page0242

page0242



232

cy, bo te twory przejawiają potęgę nieskończoną, mądrość i dobroć Boga.

Wszelako te głosy pozbawione poznania i woli, są bezsilne u podwoi wiekuistych przybytków.

Czy między tym, który odbiera hołd, a tym, który go składa, nie potrzebna jest wspólność podobieństwa? czyż chwała może przechodzić od istoty nie znającej natury i doniosłości swoich aktów ? Skoro miłujemy chwałę, chcemy żeby zasługi nasze były poznane i podziwiane, zanim będą chwalone; nie mogą być należycie chwalone, jeśli nie są poznana i podziwiane. Co za znaczenie ma dla zdobywcy uśmiech żyznych okolic, które przebywa, blask pięknego dnia , zdobycze na nieprzyjaciołach zwyciężonych, jeżeli nie usłyszy z miliona piersi ludzkich, na cześć swoją okrzyku: niech żyje!

Sw. Tomasz słusznie powiedział: „Sława jest pochwałą, pochodzącą od poznającego urny* słu.u (Clara cum laude notitia). Oto dlaczego Bóg, dbały o swoją chwałę, domaga się niewymuszonych i wolnych hołdów rozumnego stworzenia. Ponieważ człowiek, król — jest jakby rozumem świata niższego, Bóg chciał, żeby panowanie jego było złączone z wykonywaniem iunkcyj kapłańskich, tj. wielbienia Stwórcy. Człowiek poznaje Boga za stworzenia, podziwia, kocha, mówi, uwielbia, dzięki czyni, modli się za świat, ażeby Bóg w zamian za chwałę odbieraną otworzył dla świata niewyczerpane źródło swoich hojności. Człowiek jest ofiarnikiem, sacerdos, to

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0207 205 MACEDONIA. simki te przerwały się, bo w Macedonii po zabójstwie Arche-lausza panowała d
img24601 djvu 249Kowal. 249 ki rb .*• i— 1. Je-stem so - bie ko-wał, mam za-wsze ro - bo - tę, rq::
page0210 204 riTAGOUKJCZYCY. tony te będą różniły się według szybkości ciał niebieskich, a szyb kość
page0226 216 łości. Atoli te wzniosłe typy nie zawstydzają nas; cieszymy się z podobieństwa do nich
page0232 232 Widzimy zatem, iż oszczędność jest poprostu podstawą każdego wielkiego działania, a ter
page0233 232 Koniecpolski Stanisław, hetman wielki koronny, mąż w wojennem rzemiośle znamienity, Tat
page0234 232 PLATON. sic ma raczej przeciwnie. Arystoteles podpiera Trazylla. Tego bowiem katalog wy
page0235 232 tła świątyni. Przechowują tam portret fundatora naturalnej postaci, na płótnie malowany
page0238 228 żenią. Stawiamy tę granicę dla tego, że wiele obserwacyi i doświadczeń wykazuje, że
page0238 232 KI,KACI. może na ustnćj polegająca tradycyi, którą wypada posługiwać się, w braku lepsz
page0240 232 Summa teologiczna Odpowiedź na szósty zarzut. Jak mówi Augustyn w I super Gen. contra M
page0242 232 za zjawisko fizyczne; wrażenie, powtarzamy, rozumiane w znaczeniu wrażenia odczutego, n
page0242 232 S. DICKSTEIN. To, co mówimy o twórczości matematycznej Wrońskiego, stosuje się nie tylk
page0249 245 noży, trybami, modlą, sposobem przejawiania się owego Nieświadomego. Fechner czuł nielo
page0254 254 ale przez te kilka lat spekulował tymi pieniądzmi Natan tak sprytnie, iż one same potro

więcej podobnych podstron