IMG22

IMG22



wiedzi, jak np.: „zabicie wolnego czasu kręcić”.


■MM



,powód prosty: żeby coś się zaczęj


Po spektaklu poprosiłem wykonawców o pisemną, anonimową wyporna leniał ich motywacji do udziału w żmudnej przecież robocie. Prawie wszy? starsi (powyżej 40-tki) uczestnicy spektaklu podkreślili motywy patrioty^ i religijne; także chęć podtrzymania tradycji polskich, znajomości języka, Młodsi z nich wyjątkowo tylko przyznawali się do podobnych motywacji. pjsJ] natomiast o tym, że „przedstawienie dawało radość”, „kontakty z ludźmi”; pg razy podkreślono chęć zapoznania się z lokalną Polonią (sic!), niekiedy za&J czano ambicje aktorskie, a zdarzały się i takie rozbrajające szczerością wyp0

iolr nn • •łokciu u/nln^im r^acu" nnu/m nroc(V* 7ftnu r*nć cia    .

Kończąc ten wątek, jak i całe nasze dzisiejsze spotkanie, dodam parę ty|L drobiazgów o ujawnionych, niejako przy okazji, jeszcze innych skutkach inicja. tywy. I tak np. wszystkie spektakle rozpoczynały się zawsze z minutową dokładnością, co dla Polonii, a i jej gości, było sporym zaskoczeniem, bo przecież j^ pamięć ludzka sięga nigdy Polacy niczego nie potrafili punktualnie zacząć Przedstawienia miały starannie opracowane polsko-angielskie programy; wręczane za darmo, bo taki jest amerykański obyczaj. Koszty przedstawień pokryte zostały z wolnych datków; w sumie zebrano bodaj kilka tysięcy dolarów. qjednak było chyba najważniejsze, to fakt, że po spektaklach wcale nierzadkie i ^ po obu stronach „rampy” były łzy wzruszenia. 1 one są najlepszą odpowiedz na pytanie „po co” komu teatr.

TRZECIA:

JAKI był, jaki jest teatr?

CZĘŚĆ I: TEATR PRZESZŁOŚCI

Na tak postawione pytanie odpowiedź brutalna może być zasadniczo prosta: dobry czyli potrzebny, albo zły czyli niepotrzebny, zaś zawsze decydowali i decydują o tym wspólnie - aktorzy i publiczność. Dobry teatr - to taki, który interesuje obu partnerów; zły - to taki, który albo dla jednej, albo dla drugiej strony jest przymusem, a nie wyborem. Najczęściej wyborem połączonym z przyjemnością lub pożytkiem.

Powiecie, że trudno sobie wyobrazić teatr, w którym aktor jest nim znudzony, lub wręcz go nie chce. To nie takie proste. Pomijając niemal powszechny moment tremy i częste chwile zniechęcenia przy ciężkiej pracy nad tworzeniem spektaklu, gdy wydaje się, że najlepiej byłoby zmienić zawód, pamiętajmy o takich okresach w dziejach teatru, gdy aktorem bywało się z przymusu. W staro-| żytnym Rzymie zawód ten był przynależny niewolnikom i w niektórych ■odmianach niewiele różnił się od prostytucji, zatem nic dziwnego, że Kościół teatr potępił, pochówku w ziemi poświęconej aktorom odmówił i że musiały upłynąć wieki nim aktor odzyskał należny mu prestiż. A czy i później, gdy np. teatr grał z przymusu i nie to co chciał, bo taki był kaprys władcy: króla, Goebbelsa, Stalina, to czy wówczas aktorzy wykonywali swe zadania ochoczo?. Bywało też w dziejach sceny i tak, że teatr musiał dawać pojedyncze widowiska „ku czci”, albo z powodu obecności jakiegoś dygnitarza, czy oficjalnej delegacji, niekoniecznie społeczeństwu (w tym i ludziom teatru) sympatycznej. Czy granie w nich bywało przyjemne? Wątpię. Jest wreszcie taki pan i władca, który niczego nie każąc, dyktował jednak aktorom najsroższe warunki. To pieniądz. W historii XIX-wiecznej sceny epoki gwiazd mamy wiele zaświadczeń w tej sprawie. Przywoływana tu już Modrzejewska buntowała się nieraz przeciwko tyranii jakiejś roli, którą musiała powtarzać aż do ogłupienia, bo taka była wola ■publiczności egzekwowana przez warunki kontraktu, przez impresaria, czy po prostu przez obliczenie dochodu w kasie. Buntowała się przeciwko niektórym zwłaszcza, szczególnie bezsensownym, rolom. Ale nic zmienić nie mogła. Nawet ona, która - wydawać by się mogło - sama dyktowała warunki. Cóż dopiero

4C


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WA308?7 II5947 NAUKA O LUDACH540 I 524 że jak dziki, nie ma nawet większej wartości, jak np. dla po
IMG22 (2) Według s/ńcunków iMmejc ok. 25 lys. tytułów naukowych czasopism recenzowanych, w których
22 WSTĘP mają ze sobą kategorie czasu i prawa czy kategorie pracy i przestrzeni? Odnoszą się one do
Swój nadmiar wolnego czasu (no warunki do latania me trafiają się przecież codziennie) wykorzystuję
skanuj0085 (22) 206 MAGDALENA GÓRCZYŃSKA bu wykorzystania wolnego czasu sprawiają, że proponowana of
IMG22 378 • Wykaz terminów KATABAZA - zejście do Hadesu, np. Orfeusza. -KEFAL(O) - sufiks o znaczen
IMG 22 (6) Rozdział 11Szkoła jako system społeczno-kulturowy w perspektywie interakcjonizmu sym
IMG)0 291 (2) w stanie częściowo krystalicznym, jak np. stopy na osnowie Ni, Pd, Pt. Stopy. osnowie
IMG?08 zima Zimą nadchodzą mrozy i świat chowa się pod śniegową pierzynką. Wiele zwierząt, jak
20585 IMG!22 (3) [5] Autorstwo a anonimowość nika w istnienie Teodora Klona, tak jak tylko wiara w r
IMG22 378 • Wykaz terminów KATABAZA - zejście do Hadesu, np. Orfeusza. -KEFAL(O) - sufiks o znaczen

więcej podobnych podstron