page0101

page0101



PRAWA NIEPISANE. 99

wością? Zapewne, gdyby na tein była się zakończyła rozmowa. Wtedy rzeczywiście obie strony poprzestałyby na zewnętrznej, grubej sprawiedliwości, lctórćj się czyni zadość, przestrzeganiem ustaw państwowych. Ale filozofowi chodziło o więcćj, i dla tego pyta na nowo: »Czy znasz, Hippiaszu, także jakie prawa niepisane (aypa^ou; vóaooę)?« — Hippiasz: »Takie, które w każdym kiaju za prawa są uważane!* — Sokrates: »Czyś gotów twierdzić, że ludzie je sobie nadali?* — Hippiasz: »Nigdybym tego nie twierdził, bo ludzie nie mogli się wszyscy razem zebrać, ani też nie używają jednego języka.* — Sokrates: »Kto więc, sądzisz, nadał te prawa?* — Hippiasz: »Sądzę, że bogowie nadali ludziom te prawa, bo u wszystkich za pierwsze prawo uchodzi, czcić bogów!' ^ — Zadziwiający polot myśli! Jak ptak, zanim wzbije skrzydła pod niebo, musi w rozpędzie odepchnąć się od ziemi, tak myśliciel ateński najprzód stawa na twardym gruncie praw pisanych, potem do niepisanych wznosi się, wszystkim ludziom wspólnych, nareszcie u siedzib bogów nieśmiertelnych zatrzymuje się, potwierdzających swoją powagą najświętszą wszelkie prawo, i to, które ludzie nadali sobie, i to, które od nich dawniejsze. Wykazuje Hippiaszowi, że nie tylko kult bogów, lecz także cześć rodziców, wdzięczność dla dobroczyńców i t. d. polegają na prawach niepisanych, za których pogwałcenie spada zawsze niechybnie kara na winowajców, gdy przeciwnie praw ludzkich przestępcy nieraz ujść mogą kary, albo ukrywszy się albo używszy przemocy. Ta niechybność kary, mszcząca każdą zniewagę, wyrządzoną prawom bożym, niepisanym, świadczy wymownie o boskim ich początku. »Na Jowisza, woła Hippiasz, wszystko to podobne do bogów. Że bowiem prawa same w sobie zawierają kary na przestępców, dowodzi, mojem zdaniem, że od większego, niż ludzkiego, prawodawcy pochodzą.* —Sokrates: *Czy zaś sądzisz, Hippiaszu, że bogowie stanowią rzeczy sprawiedliwe lub też co innego?* — Hippiasz: »Nic innego, na Jowisza, bo i któż potrafiłby stanowić sprawiedliwe rzeczy, jeżeli nie Bóg?* —- Sokrates: »Zatem i bogom się podoba, o Hippiaszu, żeby jedno i to samo było sprawiedliwe i wedle praw* (to owtó &>wuqv te xxl vó-y„yov etvzi) 2),

*) Memor. IV. 4. §. 19.

ł) Ibid. IV. 4. §. 24—25.

http://rcin.org.pl

7*


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0113 - 112 - Dwóch Aniołów z przyjściem wiosny zstąpiło na ziemię, aby się ucieszyć skrzę-tnośei
page0187 Wrońskiego życie i piUCfi.IW Zapewne dzięki prelekcyom Mickiewicza dowiedzieli się Polacy c
obsoletki7 jasnego z ciemnym, bez względu na to, jak się zakończy. Tyle że czekam właśnie na listono
48683 skanuj0080 żyć. Na język, którym się mówi w tej i o tej rzeczywistości — na język propagandy.
page0121 117 od niej paciorki, które zawsze na piersiach nosił. Zapewniają także, że jadąc raz do Na
page0126 120 SZKOŁA JOŃSKA. Gdyby Heraklit i Anaxymenes zeszli się przypadkiem w Efezie, a pierwszy
6)    dbanie o przestrzeganie prawa oraz zapewnienie bezpieczeństwa na terenie uczeln
10252 Underwriting 9 Wykształcony na gruncie prawa amerykańskiego. 9 Celem jest zapewnienie dojścia
DSC08620 (3) jasno występuje i jak gdyby na nowo powstaje". ** Ale Mocjj bardziej niemieccy rom
36971 SAM@47 Scenariusze przyszłości mediów elektronicznych I 99 Podobną do prognozy Fostera i zapew
skanuj0154 (2) 162 miała inny kształt, zbieżny z działaniem prawa wydajności bardziej niż proporcjon
Kulturoznawstwo - od znawstwa do dyscypliny naukowej 99 od idealnej oraz na Esej o naturze ludzkiej

więcej podobnych podstron