Bocian biały związany jest ściśle z życiem naszego ludu wiejskiego, z jego złą i dobrą dolą. Strzechy naszych chat służyły mu od wieków do zakładania gniazda, w czem pomagał mu życzliwy gospodarz. W miarę zaniku strzech słomianych zaczął się bocian przenosić na dachy budynków murowanych, krytych czyto papą, czy dachówką, czy też nawet blachą, pozostając dalej w pobliżu człowieka. Gdy braknie mu możliwości do uwicia gniazda na budynku, przenosi się wtedy na stojące opodal zabudowań ludzkich drzewa, aby pozostać w sąsiedztwie człowieka. Nawet silnie rozwinięty na Śląsku przemysł nie zdołał go wypłoszyć, znamy bowiem wypadki zakładania gniazda na zakładach przemysłowych, na kominach fabrycznych oraz dachach wysokich gmachów, i to nawet w samem sercu ciężkiego przemysłu, jak np. w Rudzie Śląskiej, w bliskiem sąsiedztwie ogromnych zakładów hutniczych Borsigwerku. Także na wysokich konstrukcjach żelaznych buduje on swe gniazdo, kładąc tern samem kres legendzie, jakoby omijał przedmioty metalowe ze względu na większą możliwość uderzenia pioruna.
Jako ptak duży, okazały i bardzo śmiały w obcowaniu z człowiekiem, jest bocian ptakiem ogólnie znanym i naogół łubianym. Że mimo to jego stan liczebny uległ na Śląsku w ostatnich latach pewnemu zmniejszeniu się, ma to swoje uzasadnienie w pewnych warunkach lokalnych, jak działaniu przemysłu, prowadzonych meljoracjach oraz niewątpliwie także w fakcie ścieśnienia się jego ogólnoświatowego stanu posiadania w ciągu pierwszych 30 lat dwudziestego stulecia. Badania ostatnich 4 lat zdają się jednak wskazywać na to, że ustało już to ogólnoświatowe kurczenie się jego stanu posiadania, bo mamy miejscami do zanotowanie nawet dość znaczne powiększenie się stanu liczebnego bociana. Czy ten korzystny stan wpłynie na nasze warunki śląskie, trudno przewidzieć, gdyż odgrywają tu znaczną rolę jeszcze inne czynniki, wypływające z odrębnego charakteru Śląska, jako terenu wybitnie przemysłowego, o czem mówię zresztą jeszcze na innem miejscu.
Praca niniejsza obejmuje okres ostatnich 10 lat, a została zapoczątkowana właściwie tuż po przyłączeniu Śląska do Polski