0004901

0004901



92 -

garście liści, które najprzód w ręku zduszą na kulę, potćm je kulają po stole, naciskając silnie, aby wydusić jeszcze w nich tkwiący sok. Po nie,akim czasie gniecenia podają owe kule innym, którzy je rozwijają i powtórnie ścisnąwszy, dalej kulają, aby się listki pozwijały. To kułarie i rozwijanie przechodzi przez kilka rąk, aż do przodownika, który każdą kulkę .rozwinąwszy, przekonuje się, czy listki dobrze pozwijane. Jeźli nie ma już nic do nadmienienia, wrzuca herbatę tymczasowo w płaskie naczynia, póki jćj do mającego się przedsięwziąć prażenia nie zbierze się odpowiednia ilość. W każdym razie nie powinny liście dłuższego czasu leżeć na kupie, owszem niejednokrotnie bezpośrednio po okulaniu kładą je w kotły.

Prażenie odbywa się w ten sposób, jak przy zielonej herbacie. Przez 5 minut przerzucają i mię-szają liście w kotłach, poczćm następuje kulanie, a potćm wykładają je na sita bambusowe, znajdujące się na wolnćm powietrzu, i układają w cienkie warstwy. Przy tćm wysuszaniu co chwilę je wzruszają rękoma, aby do siebie nie przylgnęły. Na to ostatnie suszenie wybierają dzień piękny i suchy, ale kiedy słońce nie pali nadto rażąco.

Kiedy liście przez to utracą część, wilgoci i skurczą się, znowu je wrzucają w kotły i prażą do 5 minut, a następnie znowu kulają.

Tymczasem mają już w pogotowiu ognie z węgla. Na ten ogień wstawiają kosze w kształcie rury, która w środku jest węższą aniżeli po obu końcach. W te rury wkładają sita, na które sypią cienkie warstwy liści. Po 5 do 6 minut trwa-jącćrn prażeniu wyjmują je znowu i po raz trzeci kulają i kule układają na kupy, dopóki cały zapas nie wykulany.

Następnie przewiewają liście przez czas niejaki na sitach po nad ogniem. Czasami ostatnią czynność, to jest przerażenie w koszach i kulanie, ponawiają do czwartego razu. Przy przewianiu nad ogniem liście nabiorą ciemnego koloru.

Lecz jeszcze nie koniec, jeszcze raz układają liście w koszach nad słabym ogniem. W środku kesza robią w liściach otwór, aby para mogła wygodnie wychodzić, i nakrywają wszystko iunym koszem. Tak wy sychają liście przez dłuższy czas, ale co chwiig je mięs?, aj a, i odwracają, aby schnie-nie było jednostajne. Teraz też czarna barwa liści wychodzi na jaw’.

Po skończeniu tój roboty następuje rozgatunko-wauie na ten sam sposób jak przy herbacie zieionój.

Z powyższego opisu widzimy, że przy czarnój herbacie wiele jest zachodu. Widzimy także, że przez rozmaite operacyje zaszła w liściach chemiczna przemiana, która ma nie tylko wpływ na smak i zapach, ale nawet na barwę listków herbacianych, zamieniając zielone na czarne. Przekonujemy się także, że zielona i czarna herbata pochodzi z jednego i tego samego krza i tylko sposób jój przyrządzenia nadaje jćj tak znaczną odmianę.

Ponieważ sposób przyrządzania jest skomplikowany, i żeby lepićj uwydatnić różnicę przyrządzania jednej idruKiei. nodaiemy krótkie zestawienia.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
0004901 Ksiądz Stola (1847—1903) c z y k
0004901 — 94 — wywane masło, nawet niebardzo słone, przez długi czas dobry smak i zapach świeżości
0004901 88 jak widma poetyczne. Chwila ich upadku, dziwnie szybko nastąpiła, i w jednym roku kapela
0004901 32 ców, ryk osłów i wielbłądów, krzyki handlarzy, którzy w rozmaitych językach swe towary z
0004901 nia z ilościowego punktu widzenia, należy się strzedz od pomyłek, w które wpaść można bardz
0004901 84 nej ciemności, że noc dzisiejsza miała w sobie pewien urok. Już kilka gwiazdek błyszczał
0004901 45 przyjaciel bawi swego gościa, który z zajęciem słucha ciekawych wywodów gospodarza o zwi
0004901 96Proszek piekarski. Oprócz powyżej wymienionych sposobów wyrabiania niefermentowanego cias
0004901 92 GUSTAW U KSIĘDZA W ZADUSZKI potrzebuje niczego. Są inni. Są ci, którzy byli jego uczniam
0004901 84 „Idź, ludu mój, tonijdź do komór swoich“ („zamknij drzwi za sobą, skryj się na mały czas
0004901 94 Nikt nadto nie pochwali grzeczności jego dla wszystkich i w zepsutej Warszawie obyczajów
0004901 98 szłość, moje]
0004901 i    26 nie było nizkąd dochodu) zubożał. Czego gdy okoliczni nieprzyjaciele
0004901 90 A wszystkie te czynsze starszy odbierać ma, i razem odwieść do zaniku, i kwit generalny
0004901 1x2Bolesław Śmiały. Okoio 1800 roku, w święcie literackim krążyła plotka, jakoby Czacki w s
0004901 Korony Tolfkiey.    37 bietfiw ief?    wobjem)bebac
0004901 96Proszek piekarski. Oprócz powyżej wymienionych sposobów wyrabiania niefermentowanego cias
0004901 Az.( 54 ) Ba. scnleryi chorobą niszczącą; która ich bardzo wiciu o śmierć przyprawiła. —&nb

więcej podobnych podstron