Obraz5 (2)

Obraz5 (2)



226 LOSY PASIERBÓW

—    Mówi, że jemu za ciężko, nie może.

—    Myślałam, że go ktoś odprawił bez mojej wiedzy.

Zjawiwszy się po niejakimś czasie konno, wszczęła rozmowę:

—    Jak się masz Simonie? — powiedziała wstrzymując konia.

Dubowik z żyłanisem spojrzeli po sobie z zakłopotaniem, nie wiedząc do kogo kieruje pytanie.

—    Bardzo dobrze, dońa Anita! Bardzo dobrze! — pośpieszył z odpowiedzią tubylec, uśmiechając się do dziedziczki przymilnie.

—    Ty rób co robisz — ofuknęła. — Ja do ciebie nie mówię — wskazała oczyma na Zygmunta.

—    Ty mnie nie rozumiesz, czy nie słyszysz, Simonie?

—    Rozumiem i słyszę, tylko nie wiedziałem do kogo pani mówi, bo ja nie nazywam się Simón.

—    Jakto nie nazywasz? Przecież ty sam podałeś. Mój Pancho apundator zapisał to.

—    To on widocznie nie dosłyszał dobrze. Nazywam się Zygmunt.

—    Sig-mon... To bardzo podobnie.

—    Podobnie, ale to zupełnie inne imię. Simón może być ruskie, a Zygmuntów ruskich nie ma.

—    Więc ty nie ruski?

—    Jestem Polak, proszę panią.

—    Czyż to nie to samo?

—    Nie, pani, nie. My mamy swoją ziemię, swój język, i wiarę też swoją.

—    A jaż myślałam... Muszę to sprawdzić — powiedziała, puszczając do biegu rumaka.

—    Podliźnik! — syknął pod adresem Zygmunta tubylec.

—    A to z jakiej racji? Czy mi nie wolno odpowiadać na jej pytania?

—    A co ona od was chce, że już trzeci raz przy was staje?

—    Co ja wiem? Spytaj ją o to.

Następnego dnia dziedziczka znowu przeniosła swój konny spacer na południe. Przyglądała się jakiś czas funkcji dźwigów, rozmawiała długo z mężem i z rządcą, postała trochę przy żniwiarkach i w końcu zawinęła do Polaków.

—    Teraz to już wiem dużo o waszej Polonii — pochwaliła się. — Pancho wczoraj mi czytał nowelę o waszym kraju. U was bardzo dużo ryby pierwszorzędnej.

—    U nas dużo ryby?!

—    Tak. Pancho wyczytał, że Polacy żyją z rybołóstwa, polowania i wojen. U was zawsze różne wojny, różne bunty.

—    To jest nieprawda, proszę panią. Ryba przecież hoduje się tylko w wodzie, a Polonia ma tylko tyle morza, ile od Buenos Aires do Montevideo. Polują u nas tylko dla rozrywki. Wojny u nas i bunty bywają często, ale tylko

0    wyzwolenie narodu. Wojny święte, — takie jakie prowadził wasz San Martin.

Powiedział to w bardzo złym języku hiszpańskim, ale zrozumiała go.

—    To znaczy, że mnie Pancho nałgał.

—    Ja nie wiem tego. Może się pomylił, czytając nowelę o jakimś innym narodzie, bo mogą być w świecie takie, co żyją z ryby, polowania

1    wojen. Polonia jest krajem przeważnie rolniczym. Dziad mój był rolnikiem i ojciec 1 ja nim jestem. W domu miałem piękną trzydzle-sto-hektarową czakrę.

—    No i co z nią się stało?

—    Należała do prowincji, która po wojnie przypadła bolszewikom, i Jako przeciwnik ich


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
31985 Obraz2 (7) 100 LOSY PASIERBÓW nia na większą ilość robotników nie było. A tłumy bezrobotnych
Obraz5 (7) 146 LOSY PASIERBÓW mają z tymi łączności. Tu im nie Rosja. Tu był przypadek. Przypadek c
64265 Obraz8 (3) 292 LOSY PASIERBÓW —    Więc to pan?! Patrzajcie... Jabym nie pozna
46311 Obraz3 (7) 122 LOSY PASIERBÓW bronią kapitalistów. Wiemy, że wszystkie religie w świecie są k
81619 Obraz0 (3) 276 LOSY PASIERBÓW —    A nie lepiej do Konsulatu? Mnie się zdaje,
44889 Obraz2 (7) 140 LOSY PASIERBÓW Dubowik sądził, że już co najmniej była północ. Poprosił człowi
19099 Obraz4 (2) 224 LOSY PASIERBÓW Nazajutrz przy pobudce oznajmił kolegom że do pracy już nie pój
Obraz1 (2) 318 LOSY PASIERBÓW mieściły na niej koła. Po bokach biegły rowy zabagnione. Roślinność z
Obraz3 (6) 142 LOSY PASIERBÓW Dubowik zacisnął zęby, przysięgając w duchu, że nie daruje szelmom. W
Obraz7 (5) 150 LOSY PASIERBÓW Za parę minut wręczył więźnia dyżurnemu podoficerowi prefektury, ten
Obraz4 (3) 284 LOSY PASIERBÓW towarzysza jeszcze jeden kufel, zapłacił za wszystko i zaczął naglić

więcej podobnych podstron