0001601

0001601



26 TEORJA EGZORCYZMU

roby są objawem kary bożej, a ewangelje mówią nam, że duch choroby wchodzi w człowieka i że ten duch choroby jest duchem złym. Egzorcyzmy babilońskie nie różnią się zasadniczo od egzorcyzmów chrześcijańskich. Pomiędzy starożytnością a no-wożytnością ta właśnie tylko zachodzi różnica poznawcza, że tamci widzieli w chorobie wchodzący do ciała pierwiastek duchowy zły, gdy ci widzą pierwiastek materjalny zły, wedle tamtych wchodził do ciała demon, wedle tych lasecznik, wedle tamtych demona choroby spędza się wodą święconą, wedle tych płynem antyseptycznym. W rozprawie o Jakóbie Boehmem Mickiewicz stoi wyraźnie na tym animistycznem stanowisku. Tak samo na rzecz patrzył Słowacki. Są tacy, którzy tamten pogląd nazywają mistycznym, ten naturalistycznym. Ale mamy poważne wątpliwości, czy mistycyzm we wszystkich swoich objawach da się zredukować do sfery myślowej, a czy nie tkwi bardziej w nerwach, czyli w nastroju uczuciowym. Polski prostak wcale nie jest mistykiem, a jednak wierzy w opętanie. Daleko bardziej przemawia do nas pojmowanie mistycyzmu jako kultu tajemniczości, zaś jego antytezy jako dążności do badania. Jeden typ czci tylko to, co jest tajemnicze, gdy typ drugi to, co poznał, i odwrotnie, mistyk dla poznanego nie ma żadnego szacunku, zaś jego przeciwnik niebardzo czci tajemniczość. Litwa jest krajem nawskroś mistycznym, Polska natomiast wcale; dlatego właśnie Mickiewicz był tak znakomitym katolikiem i filozofem katolickim, gdy w Polsce katolicyzm może się trzymać tak długo, dopóki go nie wyruguje liberalistyczna oświata. Gdy to nastąpi, rozegra się ostateczna walka typów mistycznych z niemistycz-nemi, przyczem typy mistyczne mogą stracić grunt pod nogami, który im daje chrystjanizm. Przepowiednie tego rodzaju są naturalnie bardzo niewdzięczne. Albowiem już się narodził u nas neomistycyzm filozoficzny, a także chrystjanizm może się dzięki świetnym umysłom niebywale odrodzić. Ale przy dzisiejszej demokratyzacji pojęcia prostsze biorą górę nad złożonemi. Ma-terjalizm filozoficzny jest daleko przystępniejszy dla mas łakną-

cych światła, niż neomistycyzm. Renanizm był daleko przystępniejszy, niż idący po nim symbolizm, a przeto opanował umysły, nie wyłączając umysłów wielu duchownych.

Jest rzeczą wysoce znamienną, że gdy największy nasz wieszcz był mistykiem, wieszcz, który jest najbardziej przez naród czczony i w tylu pomnikach apoteozowany, to naród wziął od niego wszystko, prócz właśnie mistycyzmu. Tłomaczy się to tylko tern, iż naród polski, oparty głównie na typie rfiazurskim i małopolskim, nie miał organu do przyjęcia tego daru. Można u nas było wypędzić Arjan, można było ścisnąć reformację do granic ostatecznych, ale też dlatego tylko, że naród tak realnie myślący, jak nasz, nie mogąc myśleć realnie, mógł był się myślenia całkiem wyrzec, lecz wedle filozofji katolickiej myśleć nie umiał. Na gruncie mazurskim i małopolskim nie wyrósł ani jeden wielki filozof katolicki, gdy na gruncie białoruskim, czyli na pniu spolonizowanego białorusinizmu, wyrósł potężnie myśliciel taki, jak Mickiewicz, i taki, jak Słowacki. Juljusz był tylko antyklerykalistą, i dlatego ultramontanizm go nie uznaje. Mickiewicz był także antyklerykalistą, i towiańczykiem w dodatku, ale ultramontanizm musiał go uznać ze względu na jego wpływ. Jest też rzeczą charakterystyczną, że w Dziadach Mickiewicz porwał naród patrjo-tyzmem, natomiast naród ten filozofji jego religijnej głębiej nie wziął, gdyż jej nie znał, prócz chyba czysto zewnętrznie z praktyk religijnych. Właśnie narzekanie Mickiewicza na bezmyślność praktyk religijnych Polaków jest bardzo znamienne. Typ mazur-sko-małopolski mógł był je tylko spełniać bezmyślnie, gdyż myśleć filozoficznie po katolicku nie umiał. W nas widzi się zdolności do matematyki, nauk przyrodniczych, do realnego traktowania życia i jego zagadnień. Mickiewicz był całkiem innym typem, toteż mimo genjuszu swego nie mógł Polakom zaszczepić towianizmu, albo mistycyzmu, gdyż to byłoby przeciwko ich przyrodzeniu. Polacy mogą wierzyć w egzorcyzmy, ale wiara ich będzie tylko wyrazem ich bezmyślności, gdy u Mickiewicza wiara w egzorcyzmy będzie wyrazem jego głębokiego nawet myślenia.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
■3° (»—>, biało - czerwone znaki) drogą przez most na potoku, w górę, przez las (na
i8o Iwanówka, 1122, z szałasami). Stąd dalej pierwotną drogą, potem przez most na potoku Ja-rząbczym
skanowanie0003 84 Harold Pinter składa i ustawia przed sobą gazetę, zaczyna jeść. Meg wchodzi przez
154. Majątek książęcy w Starych Szczytnikach, widok przez most na Odrze w kierunku zabudowań le
12. Samochody jadące z północy i południa muszą przejechać przez most na rzece. Niestety na moście&n
12. Samochody jadące z północy i południa muszą przejechać przez most na rzece. Niestety na moście&n
12. Samochody jadące z północy i południa muszą przejechać przez most na rzece. Niestety na moście&n
Idąc od gospody T. T. na Hali Gąsienicowej ku Pd, Z., prawym t. j. północno-zachodnim brzegiem potok
71 szy most na Bystrej, na prawo za czerwonymi znakami 15 minut. Przewodnik zbyteczny. Hala Kalatówk
skanuj0017 (144) drodze zasiedzenia. Wygasa wg umowy łub po niewykonywaniu przez 10 lat. f Za sta w
29- bliżej takiż grzbiet Koszystej (2193); na prawo od niej przełęcz Krzyżne (2110), po za którą
142 Wodą; na prawo, t. j. ku Z., za potokiem, na skale tablica pamiątkowa), drugą łąkę, zwaną K
68 grzmotem na potoku Roztoce (patrz N. 31; cennik jazdy str. 24). B) Tuż przed mostem na prawo ( &g
86 łęcz Tomanowska (1689). Wprost za nią, w głębi, a na prawo od Mięguszowieckiego — Koprowy (2
200 ściana Hrubego (2431), po za którą w głębi, na prawo wystaje Krywań (2496). Ku Pd. pod stopami d
img033 CAŁKOWANE FUNKCJI WYMIERNYCH PRZEZ ROZKŁAD NA UŁAMKI PROSTE stkim pozwala w wygodny sposób (z

więcej podobnych podstron