str 062 063

str 062 063



mendą księcia Józefa Poniatowskiego i Jana Henryka Dąbrowskiego, znakomicie ukształtowały Bogusławskiego na dowódcę batalionu, pułku metodą praktyki, bez studiów specjalnych, których wtedy nie wymagano od ofi; cerów piechoty i jazdy, w odróżnieniu od broni tak zwanych uczonych, to jest artylerii i inżynierii. Wystarczała dobra znajomość przepisów musztry i obrotów, przetłumaczonych z języka francuskiego na polski, a nade wszystko przykład wzorowej do 1812 roku pod każdym względem piechoty francuskiej. Mógł Bogusławski porównać taktykę regimentu imienia królowej Jadwigi, dość mocno tkwiącą w tradycjach fryderycjańskich w stosowaniu płytkich sztywnych linii (tzw. taktyka linearna) z rewolucyjną taktyką francuską. Swobodne, szerokie tworzenie z piechurów łańcuchów ty-ralierskich, waga, jaką przywiązywano nie do dawnej masowej palby — salwy na komendę bez celowania, lecz do uważnego strzelania indywidualnego — oto co sobie przyswoił Bogusławski w latach 1807—1814.

I jeszcze jedno: po dyscyplinie jakże często opartej na karach cielesnych zapoznał się z zasadami traktowania żołnierzy po ludzku, wpajaniem im zasad honoru wojskowego i umiłowania ojczyzny. Łagodny, uprzejmy i miły w pożyciu codziennym, choć rygorysta i wymagający w warunkach służby, pod wieloma względami mógł być uważany za wzorowego dowódcę piechoty. Zazwyczaj ludzie tego typu, wymagając dużo od podwładnych, sami świecą przykładem. Osobistej odwagi Bogusławskiego na polu bitwy nie ma sensu wciąż podkreślać — mężnych oficerów miało wojsko bez liku. Jakże często jednak ci dzielni, bohaterscy oficerowie zaniedbywali swe codzienne obowiązki: troskę o żołnierza, jego broń i morale, wyżywienie i odzienie. Od czasu gdy Bogusławski jako młodziutki unteroficer pełnił obowiązki furiera, te swoje funkcje gospodarczo-administracyjne stawiał na równi z prowadzeniem oddziału do ataku. Skromny, nieefektowny w wymowie (mówił nieco przez nos), braki wykształcenia wyrównywał wrodzonym rozsądkiem. Trzeba jednak podkreślić, że Bogusławski, który z tak zimną krwią pod największym nawet ogniem nieprzyjacielskim wydający rozkazy, był jednocześnie człowiekiem bardzo wrażliwym. W obozie i koszarach, wśród bractwa oficerów i dzieci-żołnierzy znalazł rodzinę. Z miłkiem, w którym służył, zżył się na stałe i bezgranicznie poświęcał się dla niego. Obowiązkowa służba w wojsku trwała dziesięć lat. To właśnie sprzyjało zżyciu się żołnierzy.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 062 063 otrzymał polecenie, aby ścigaj ąc powstańców wstępował do wsi i nawiązywał kontakt z chł
str 062 063 pod miasteczkiem Brdów spotka! niespodziewanie grupę generała Konstandy. Siły rosyjskie
str 062 063 ochotnicy i wkrótce powstało kilka oddziałów. Z uwagi na koniecznóść osiągnięcia dużej r
str 062 063 sługiwała się różnorodnym sprzętem oblężni-czym. Były to zarówno wieże oblężnicze czy ta
str 062 063 Rozkazy po kilkunastu minutach były już sprawnie wykonywane. Głównodowodzącego nie
str 062 063 kała, widziałem przed sobą ciężką niewolę, nędzę...” Z chwilą objęcia władzy Chłopicki
str 062 063 Rękojeść zsuwając się ze stabilizatora pod wpływem sprężyny kadłuba rękojeści, wyciąga s
Konstytucję 3 maja. Na wodza przyszłego powstania przewidywali księcia Józefa Poniatowskiego. Elekto
78251 str 062 063 (2) 30. OD PŁATNERZA DO FABRYKI Jak we wszystkich gałęziach wytwórczości, tak i w
UROCZYSTOŚĆ OBCHODÓW STULECIAGIMNAZJUM I LICEUM IM. KSIĘCIA JÓZEFA PONIATOWSKIEGO W WARSZAWIE 19
V LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE IM. KSIĘCIA JÓZEFA PONIATOWSKIEGO W WARSZAWIE
Specjalistyczne Centrum Medyczne[J>7jmoveMED pozostań w ruchu ul. Księcia Józefa Poniatowskiego 4
str 062 063 (3) 42. CZARTOWSKA DYPLOMACJA Co jak co, ale diabelski protokół dyplomatyczny i wszelkie
str 042 043 dziernika księcia Poniatowskiego marszałkiem Francji. Ostatnie to już, niestety,
062 063 62 Eliza Mytych. Ludwik Kumańskicp(to) Rys. 3.14. Charakterystyka logarytmiczna fazowa4. Ele
062 063 62 O definiująca poszukiwany blok lteracyjny. W wyniku syntezy tego układu otrzymujemy schem

więcej podobnych podstron