Manikowska (20)

Manikowska (20)



Szkoły katedralne, kolegiackie i zakonne

szkoła parafialna, niekiedy tłumniej uczęszczana niż ta ważniejsza w kościelnej hierarchii37. Poziom tej ostatniej, zakres wiedzy, którą przekazywała, były bardzo różne i zależały od wielu czynników, wśród których nie na ostatnim miejscu były tradycje kulturalne i naukowe stolicy diecezji, ambicje biskupa i kapituł czy fundatorów kolegiaty. W większości znaczenie i terytorialny zasięg oddziaływania szkół katedralnych i ko-legiackich były zbliżone do szkół przy parafiach dużych i średnich miast, obsługiwały bowiem cały region lub — w wypadku starych szkół katedralnych — prowincję. W Polsce późnego średniowiecza prym wiodła gnieźnieńska szkoła katedralna, która w XV w. z powodzeniem realizowała program studium generale. Obejmował on wykład nauk ujętych w kanon siedmiu sztuk wyzwolonych oraz studium prawa kanonicznego i teologii, przygotowujące kadry najwyżej wykształconego kleru, niezbędne w każdej diecezji Uposażenie katedr prawa, które wykładać mieli dwaj profesorowie mający tytuł doktora dekretów, oraz fundacja katedry teologii, na której zasiadać powinien był mistrz tej dyscypliny, zrównanie—bez względu na pochodzenie społeczne—pozycji tych profesorów z resztą kapituły gwarantować miało stabilizację studium. Nie zawsze obsada katedr rzeczywiście odpowiadała zamierzeniom fundacji i wobec braku kandydatów z odpowiednimi stopniami naukowymi musiano obniżać nieco wymagania, ale studium funkcjonowało38. W okresie poprzedzającym powstanie uniwersytetu w Krakowie szkoła gnieźnieńska w największej mierze dostarczała Kościołowi i państwu wykształconych w prawie jurystów i administratorów. Tradycję dobrej szkoły prawa starano się w Gnieźnie podtrzymać i w XV stuleciu, stąd w niektórych okresach szkoła katedralna odbierała studentów Akademii Krakowskiej. Wzrastające od XIV w. potrzeby sądownictwa i administracji kościelnej w dużym stopniu określiły profil naukowy szkoły. W połowie stulecia dokonano pierwszej w Polsce kodyfikacji prawa kościelnego, 50 lat później Mikołaj Trąba zastąpił ją nowym ustawodawstwem. Ożywiły się w tej epoce podobne inicjatywy diecezjalne, rozbudowała się znacznie organizacja kurii biskupich i wzrosła rola kapituł w zarządzaniu diecezjami Sieć sądów konsystorskich wymagała coraz większej liczby obeznanych w prawie kanonicznym jurystów. Złożyło się to wszystko na wzrost roli wykształconego i wyspecjalizowanego duchowieństwa, oficjałów, którzy—by wypełnić swoje funkcje — musieli mieć za sobą lata nauki. Znaczna część tej kadry znajdowała zatrudnienie poza Kościołem, w kancelarii koronnej, na dworze.

Obok potrzeb administracyjnych i sądowych konieczność rozbudowy parafialnego duszpasterstwa, przede wszystkim upowszechniania kaznodziejstwa, czyniła ze szkół katedralnych właściwe miejsce kształcenia kleru. Rozmiary średniowiecznego kaznodziejstwa polskiego nie są nam dobrze znane. Zachowane zbiory kazań dają wyobrażenie o jego niezłym poziomie, ale niewielka oryginalność i skromny liczbowo zasób każą sceptycznie oceniać powszechność tej części nauki Kościoła. Lepiej rozpoznane kaznodziejstwo zakonne zawdzięczało wiele szkołom klasztornym, wiejski pleban zaś najczęściej nie był przygotowany dostatecznie do tej formy głoszenia słowa Bożego. W każdym razie, szkoły katedralne i wiele szkół kole-giackich mogło przygotować w takim stopniu studiującą tam młodzież, by możliwe stawało się sięgnięcie do bogatego już zasobu legend i egzemplów, stanowiących część składową średniowiecznego kazania. Wprowadzony w wielu z tych szkół wymóg cenzusu naukowego dla nauczycieli, a przynajmniej rektora, ułatwiał z pewnością realizację tych celów.

Szkoły katedralne charakteryzowała znacznie większa niż w innych typach szkół stabilizacja kadry nauczycielskiej. Odnosiło się to zwłaszcza do lektorów teologii i profesorów prawa. Dożywotnie uposażenie i liczne stypendia, które pozwalały na opuszczenie na kilka lat posady, by kontynuować naukę na uniwersytetach, nie zmuszały do poszukiwania lepszych pre-bend ani do zrywania związków ze szkołą. Ich wyrazem były liczne legaty książkowe zapisywane w ostatniej woli nauczyciela bibliotece i ubogim studentom, jeżeli zechcieliby kontynuować naukę.

Gniezno nie było jedynym ośrodkiem, w którym wykładano pełny program artium i ufundowano osobne katedry prawa i teologii. W połowie XV w., w Poznaniu, w podobnym kierunku rozbudowano szkołę katedralną i chociaż zamierzeń nie udało się w pełni zrealizować, teologię wykładano39. Powstanie uniwersy-

327


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Manikowska (30) Wszechnica krakowska poprzedniczki, szkoły katedralne i klasztorne, mieszczące się n
Manikowska (10) Szkoły parafialne: wieś i miasto 325. Lektura książki w podróży: kwatera ze sceną Na
Manikowska (16) Szkoły parafialne: wieś i miasto ramach, jakie władze miasta przykładały do posiadan
Manikowska (30) Wszechnica krakowska poprzedniczki, szkoły katedralne i klasztorne, mieszczące się n
16658 Manikowska (14) Szkoły parafialne: wieś i miasto ńllrenc om. tar nam Stkf*. P* H08 rogi
Manikowska (12) Szkoły parafialne: wieś i miasto wyzwolonych, choć władze diecezjalne pełną realiza-
Manikowska (18) Szkoły parafialne: wieś i miasto 332. Nauka gry na lutni i śpiewu (?) oraz lektura k
7.    Wychowanie plastyczne w Polsce - XIX w. (S. Petrycy, szkoły zakonne, szkoła ryc

więcej podobnych podstron