Scan BMP

Scan BMP



12 1. Patologia społeczna

Ostatecznie więc patologię społeczną definiuje się najczęściej jako negatywne zjawisko społeczne, które musi uwzględniać następujące warunki:

1.    Naruszanie norm i wartości.

2.    Destruktywność zachowania mierzoną skalą potępienia społecznego.

3.    Występowanie w większej zbiorowości lub w skali masowej.

4.    Konieczność wykorzystania zbiorowej siły w celu przeciwstawienia się tego rodzaju problemom.

Pierwsza wątpliwość, jaka się nasuwa w związku z definicją patologii, to uzależnianie jej przedmiotu od ludzkich ocen. Trzeba przyznać, że jest to doświadczenie intelektualnie bardzo niekomfortowe, żeby nie powiedzieć, podważające zasadność istnienia samej dyscypliny. Po pierwsze, nie bardzo wiadomo, jak oceniać istnienie i znaczenie norm i wartości, a więc tym samym i odstępstwa od nich. Ta niejasność jest szczególnie widoczna, kiedy spojrzymy na problem z pewnej perspektywy czasu. Nie ma tu jasności ani co do kryteriów formułowania definicji, ani co do przedmiotu, ani co do reakcji społecznej na określone normy i wartości. Sprawa jest jako tako czytelna w odniesieniu do norm prawnych, ale przecież nie wszystkie zachowania patologiczne są prawnie regulowane. Na przykład Patrycja i Peter Adlerowie wyodrębniają trzy rodzaje zjawisk patologicznych: przestępczość, grzech, zły smak (zob. Urban, 2003). Nie wszystko co grzeszne dla ludzi wiary jest naganne dla niewierzących, natomiast w kwestii smaku istnieje w ogóle ogromna dowolność. Co więcej, nie wszystkie przejawy naruszenia norm zarówno prawnych, moralnych, jak i obyczajowych muszą okazać się społecznie złe (i nie wszystkie normy wytrzymują próbę czasu). Istnieje w historii wiele przykładów na to, że osoby, które później zyskały uznanie i szacunek, w czasach im współczesnych były okrzyknięte dewiantami, a nawet zapłaciły za swoje postawy i zachowanie życiem. Giordano Bruno został spalony na stosie za głoszenie heliocentrycznej teorii wszechświata, chociaż dzisiaj jest ona jednym z podstawowych twierdzeń astrologicznych niezależnie od deklaracji światopoglądowych. Przyjęcie w społeczeństwie zasady równości praw wymagało zakwestionowania porządku feudalnego i zostało zapoczątkowane jedną z najkrwawszych rewolucji (rewolucją francuską). Marcin Luter, przybijając swoje tezy na drzwiach kościoła w Wittenberdze, dał początek nowej religii, chociaż w swoich czasach został okrzyknięty heretykiem. Można podać wiele innych tego typu przykładów.

Wydaje się, że największym problemem patologii społecznej jest właśnie relatywizm materii, którą się zajmuje. Pewne uporządkowanie w tym względzie proponuje Jerzy Kwaśniewski (1992), przyjmując stanowisko podobne do interakcjonistów. Jego zdaniem, zjawiska dewiacyjne nie występują jako byty obiektywnie istniejące. Ich istnienie zależy bowiem od reakcji ludzi na określone zachowania. Są wynikiem swoistego rodzaju umowy społecznej, a miarą prawdziwości tych zjawisk jest ich obecność w świadomości tych, którzy je oceniają, oraz siła oporu społecznego w przypadku ich wystąpienia. Jednak, zdaniem autora, relatywność ta wcale nie umniejsza znaczenia przedmiotu patologii. Wprawdzie patologie nie mają bytu obiektywnego, ale są bytem zobiektywizowanym, efektem bowiem reakcji społecznej są konkretne i trwałe fakty społeczne, tzn. zinstytucjonalizowane formy wzajemnych relacji. Przeciwne

stanowisko prezentuje Jacek Sztumski, uznając, iż istnienie dewiacji (problemów społecznych)1 ma status bytów obiektywnych, i to z tego samego powodu, dla którego Kwaśniewski je kwestionował. Dla Sztumskiego są bytem obiektywnym, gdyż ludzie uwzględniają je w swoim funkcjonowaniu i tworzą jak najbardziej realne fakty społeczne w obronie przed dewiacjami, np. zabezpieczenia, akty prawne, instytucje ochrony itp. Autor pisze: „problemy społeczne są faktami społecznymi, tzn. istnieją obiektywnie, czyli niezależnie od metod ich badań i stanu teorii [...] nie tylko znajdują swoje odbicie w świadomości ludzi danego społeczeństwa, ale ponadto wywołują u nich szczególne zaangażowanie intelektualne i emocjonalne wyrażające się w opiniach i postawach” (Sztumski, 1995, s. 13). Podobną opinię wyrażał Lernell (1973). Niezależnie więc od tego, czy zjawiska patologiczne nazwiemy bytem obiektywnym czy zobiektywizowanym, autorzy zgadzają się, że istnieje przedmiot, którym zajmuje się ta dziedzina i jest nim zespół zjawisk będących przedmiotem troski obywateli.

Kolejna kwestia, kryteria oceny tego co jest dobre, a co złe w wymiarze społecznym, wydaje się pozornie prosta i zajmowało się nią już wielu autorów. Jednym z pierwszych był Florian Znaniecki, wyodrębniając w swojej typologii jednostek typ ludzi, którzy wykazują problemy z przestrzeganiem społecznych reguł lub ich nie przestrzegają. Nazwał ich typem zboczeńców i podzielił na dwie kategorie: nadnormal-nych, czyli ludzi wybitnie przystosowanych, takich którzy nie tylko znakomicie realizują swoje role, ale potrafią dzięki swojej kreatywności nadać im nowe znaczenie, a tym samym tworzyć nowy wzorzec, oraz podnormalnych, czyli ludzi, którzy nie chcą, nie potrafią (lub jedno i drugie) realizować oczekiwań społecznych w zakresie przestrzegania norm (Znaniecki, 2001).

Współcześnie problemowi temu wiele uwagi poświęcił Kwaśniewski i to jego ustalenia najczęściej są przywoływane w polskiej literaturze przedmiotu (1976,1982,1986, 1989,1992). Wyodrębnił on dwa typy dewiacji:

•    dewiację pozytywną,

•    dewiację negatywną.

Dewiacja pozytywna dotyczy naruszania norm, które jednak nie ma na celu szkodzenia, lecz przeciwnie jej celem jest dobrostan, pomyślność, rozwój. Ten typ dewiacji wyróżnia kilka charakterystycznych cech:

•    jest odstępstwem od normy powinności,

•    jest nieegoistyczna w swojej motywacji,

•    jest wyrazem buntu,

•    jej skutkiem jest pozytywna reorganizacja.

| Dewiacja pozytywna utożsamiana jest z takimi zachowaniami, jak: nonkonfor-! mizm, innowacyjność, konstruktywny antagonizm, moralny perfekcjonizm, twórczy |; niepokój, pozytywne nieprzystosowanie, altruizm itp.

1

Ową trudność diagnostyczną dostrzega także Sztumski (1995), proponując, aby w ogóle zrezygnować z określania tego typu zjawisk patologicznymi. Trafniej byłoby, zdaniem autora, mówić tu raczej o problemach społecznych.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Scan 3 BMP 16 1. Patologia społeczna Tabela 1. Skala potępienia dla naruszanych wartości - zachowani
Scan 4 BMP 18 1. Patologia społeczna Autor przyjmuje trzy podstawowe kryteria oceny zjawisk dewiacyj
Scan 5 BMP 20 1. Patologia społeczna conej kryzysowi współczesnego życia intelektualnego, jednej z n
Scan 6 BMP 22 1. Patologia społeczna lokulturowych jest tylko złudzeniem, że fala zjawisk destruktyw
Scan 7 BMP 24 1. Patologia społeczna Na podobnej zasadzie budują swoją atrakcyjność współczesne skra
Scan 8 BMP 26 1. Patologia społeczna Relatywizm wymusza wreszcie refleksyjność. Stanowi lepszą ochro
SWScan00902 bmp 1 Media publiczne w społeczeństwie informacyjnym Wspomniany Komitet jako jedna z bli
Image0038 BMP 12. Rachab Rachab pomogła dwom izraelskim szpiegom schować się w swoim domu, a potem u
54137 skanuj0110 (11) 22 1 Wuhiulnryzm !i i rz^Izonych ulega w tym wypadku 1 .u, społeczeństwo jawi
AGRESJA Psychologowie społeczni definiują działanie agresywne jako zamierzone zachowanie mające
Scan 1 BMP * w irwoLigfJ Istniejące publikacje dotyczące patologii społecznej mimo dużej różnorodnoś
Scan 2 BMP 1. Patologia społeczna *•*>-- Dewiacja negatywna jest natomiast odstępstwem od nakazu
Zdjęcie1888 IV rok Wvdz. Lekarski - wykaz preparatów histopatologicznych (semestr zimowv2011/12) Pat
Scan 2 KATEDRA ANATOMII PATOLOGICZNEJ WYDZIAŁU MEDYCYNY WETERYNARYJNEJ Uniwersytetu Warmińsko-Mazurs
PATOLOGIA SPOŁECZNA Społeczeństwo różni się, dlatego społeczność może istnieć w stworzonych przez
image002 (12) Jak ■■Isrżalnhy Interpretować kapitał społeczny Kapitał społeczny odno6i się do: A zas

więcej podobnych podstron