Pora do przedszkola[agaj]28

- Złowiliśmy tak dużo, że można by ugotować obiad dla całego przedszkola, Aleby się pani kucharka ucieszyła!

Pewnego dnia, kiedy rodzice pisali listy do przyjaciół,

Michał powiedział:

- Jakbym znał litery, to też bym wysłał list,

Do przedszkola.

- Przecież możesz napisać list jtiż teraz - powiedział tata. - Nie musisz znać liter. Napisz go pismem obrazkowym.

I Michał, z niewielką pomocą taty, napisał list pismem obrazkowym. Było w nim ognisko, żaglówka, ryby i słońce. Wszystko pięknie

szkole: biały budynek otoczony zielonym trawnikiem.

Przedszkole bardzo się ucieszyło, kiedy dostało list od Michała. To znaczyło, że dzieci je lubią i pamiętają o nim nawet w czasie wakacji. Z tej radości aż wyładniało: białe ściany lśniły w słońcu, okna skrzyły się wesoło, firanki powiewały wszystkimi kolorami tęczy, a czerwony dacii jakby się jeszcze bardziej zarumienił.

I po wakacjach wyglądało jak świeżo po remoncie.