łOO AhiTtwMywfti pBlWB
uległ s/antaintri citmk |oiMlnrinu hriniti John Major zafrasował hnn.iM, onkartutąi Shclla. żr działa jak ..tchórz’ i % twierdził, żr mc ma gwarancji, iż rząd brytyjski udzieli Shellowi zezwolenia na składowanie Himi Spili1 na lądzie. I\» sprawie tej platformy były też inne przypadki żorgsuiiżowanegtj bojkotu - przede wszystkim Shella za zatrucie przezeń środowiska w rejonie zamieszkiwanym przez nigeryjskie plemię Ogoni i za domniemany współudział w powieszeniu Ken Saro-Wiwv, nigeryjskiego bojownika o prawa ekologiczne i społeczne; bojkotowano też Francję za kontynuowanie prób jądrowych na Pacyfiku wbrew międzynarodowej opinii (także państw).
lak więc od czasów Rio jesteśmy świadkami narodzin nowych wzorców protestu w sprawach środowiska w Wielkiej Brytanii i w innych krajach, laki protest zwTaca się zwłaszcza do młodych apelując, by bezpośrednio zaangażowali się w walkę o lepszą przyszłość i czuli się za nią osobiście odpowiedzialni. I chociaż takie protesty mają złożoną prehistorię od wolnych festiwali z lat 60. XX wieku po punk z lat 70. i kulturę rave lat 80. i 90. (zob. McKay 1996), obecna akcja bezpośrednia powstała po części w reakcji na profesjonalizm i rosnący elitaryzm bardziej ustabilizowanych grup ochrony środowiska - a w istocie na dyskurs środowiska, tak pieczołowicie konstruowany przez ostatnie trzy dekady. Taki protest szczególnie wymaga pomysłowości w zakresie metody, łącznie z zaskakującym wykorzystaniem nowych technologii. Wymaga zmysłu zabawy i autoekspresji, prowokacyjnie rozwijając inwersje karnawału. Protesty te dowodzą wzrostu sceptycyzmu wobec oficjalnych organizacji i działań. Pojawiło się więc młodsze pokolenie enwiron-mentalistów, omijające konwencjonalne grupy ochrony środowiska, zwłaszcza te, które uchodzą za wchłonięte przez państwo i przemysł i których zaangażowanie w walkę o środowisko postrzega się jako czysto retoryczne. Tacy nowi enwironmentaliści stosują różne rodzaje obywatelskiej akcji bezpośredniej non-violence w obliczu niewrażliwości tego, co postrzega się jako „system”. Centralne zarówno dla akcji bezpośredniej ludności, jak i dla kampanii w rodzaju Brent Spar jest oryginalne wykorzystanie wyobraźni. W przypadku protestujących przeciw budowie dróg obraz przedstawia bohaterskiego zbawcę miejscowych drzew przeznaczonych do wycięcia przez przedsiębiorcę budowlanego i chronionych przez ich „lokatorów”. W przypadku Greenpeace jest to obraz uczestników kampanii, którzy wspinają się na platformę Brent Spar i pozdrawiają
WYmyiUmr prrynick
---1----- - - -
«wiat za pofordnirrwrm mediów, (tając twt.utettw,> H
jednak jcs/.t/e wa/mejs/e jeM nm/c to, /<* nowe pmte%iv w sprawie środowiska odzwierciedlają nowe doświadczenia tycia w obliczu globalnego ryzyka w /detradyrjonali/owamm spoiw zeń-srwie. We wszystkich przypadkac h oficjalne <iala bylv zaskoczone skalą protestu i najwyraźniej lokowały taki protest po/a istnieją-cyrni dyskursami. Jak powiedziano w związku z Hrenl Spor, nikt, ant Shell, ani rząd, nie zdawał sobie sprawy, że opinia publuzna w ogóle nie zważa na argumenty dotyczące kosztcźw t korzyści; ona po prostu „nie lubi wrzucania tego gówna do morza" (Gha/i et al. 1995). Także w przypadku postawy Shella w Nigerii firma po prostu nie zrozumiała, że oczekuje się dzisiaj, ażeby biznes działał w horyzoncie moralnym szerszym niźli ograniczona troska
0 udziałowców. Podobnie w związku z protestami w sprawach dróg
1 zwierząt państwo nie zrozumiało, że protesty te odzwierciedlały szerszą kontestację nowoczesności. Tego rodzaju protesty dają wyraz nowym środkom działania w świecie, w którym przybywa osób przekonanych, że władze i biznes dbają tylko o własne interesy. Zakończymy pokazaniem, jak dwaj komentatorzy Guardiana ujmują znaczenie Brent Spar i ruchu nowego protestu w sprawach środowiska:
Sprawę prób jądrowych wiąże z kwestiami zatrucia środowiska, praw zwierząt i innych kontestowanych spraw nie tylko fakt, że Greenpeace tak szybko przeszedł od triumfu przy Brent Spar na Atlantyku do konfrontacji z Francją na Pacyfiku. Chodzi raczej o zderzenie irytacji ludności przekonanej, że władze i biznes codziennie podejmują decyzje czyniące świat coraz bardziej niebezpiecznym z elitami nadal osadzonymi mentalnie w wygodnym świecie besserwisserstwa, uznającym protest raczej za problem, z którym trzeba się uporać niż za głos, który trzeba rozważyć. (Woollacott 1995)
Historia Brent Spar... powinna być kuracją dla paranoików. Uwalnia od kompleksu rządowo-przemysłowego. ... Wspólnota interesów złowieszczych sił polityki i finansów najwyraźniej upadła. Wielka kompania naftowa wraz z kilkoma demokratycznymi przywódcami, nawykłymi dogadywać się i decydować, została zmuszona do odwrotu przez jedną grupę nacisku. Polityka siły już nigdy nie będzie taka sama. Jest biznes, jest rząd i jest coś, co Greenpeace nazwałby światowym obywatelstwem, którego interesy on reprezentuje wbrew złowrogim knowaniom pozostałej dwójki. (Young 1995)