0005101

0005101



86

krewnych, ministrów i baszów opiekowania się tancerkami, w czem też pierwszy dawał przykład. Były to czasy hulanek i szału, wiek złoty dla oszustów, awanturników, artystek baletu i artystek życia.

Po dziś dzień najpiękniejsze wille i pałacyki w Kairze są w posiadaniu dawnych tancerek i śpiewaczek, a raczej ich dzisiejszych mężów, noszących dumnie tytuły bejów i baszów.

Mylnie sądzą u nas, iż tytuł baszy przystoi jedynie muzułmanom; przeciwnie, tytuł ten, dość częsty w Egipcie, nadawany bywa przez wicekróla wszystkim wyższym urzędnikom, w służbie egipskiej będącym. Mamy tu wielu baszów, znających zaledwie język arabski i nie posiadających haremu, bejów moj-żeszowego wyznania, zajmujących wysokie stanowiska i pokrywających złotem niedobory wychowania i wykształcenia. Należą oni do t. zw. „high-life“ Kairu, które również, jak w Aleksandryi, z najrozmaitszych narodowości, żywiołów i kast społecznych złożone, grupuje się około wicekróla, ministrów i reprezentantów obcych mocarstw. Całe to towarzystwo spędza zimę w stolicy (za przykładem khedywa), zamieszkuje arystokratyczną osobną dzielnicę miasta, zwaną Ismaleh, i stara się nawzajem prześcignąć w zbytkownych przyjęciach, balach i zabawach.

Niechaj się więc nikomu nie wydaje, że my tu w Egipcie żyjemy w towarzystwie dzikich Beduinów, murzynów, szakali lub hyen, wpośród starożytnych gruzów i za kratami ponurych haremów. Przeciwnie, przez całą zimę dźwięki walców i kadrylów odbijają się echem o granitowe ściany piramid i mury meczetów. Szereg przyjęć rozpoczyna zwykle bal dworski w pałacu Abdin; balu tego nie można porównać z balami dworskiemi w Europie, gdyż gościnność muzułmańska nie pozwala na zbyt surową etykietę i ograniczoną liczbę zaproszeń. Wszyscy turyści, bawiący w Kairze, z łatwością otrzymują zaproszenia i śpieszą do pałacu, aby się ciekawemu przypatrzeć widowisku.

Przed pałacem plac obszerny, oświetlony bywa rzędami smolnych pochodni t. zw. marszallah. W pałacu sal czternaście stoi otworem na przyjęcie gości; w pierwszej zaraz sam wice-król wita wszystkich: europejczyków podaniem ręki, arabskich dygnitarzy wschodnim ukłonem, t. j. przyłożeniem ręki do serca, ust i czoła. Dla każdej z pań ma też słówko miłe i milszy jeszcze uśmiech.

W czasie pobytu naszego w Egipcie, wicekrólem był Tewfik-basza, ojciec dzisiejszego khedywa. Liczył on natenczas lat około 30-tu. Powierzchowność miał sympatyczną; rysami twarzy przypominał ojca (Ismaiła-Baszę), tylko postawę miał niższą i nieco ociężałą, a wyraz twarzy mniej inteligentny, ale za to więcej dobroduszny i łagodny.

W czasie kilkuletniego mego pobytu w Kairze, będąc częstym gościem na zebraniach towarzyskich w pałacu Abdin, miałam kilka razy sposobność prowadzenia dłuższej rozmowy z wicekrólem, gdyż, jak wspominałam, był on dla dam europejskich nadzwyczaj uprzejmym. Kiedy na jednym ze świetnych balów dworskich spostrzegł, że tylko' zdała przypatrywałam się tańcom, podszedł wnet ku mnie i zapytał uprzejmie: „Pourąuoi ne danser Vous pas Madame?" „Je n’ai pas de cavalier Altesse" — odpowiedziałam żartem. — „Quel dommage, que les musul-mans ne doivent pas danser" — odrzekł khedyw z uśmiechem.

Pomimo tego zapewnienia, bracia Tewfika, Hus-sein i Hassaw, obaj przystojni i młodzi, brali często udział w tańcach i flirtowali z europejskiemi paniami.

Sale pałacu Abdin urządzone są według europejskiej mody; wschodnich dywanów, starożytnych makat, rzeźbionych sztucznie arabskich stolików nigdzie tu nie znaleźć. Podziw budzi jedynie ogród zimowy, znajdujący się na pierwszem piętrze, obok


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
0005101 94 «* chodzili zbyt skwapliwie, raz, że było daleko, a powtóre, że bez tego obywali się wca
0005101 — 98 — dzić je można w następujący sposób : stopić trochę poddanego próbie masła, zamoczyć
0005101 92 w skromności. A dziwuj się jako mię Bóg w dobrym zdrowiu wespółek z miłą żoną moją, a ma
0005101 Odczyt trzeci.Powietrze i grunt. W dwóch pierwszych moich pogadankach starałem się wyjaśnić
0005101 88 śpiewają pieśni religijne na nutę mniej lub więcej płaczliwą; nie zrozumiałem ani słowa,
0005101 47- dem liczby i formy odnóg. Każda bowiem rana wywołuje zapalenie, czyli natłok krwi, przy
0005101 96 - szła dopiero około roku 600 po Chr., a w Japonii około 800 roku. Do Europy dostała się
0005101 _SPIS RZECZY OSĘŚó I.    Ogólne wskazówki.    strona^. 1
0005101 96 TŁO ZJAWISKOWE prawdziwy. Ale tylko z tego stanowiska. To jest stanowisko nie-lada wobec
0005101 88 żydów pewien mąż, który sądzi bez pozwolenia króla. Wtedy ten wysłał po niego urzędnika.
0005101 98 umyślnie w dniu rekreacyi do sal niższych, dla bawienia się razem z inszemi dziećmi, żeb
0005101 102 Genowefa i Raul zrozumieli to. A więc nie mylił się. Więc Leonida wiedziała, na co
0005101 28 począł być miotany, pacholę z bojaźni wołać i płakać poczęło, tak, iż od strachu prawie
0005101 94 sveta et praerogativa sin-gulari visitare, ut jpsa civitas illustrata libertatibus et ju
0005101 I I 1 i tuu hundetragen, a jak jg Unger nazywa : canis partano ignomi-niosa. Lecz w Polsce
0005101 Korony Tolfkiey.    39 (Cech <y t?emiof?o &uini<tfiie / gobne rta
0005101 _SPIS RZECZY OSĘŚó I.    Ogólne wskazówki.    strona^. 1
0005101 Ba.( 58 ) Ba. mus. I. Machab. Cap. 13. Dorozu-miewać się należy, że Baliem znaczy suknia cz

więcej podobnych podstron