skanuj0049 (55)

skanuj0049 (55)



Epoka piśmienna — doba staropolska

96 izali itp. Niektóre z nich utrzymały się dłużej jako stylistycznie nacechowane.

Szczątkowo jeszcze do pierwszych dziesięcioleci doby średnio-polskiej utrzymała się osobliwa konstrukcja zdania z przytoczeniem, będąca skrzyżowaniem mowy zależnej (spójnik podrzędny) i mowy niezależnej: poczęli wszemu ludu powiadać, rzckąc, i żeśmy widzieli i słyszeli.

10. SŁOWNICTWO DOBY STAROPOLSKIEJ a) NAJWAŻNIEJSZE ZMIANY W ZAKRESIE SŁOWNICTWA

Naczelną tendencją, przenikającą całe dzieje słownictwa w dobie staropolskiej, był wielki przyrost ilościowy zasobu wyrazowego. Szacuje się, iż liczba wyrazów zaświadczonych w różnych zabytkach językowych przekracza 15 000 a trzeba pamiętać, że faktycznie w użyciu musiało ich być więcej, gdyż / całą pewnością nie wszystkie mogły znaleźć zastosowanie w dość mimo wszystko jednostronnym tematycznie piśmiennictwie średniowiecznym, którego zresztą nie wszystkie zabytki zachowały się do naszych czasów. Taka obfitość zasobu wyrazowego oznacza ogromny postęp w stosunku do odziedziczonego z prasłowiańszczyzny podstawowego trzonu słownictwa, wzbogaconego o kilkadziesiąt, najwyżej kilkaset najstarszych zapożyczeń.

Przyrostowi nowego słownictwa towarzyszyło wygasanie części wyrazów najstarszych bądź już niepotrzebnych, gdyż oznaczających wychodzące z użycia pojęcia i przedmioty, bądź takich, które z różnych względów zostały zastąpione innymi wyrazami. Ruch w tej dziedzinie był w dobie staropolskiej bardzo intensywny, skoro, jak się szacuje, mniej więcej jedna trzecia zaświadczonego w zabytkach średniowiecznych słownictwa uległa w tej dobie zapomnieniu i nie przekroczyła przełomu XV i XVI wieku. M.in. wyszły z użycia wyrazy cielesieństwo «$tosunek płciowy», czysto «liczba», gospodzin «pan», khdnik «więzień», teść «pod$tęp, chyt-rość», rzeciądz «łańcuch», .imiara «pokora», trzem «pałac», Wardęga «bydło», wietnica «izba radna», wrze mię «czas», żeńszczyzna «kobieta», piać «śpiewać», użasnąć się «przelęknąć się». zapieklać

się «stawać się zatwardziałymi, zwalić «wybrać», zdać «czekać». 97 polski «polny», urępny «piękny», wrzemienny «doczesny», si «ten», haki «jaki», mnogdy «często», opięć «znów», zawiernie «prawdziwie, naprawdę» itp. W związku z przemianami społecznymi i gospodarczymi wyszły z użycia całe grupy znaczeniowe wyrazów, np. tzw. zawołania szlacheckie, czyli kliczc («krzyki») - znaki powinowactwa, służące jako sygnał zbiórki rodu podczas wojny. Pochodziły one od nazwy miejscowości rodowej (Rawa, Śrzeniawa, Rola, Nałęcz), od imion wybitnych członków rodu (Jastrzębiec, Lis, Ślepowron. Taczała), od rzeczy, które w rozmaitych okolicznościach weszły w tradycję rodową (Cholewa, Łodzią, Strzemię, Topór), od okrzyków i wezwań wojennych (Do Lega, Do Liwa, Zerwikaptur, Orzy-orzy — rozkażnik zapomnianego czasownika orzyć «burzyć, niszczyć»).

Słabnięcie związków rodowych i uproszczenie prawa, zwłaszcza spadkowego, spowodowało zarzucenie (jako już niepotrzebnych) wielu wyrazów z zakresu terminologii rodzinnej, pierwotnie bardzo rozbudowanej. M.in. wyszły z użycia wyrazy snecha lub sneszka «synowa wobec rodziców męża», zelwa (zolwa) lub zelwica (zolwica) «siostra męża», jątrew lub jątrewka «ż.ona brata męża», szurzy «brat żony», dziewierz «brat męża», pociot «mąż ciotki», ś wieść lub świoslka «siostra żony», nieć «kuzyn», nieściora «kuzynka» itp.

W związku z. przemianami systemu feudalnego wyszły z użycia nazwy niektórych danin, podatków i obowiązkowych usług, jak narzaz «danina w bydle», stróża «obowiązek czuwania na zamku», godne «okołicznościowa danina składana na Boże Narodzenie lub Wielkanoc», pomocne «danina nadzwyczajna w wyjątkowej sytuacji finansowej)) itp. Wiele wyrazów uległo w dobie staropolskiej rozmaitym zmianom znaczeniowym. Zilustrujemy to zagadnienie kilkoma przykładami. Wyraz zboże, pokrewny przymiotnikowi bogaty (z-boż-e, bog-at-y), oznaczał pierwotnie «bogactwo, majątek)). Później zaczął oznaczać to, co było największym bogactwem naszych rolniczych przodków, czyli ustalił się w swym dzisiejszym znaczeniu. Wywołało to jednak dalsze zmiany znaczeniowe, gdyż w znaczeniu «zboże» używany był wyraz żyto (pochodny od czasownika żyć, a więc oznaczający pierwotnie «to, co jest potrzebne do życia)>). Teraz żyto, wyparte przez zboże, zwęziło znaczenie i zaczęło oznaczać tylko jeden gatunek zboża. Ofiarą tego łańcucha

- Żary* dnejów ję/ykn polskiego


Wyszukiwarka