str 074 075

str 074 075



dający do rzeki na wysokości północnego skraju Prostek. Część prawobrzeżna, zachodnia — położona była wyżej, na bardziej suchym terenie, a rzadko stojące drzewa stwarzały lepsze warunki do prowadzenia walki kawaleryjskiej.

Lustrując okolicę Gosiewski zatrzymał swój wzrok na moście, zastanawiając się nad sposobem jego opanowania. Znaczne obawy wzbudził u hetmana znajdujący się na wzniesieniu za rzeką dość rozległy obóz otoczony świeżo usypanymi szańcami, na których powiewały chorągwie brandenburskie i szwedzkie. Od strony południowo-zachodniej znajdowało się 6 dział wycelowanych w kierunku mostu. Gosiewski podał lunetę pułkownikowi Wojniłłowieżowi i po krótkiej chwili zapytał:

—    Co sądzisz waszmość o moście?

—    Jest silnie broniony artylerią, a i okop szwedzki jest dobrze położony — odrzekł pułkownik. Myślę, że czołowy atak z pokonaniem rzeki pod ogniem artylerii i piechoty z szańców nie przyniesie sukcesów.

—    I ja tak sądzę — powiedział hetman.

Subchan Ghazi-aga oderwał swój bystry wzrok

od obozu i stwierdził krótko: — Pewnie czuje się wróg za szańcem pod osłoną ognia.

Hetman zamyślił się, a potem rzekł: — Może to i lepiej...

Dał ręką znak, by podążono do koni.

Po wstępnym rozpoznaniu dowództwo polskie zorientowało się, że w danej chwili przeciwnik jest liczebnie słabszy. Znajdował się on jednak za okopem i rzeką, a więc w trudnym do zdobycia terenie. Postanowiono więc wywabić, jeśli to możliwe, oddziały Waldecka na prawy brzeg rzeki, a jednocześnie przeszkodzić Wallenrod-towi w połączeniu się z nimi. To ostatnie zadanie zlecono Tatarom, którzy poszukując brodów, udali się w górę rzeki.

Zadanie wywabienia Waldecka' za rzekę i związanie go walką, aż do chwili podejścia całości sił dywizji, powierzono chorągwiom litewskim. Aby wyciągnąć nieprzyjaciela zza okopów, hetman Gosiewski użył starego wschodniego sposobu, tj. pozorowanej ucieczki.’

Oddziały litewskie rozstawiono naprzeciw mostu, a jednocześnie w głębi na.prawym skrzydle stanął w ukryciu pułkownik Gabriel Wojni-łłowicz z chorągwiami liczącymi około tysiąca koni. Z chwilą rozpoczęcia walki ogniowej oddziały litewskie niby nie wytrzymując ognia zaczęły się wycofywać w nieładzie, pozorując panikę.

Generał Waldeck licząc na łatwe zwycięstwo, tym bardziej że już doszły do jego obozu regimenty szwedzkie pod dowództwem księcia Bogusława Radziwiłła i generała Israela Ridder-hjelma, nie czekając na podejście oddziałów z kierunku Ełku, rzucił swe wojsko na prawy brzeg rzeki.

Oddziały litewskie w dalszym ciągu cofały się, opuszczając całkowicie zniszczoną miejsco-

75


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 074 075 Codzienne zmiany warty na placu Saskim, a latem obóz na Powązkach, gdzie zbierała się ca
str 074 075 (3) Lecz w ogrodzie szept pierwszy miłosnego wyznania Stał się dla nich przymusem do nag
jeśli V naczynia <50 dm3 to 50mm, 7) Rura sygnalizacyjna -przyłączona do n.wzbiorczego na wysokoś
str 074 075 ROZDZIAŁ II SPOSOBY RZUCANIA GRANATAMI RĘCZNYMI POSTAWY I WYKONANIE RZUTÓW 106.  &n
str 074 075 Gdy wszystkie rozproszone grupy oddziału Wróblewskiego połączyły się z Duchyńskim, 
str 074 075 od pola walki. Okazało się, że niejaki Kozicki mylnie poinformował go, że Callier został
str 074 075 poczynku po wyczerpujących wojnach z czasów Łokietka oraz, że „... Kazimierz, król Polsk
str 074 075 łował swego towarzysza. Kalita nie przypuszczał, że widzi go po raz ostatni w życiu. Nas
str 074 075 rzystnych dla niego warunkach w widłach rzek Wisły i Wieprza — walnej bitwy. Kołaczkowsk
3) zapewnić stosowanie przez pracowników hełmów ochronnych przeznaczonych do prac na wysokości. Wyma
7 I Kielce Po co sprzątaczce uprawnienia do pracy na wysokości Mobbing w Urzędzie Miasta? AKTUALNEJ
str 074 075 (2) 38, ,ABY MALOWANE KRAINY MIEĆ Sądzę, że Czytelnicy domyślili się już, że będzie tut
IMG02 Środki ochrony do pracy na wysokości 1.    Środki ochrony zbiorowy •
35960 str 206 207 wywana do dziś na Wawelu, przedstawia tarczę z herbami Polski (Orzeł), Litwy (Pogo

więcej podobnych podstron