBIGNIEW MORSZTYN Jako już dusza była na ramieniu 220    W ciężkim
Votum17 128 ZBIGNIEW MORSZTYN Wetując przeszłych wycierpianych czasów Bied i niewczasów. Lub też z m
Batik znany był już w l/ll w. p.n.e. w Chinach, które uważane są za jego ojczyznę. Pozostałości po
Votum07 108 ZBIGNIEW MORSZTYN 185 Gdy-ć się być przyda w ciężkim oblężeniu, A już na wszytkim zejdzi
kostyrowie2 22 ZBIGNIEW MORSZTYN Tak przestawszy już gęby moczyć w wielkiej czarze Zaczęli się w pol
Z nowym rokiem... Nowy, drugi już, rok akademicki Uniwersytet rozpoczyna bogatszy o zdobyte przez os
Emblematy10 SUMMARY We think that Zbigniew Morsztyn was the author of Polish subscriptiojg to 50 emb
Votum02 98 ZBIGNIEW MORSZTYN 5 Szczęśliwy, który na dwu prowadzących Rozno gościńcach nie idzie

więcej podobnych podstron