kok1

kok1



-    Sv«n w tych wortoch wyględa jak dziko bestio- p* wiedziałam

-    Wiem, super, nie? Częstujcie słę przekqskomi i połami,

Razowe kieiboiki w sosie pomidorowym naprawdę w głądały jek odcięte pałce Mnkjm-mnkim.

Na imprezę rwalH się tłum łudzi. O sami c zwykłe Sam z kumpłomi z szóstej klasy, d*> póki i Foswoodo, Domion (Cmghtły (znany jako Dom* ko) x kumplami ze szkoły Iw. Jana i mnóstwo dziewa** kłOre znołytmy z koncertów » szkoły Moorgronge. Ne którzy chłopcy wyglodofl całkiem nieźle, ale żaden m młot tego soit tjuoi*, tego wdzięku 8ogo Sęka który wywołał u mnie Syndrom Czerwonego Tylko.

No i oni słodu Davt*a Jajcaao Dobrze

Przynajmniej mogę się zrełoksowoC.

- Nie ma Dave*o Jajcarzo - powiedzioło Jas.

• No i..,?

Tytko no mnie spojrzało.

Słowo doję, ono naprawdę zamłenio się w zawodowe gogaptoaa

QflO| Pamydom, « dta jaj wypróbuję porę HI I aek i książki mamy,

Psdnedt Domułko i powiedział:

- CzeOC Gee* poekaaemy?

j «óqgnqi mnie no parkiet (czyk kawałek podłogi ek 4sv tonupq a dołem). Domuko coatgł się chkoć p*


straszni* głośnej rockowej muzie, którą włączył Sven. On z kolei wszedł no stół i kręcił biodrami w futrzanych izortkoch jak wiking striptizer. Rosie tok szybko tańczyła twista, że przemieniła się w futrzaną plamę.

Wpodlam na pomysł, żeby wypróbować na Damulce .lepkie oczy". Spojrzałam mu prosto w oczy. Zrobił przestraszoną minę, jakby pomyiiał: „Hej, no co się gapisz, staro?". Następnie powolutku odwróciłam wzrok, o potem znowu no niego spojrzałom. Zadziałało!!! Wyglądał na zafascynowanego. Zupełnie jakbym go zahipnotyzowała. Wdąż gapiąc się na niego, podeszłam do kominka, a on powlókł się zo mną jak zombi. Zbliżyłam iię do telewizora, o on zo mną. Potem przeszłam pod okno, o on znowu za mną. Niesamowite.

Wtedy wszedł Dave Jajcarz. O, w mordę jeża!

Tok samo jak ja był ubrany cały na czarno i wyglądał aodowo. Włosy zaczesał do tyłu i przyczepił sobie sztuczne kły. Straszne, ale bardzo mi się to spodobało. No pewno fantastycznie by kąsał nimi moje wargi.

Przesiałam gapić się no Damułkę, ale kiedy podeszłam do stołu z przekąskami i napoiami, on znowu pokoi zo mną Udawałam, że nawet nie zauważyłam Dave'a Jajcom, co okazało się dość trudne, bo Dove krzyknął:

- No, wszystkie laseczki, które nie mogą mi się oprzeć, proszę do mnie! Tylko się nie pchoć!

Och, bardzo, bardzo amusont Jest okropnie pewny siebie. Udał się do kuchni, a zo nim porę dziewczyn (w tym EBen, która - jak wiemy - nie ma za grosz godno-£d} Wiośnie patrzyłam na drzwi kuchenne, kiedy znowu stanął w nich Orne. lak mnie to zaskoczyło, że bardzo szybko się odwróciłam i dosłownie wpadłam na DowUfcę, który czaił się zo mną.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
kok1 No gacie panny Hitler i stanik do kompletu, co ono bredzi? Ellen, jak mam to ująć? Do jasnej c
12815 kok1 No gacie panny Hitler i stanik do kompletu, co ono bredzi? Ellen, jak mam to ująć? Do ja
Zaliczywszy s»v do tych, których „prawno była własna śmierć”, wszystkie inne prawa traktowa! tak, ja
12815 kok1 No gacie panny Hitler i stanik do kompletu, co ono bredzi? Ellen, jak mam to ująć? Do ja
img035 68 Eurypides • Tragedie 68 Eurypides • Tragedie n« Ale już widzę, jak śpieszy do domu matka P
IMG201202143 • zasada kontynuacji — dział, będzie prowadzona na tych aamych zajadach Jak w r. poprz
Kolendowicz5 ■    Projektowanie tych kratownic, podobnie jak innych konstrukcji, odb

więcej podobnych podstron