Scan 4 BMP

Scan 4 BMP



18 1. Patologia społeczna

Autor przyjmuje trzy podstawowe kryteria oceny zjawisk dewiacyjnych:

1.    Śmierć ludzi, osłabienie ich odporności fizycznej i psychicznej, wzrost zachorowalności i chorobowości, uszkodzenia ciała, nasilenie stresów.

2.    Internalizację wadliwych norm i wzorców.

3.    Straty mienia.

Choć definicji tej zarzuca się nadmierny subiektywizm, wydaje się, że wobec zmienności kryteriów ocena tych zjawisk zdaje się zmierzać w kierunku wyznaczonym przez Malca, tzn. traktowania jako patologiczne tych zachowań, które przynoszą cierpienie ofiarom lub sprawcy, natomiast akceptowanie zachowań, które stanowią osobisty wybór dorosłej jednostki i współuczestników relacji, nawet jeżeli nie mieszczą się w normach obyczajowych czy stereotypach ról społecznych.

Patologia społeczna jest nauką interdyscyplinarną. I byłaby wielką stratą próba włączenia jej do którejś z istniejących dyscyplin (najczęściej łączona jest socjologią i kryminologią). Silą nauki o patologiach społecznych jest czerpanie wiedzy z dorobku innych nauk. Cóż byłoby wiadomo o uprzedzeniach społecznych czy uzależnieniach, gdyby nie wykorzystano wiedzy o kształtowaniu się tożsamości jednostki czy ustaleń klinicystów; co wiedziano by o mobbingu, gdyby nie sięgnięto do socjologicznej wiedzy o funkcjonowaniu grup. Potrzebę interdyscyplinarnego traktowania patologii społecznej podkreślają również inni autorzy (Podgórecki, 1976; Kwaśniewski, 1992).

W pracach poświęconych zjawiskom patologii społecznej istnieje kilka pojęć kluczowych: patologia, dewiacja, dezintegracja, dezorganizacja. Pojęcia patologia i dewiacja stosowane są najczęściej zamiennie. „Patologia”, jak to już podano na początku, jest nauką o ciepieniu. Bardziej trafne dla tej dyscypliny wydaje się pojęcie „dewiacja” (lac. devio—schodzę z drogi). Niektórzy proponują co prawda, żeby pojęcie dewiacji odnosić do patologii jednostki lub mniejszych grup, patologii zaś - do zachowań grupowych. Nacisk na rozdzielenie tych dwóch pojęć kładł Jasiński (1986). Jednak w praktyce ten postulat się nie przyjął. Najczęściej pojęcia stosowane są zamiennie. Dezorganizacja dotyczy zaburzenia struktur, dezintegracja zaś - zaburzeń w stosunkach międzyludzkich, jednak związanych z funkcjonowaniem w grupach. Tb ostatnie wprowadzili Thomas i Znaniecki (1976), którzy wymienili następujące symptomy tego procesu:

•    istnienie konkurencyjnych, pozostających w konflikcie norm i wartości,

•    rozluźnienie więzi grupowych, alienacja, izolacja,

•    rozwój techniki,

•    spadek znaczenia instytucji religijnych,

•    wzrost postaw roszczeniowych w zakresie praw i wartości,

•    wzrost nałogów i unikanie kontroli społecznej i nadzoru,

•    wzrost indywidualizmu, zanik stopniowy konformizmu,

•    wzrost preferencji hedonistycznych, poczucia niepowodzeń, poszerzania wolności osobistej,

•    popularność filozofii sukcesu materialnego i wzrost postaw rywalizacyjnych.

Choć opisane przejawy dezintegracji wydają się bardziej efektem refleksyjności badaczy niż systematycznego ustalania symptomów, to trudno odmówić im trafności ocen w rozbijaniu więzi grupowej.

1.2. Relatywizm czy rygoryzm moralny - dylematy współczesności

19'


1.2. Relatywizm czy rygoryzm moralny - dylematy współczesności

Problem wpisuje się w żywą w ostatnim czasie dyskusję o normę i patologię w życiu społecznym. Wyraźnie się przy tym zauważa wzrost tęsknoty do idei, które można by określić mianem rygoryzmu etycznego, rozumianego jako pragnienie uznania za słuszne istnienie jednego porządku normatywnego, bezkompromisowość w poglądach i metodach działania. Wyrazem owej tęsknoty jest na przykład epatowanie widza programami religijnymi w publicznych środkach przekazu, żądanie obniżenia wieku odpowiedzialności karnej za poważne przestępstwa, domaganie się przywrócenia kary śmierci nawet dla nieletnich, bezwzględnego zakazu aborcji czy przywrócenia cenzury nad środkami masowego przekazu. Rygoryzm etyczny bywa też nazywany absolutyzmem lub radykalizmem etycznym. Jako źródło praw uznaje siły wyższe, niezależne od człowieka, niepodlegające ludzkiej kontroli, tzn. Boga, Absolut, Naturę, dlatego też prawa te nie mogą podlegać negocjacji.

Przeciwieństwem rygoryzmu etycznego jest relatywizm, który za podstawową zasadę uznaje równoprawność istnienia wielości systemów normatywnych i zakłada implicite, że są one wynikiem pewnego rodzaju umowy społecznej, są więc dziełem ludzi. Jak słusznie zauważa Jacek Hołówka (2001), dla relatywisty moralnego pewne problemy moralne dają się rozwiązać tylko w obrębie określonej kultury.

Radykalizm moralny wiązany jest ze społecznymi ruchami konserwatywnymi, relatywizm natomiast przypisywany jest orientacjom lewicowo-demokratycznym.

Rygoryści etyczni wysuwają pod adresem zwolenników relatywizmu etycznego następujące zarzuty:

•    relatywizm prowadzi w ostateczności do kwestionowania wszelkich wartości i norm, a przynajmniej do obniżenia ich znaczenia, skoro mogą istnieć odstępstwa od reguł,

•    rodzi poczucie pustki, ponieważ podkreślając umowność wartości, podważa znaczenie celów ludzkich dążeń (Durkheim, 1979, wiązał z tym chorobę nieskończoności),

•    powoduje instrumentalizację wartości i norm, skoro wszystko zależy od punktu widzenia,

•    przyczynia się do wzrostu patologii społecznej, dostarczając łatwych usprawiedliwień dla łamania norm (chociażby przez fakt, że wartości cenione w jednym społeczeństwie nie mają znaczenia w innym). Proces ten dodatkowo pogłębia wysoko ceniona zasada indywidualizmu, jako że sprzyja mnożeniu wyjątków od istniejących norm,

•    powoduje chaos strukturalny, ponieważ niezmienne wartości i normy przestają być czytelnym drogowskazem zachowań ludzkich.

Jacek Holówka zauważa, że „relatywizm etyczny często mylony bywa z immorali-zmem, czyli odrzuceniem jakiejkolwiek moralności” (ibidem, s. 246). Relatywistów uważa się za ludzi pozbawionych hamulców etycznych, bardziej podatnych na dewiacje. Takiemu pomyleniu pojęć ulegają nawet uczeni. Na przykład znany współczesny konserwatysta, profesor Allan Bloom, autor książki Umysł zamknięty (1997) poświę-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Scan 6 BMP 22 1. Patologia społeczna lokulturowych jest tylko złudzeniem, że fala zjawisk destruktyw
Scan 3 BMP 16 1. Patologia społeczna Tabela 1. Skala potępienia dla naruszanych wartości - zachowani
Scan 5 BMP 20 1. Patologia społeczna conej kryzysowi współczesnego życia intelektualnego, jednej z n
Scan 7 BMP 24 1. Patologia społeczna Na podobnej zasadzie budują swoją atrakcyjność współczesne skra
Scan 8 BMP 26 1. Patologia społeczna Relatywizm wymusza wreszcie refleksyjność. Stanowi lepszą ochro
Scan BMP 12 1. Patologia społeczna Ostatecznie więc patologię społeczną definiuje się najczęściej ja
DSC02277 2 Podział nauk pedagogicznych: (wg JanuuaOnfeddago) Autor przyjmuje trzy główne kryteria po
KLAUZULE SPOŁECZNE W ZAMÓWIENIACH PUBLICZNYCH Jak tworzyć kryteria oceny ofert w oparciu i klauzule
P1011360 Wykorzystanie danych antropometrycznych Trzy podstawowe kryteria muszą być określone, zanim
DSCN1847 mccia struktur> społecznej. W ujęciach dys-Jvbucvjnych podstawowym kryterium m. piania p
Scan 1 BMP * w irwoLigfJ Istniejące publikacje dotyczące patologii społecznej mimo dużej różnorodnoś
Scan 2 BMP 1. Patologia społeczna *•*>-- Dewiacja negatywna jest natomiast odstępstwem od nakazu
CV6 Patologie społeczne... 40) - duży napad padaczkowy pojedynczy, czasem gromadny. Występuje on dw
skanuj0018 stwierdza, że atmosfera w rodzinach kazirodczych- odznaczała się w poważnym stopniu patol
18.    Poznanie społeczne i procesy grupowe Aronson E., Wilson T.D., Akert R.M. (1997
IMGE53 JACEK WÓDZPerspektywy badań jakościowych nad zjawiskami patologii społecznej* UWAGI WSTĘPNE C

więcej podobnych podstron