page0139

page0139



POEZJA EUFRATEJSKA 129

Kto poległ w bitwie — tyś go widział, nieprawdaż?

„Tak jest, widziałem — jego rodzice podtrzymują mu głowę, a jego żona nachyla się nad nim.“

A ten, czyjego trupa porzucono w polu — tyś go widział, nieprawdaż?

„Tak jest, widziałem — jego duch nie zna spoczynku na ziemi.“

A ten, którego duch nie ma, ktoby o nim pamiętał — tyś go widział nieprawdaż ? „Tak jest, widziałem — on wyjada resztki z garnków i okruszyny, które wyrzucono na ulicę".

Na tern kończy się epos. Wynika z tego, że w pojęciu Babilończyków próżnem jest pragnienie człowieka, aby ujść śmierci; jedna, tylko człowiekowi zostaje nadzieja^: mąż bohaterski łączy się po śmierci ze swoimi, a ich troskliwość i miłość osładzają mu utratę życia.

c) Iśtar w podziemiu. Córka Sina ( = księżyca), bogini Iśtar ( = Ve-nus), stęskniona za utraconym Tammuzem ( = Adonisem), zamyśla wybrać się do podziemia, aby go stamtąd uwolnić. Jej przygody tamże opisuje osobny epos, znaleziony w bibljotece Aśśurbanipala z Niniwe.

„O Kurnugei (kraju bez powrotu), kraju oddalonym, pomyślała Iśtar, córa Sina;

Sina córa pomyślała

o ciemnym domu, mieszkaniu Irkalli,

o domu, do którego się wchodzi bez możności wyjścia,

o ścieżce, która nie ma drogi powrotnej/

o domu, którego goście pozbawieni są światła,

gdzie ziemia ich pokarmem, a glina potrawą,

gdzie światła nie widzą, gdzie siedzą w ciemności,

w szaty z piór odziani, jakby jakie ptaki,

gdzie na drzwiach i ryglach ziemia się rozsiadła.

Gdy Iśtar do drzwi Kurnugei doszła, ozwała się do odźwiernego w te słowa:

„Odźwierny, nuże, otwieraj drzwi swoje! otwórz twe drzwi, abym wstąpić do nich mogła.

Jeśli drzwi nie otworzysz, abym tam wejść mogła, strzaskam drzwi twoje, pozrywam zapory, strzaskam twe progi, odrzucę drzwi twoje, wyprowadzę umarłych, by jedli i żyli, by więcej było żywych, aniżeli zmarłych".

Odźwierny swe usta otwiera i mówi, mówi do gwałtownej Iśtary:

„Wstrzymaj się, pani, nie wywracaj ich!

Pójdę i twe imię podam królowej Eriśkigal".

Ks. Wł. Szczepański. Babilon    9

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0127 POEZJA EUFRATEJSKA 117 II    tabliczka. O tem wszystkiem dowiaduje się znowu
page0131 POEZJA EUFRATEJSKA 121 Owszem, opowiem ja nieszczęścia, któreś sprowadziła; chcę podać ogól
page0133 POEZJA EUFRATEJSKA 123 czyż wiecznie rodzą się dzieci na ziemi? czyż rzeka wiecznie pcha we
page0135 POEZJA EUFRATEJSKA 125 bydłu pola i zwierzętom i robotnikom kazałem wsiąść na okręt. Czas o
page0137 POEZJA EUFRATEJSKA 127 i moich ludzi przeznaczył na zagładę". Gdy Ellil nadszedł, ujrz
page0141 POEZJA EUFRATEJSKA 131 mają zniszczyć jej zmysły i ciało. Ze zniknięciem Iśtary ustaje na z
page0143 POEZJA EUFRATEJSKA 133 Gdy twe słowo, niby burza, przeciąga, mnożą się łąki i upoję. Gdy tw
page0145 POEZJA EUFRATEJSKA 135 Kładź prawdę na me usta ; niech dobre myśli w sercu mojem żyją; niec
page0147 POEZJA EUFRATEJSKA 137 Gdy głód czują, nieraz podobni są do trupa, gdy są syci, pragną się
page0149 POEZJA EUFRAT EJSKA 139 Boże, którego znam i nie znam, spojrzyj i wysłuchaj mej prośby. Bog
Bez nazwy (14) 129 ciento veintinueve ĆWICZENIE: 1. Chodzimy go odwiedzać raz na jakiś czas. 2. W j
skanuj0023 202 POEZJA ŻAKOWSKA 65 Kto chce hańbę omijać, Obyczajom sprzyjać I błyszczeć prawdziwie.
page0125 XIII, POEZJA EUFRATEJSKA Epika i liryka były równie bogato rozwinięte w Mezopotamji. Epos b
page0129 119 POEZJA EUFRATEJSKA zwrócił się znowu do trupa Tiamat, rozpłatał jej czaszkę i cielsko n
page0153 PROZA EUFRATEJSKA 143 rapi, potężny król, ulubieniec bogów, ogromną siłą, której mi Marduk
page0155 PROZA EUFRATEJSKA 145 Hadadowi z Alepu. Ruszyłem z Alepu i zbliżyłem się do miast Irhulenfe
page0157 PROZA EUFRATEJSKA 147 zwyczajów ówczesnych. Takim np. jest tekst układu między Aśśurnirari
page0159 PROZA EUFRATEJSKA 149 Nie mogłem zbudować okrętów." Tak on zeznał. Jeśli dotychczas ok

więcej podobnych podstron