SSA47569

SSA47569



wiadcy, chłopca Fo. To „-królestwo łjcwprzeatrzcnno", ją jeszcze okaże, stanowi 'tajemniczą rzeczywistość psychiki |, - noków również, dziś ma tego rodzaju fantazje l przeżycia od-świadomej, której wprawdzie nie można szukać w nJ*' noszące się do sobowtóra. Ow „Inny" ucieleśnia przy tym czasoprzestrzeni, która jednak posiada bezpośrednią A często cień dziecka, t»n. niższe partie jego istoty, stłumione ktywną realność. Tam właśnie należy szukać realności o\J*’ |uzoz wychowanie, równie często jednak także jaźń (w sen-treści symbolicznych, które nie mają swego źródłu ani w. ^ de Jungowsklm), tzn. itranscendującą świadomość, wewnęlrz-terii (wbrew mniemaniu Melchioru), ani w świadomych r'Ł |l!l (■'.'ilość, czyli enteleehię późniejszej osobowości. Natomiast ważnnlach (wbrew przekonaniu jego ojcu).    ^ u dzieci, które wychowują się wraz z Innymi dziećmi, takie

Karksen. Jej -to opowiada on o swym stycznym przeżyciu: o wieczorni oj w itwurzy chłopięcej, o oczach tprzypo-ml-nująoy


L najwcześniejszym ^ w swym ®€m'an'e pozostawiający wielkie wrażenie opis tego dzji azcauplej, rodzaJu pro-jekcjl „jaźni” bohatera na jego starszego kolegę ujących jego oczy . szkodnoRO, Jak również pokaźni, Jak len wzór stopniowo


Kiedy ojciec i syn stopniowo zaprzestają, swych 0*l,l>kly nieświadomości najczęściej rzutowane są na podzi-nów, dochodzi do zbliżenia między Melchiorem a Hentul wlanych starszych braci l kolegów. Hermann Hesse dal

r y _ i _______............i_______ł_ i -1 _    4 IM, .mvm llpminrńn nr\’ime\    ło/»v uMollfip WMŻPnip nnle łoon

przechodzi iw postać głównego bohatera, tzn. jak jego pre


Wizja chłopca-sobowtóra stanowi mtloLogem    --------    . *- «---

rozpowszechniony w całym świecie, a zatem mający cha* r )ekcia wraca n'°&° i zostaje przezeń rozpoznana jako

mię. Dlatego też łożysku urządza się uroczysty pogrzehT' W^tóry określi jego

też po wysuszeniu zachowuje w amulecie, a mieszkając^ , . Związek- z Henriettą Karlsen to typowe pierwsze do-nim duch-bliźniak staje się „duszą z buszu” lub duchetw* “W* ™losne1 ktKrym W

,kuń07.vxn    p„ imiprri r*hni mnńa -------^rnuoę się obraz matki, albowiem delikatna i bliska śmierci

Henrietta pod wieloma względami przypomina bladą i cno-

Jiv.5v.n1.ut1, /,e ł^a/,uy 7v^'

człowiek istnieje tylko „w polo-wic


rowitą matkę Melchiora. C. G. Jung wykazał, ż.e wewnętrzny Idealny obraz kobiety, jaki nosi w sobie każdy mężczyzna i który J-ung nazwał animą, stanowi zawsze derywat obrazu jego matki'5. Ponieważ matka Melchiora była kobietą słabą i dlatego, jak się wydaje, nie wywarła nań żadnego silnego, żywego i trwałego wpływu, przeto również jego anima, a tym 6amym jego własny uczuciowy stosunek do drugiej płci, ma zrazu podobny charakter: jest nieokreślony, romantyczny, zorientowany „zaświatowe”, delikatny i pozbawiony wital-ności.

Klasyczny przykład tego rodzaju delikatnej i „zaświatowej” animy spotykamy w życiu szwajcarskiego pisarza Gottfrieda Kellera, który wskutrk swej delikatnej struktury uczuciowej nigdy nie poślubił żadnej kobiety i który tragedię, jaka łączy się z .taką konstelacją animy, niezwykle pięknie ukazał w swym wierszu Noc zimowa

Jednakże słabość i zasadniczo powielająca charakter I matki istota animy jest także problemem kolektywnym


kuńczym żyjącego. Po śmierci obaj mają się ponownie poi, czyć. Na Malajach krąży nawet legenda, że każdy E3| istnieje tylko „w połowic”: jego zaświatowy soj wtór czeka na niego, toteż śmierć oznacza scalenie całunu ka, jako że jego doczesna „połówka” wtedy znowu stapiaj z lą „połówką”, która pozostała w świecie duchowym'5. bJ dziej zróżnicowane, ale w najgłębszej istocie spokrewnij z wyżej wymienionymi, jest również wierzenie starożytna Persów, zgodnie z którym umierający spotyka na „drugij świecie” młodzieńca luib dziewczynę, stanowiących jego du, szę lub „jaźń”, z którą się jednoczy. Jaźń tę Fersowie rów. nież nazywali sobowtórem.

" Por. C. G. Jung. Aion, ZUrlch 1951, s. 27 1 nast. n Oottlried Keller: NOC ZIMOWA Nawet szum skrzydeł nie spłynął na świat,

Cichy l lśniący leżał biały śnieg.


Ten rozpowszechniony mit unaocznia psychiczny fakt że -rozwój świadomości już w najwcześniejszym dzieciństw^ człowieka rozszczepia większą i obszerniejszą całość jego istoty — dochodzi do (normalnego) oddzielenia świadomej „ja” od tych wszelkich innych treści psychicznych, które także do nas należą, tan. od owej „sfery cienia” (.nieświadomości), w której żyje zarówno to, co ciemne, jak i to, co najwyższe, a w sumie wszystko, co przekracza ego. ,Wielu jedft

» Por. I-Iedwig von Beit, Gegeąsalz und Erneuerung Im Mflrejjj Bem 1956, s. 382 i nasi., oraz Symbolik des Mdrchens, Bern lw

s. 369.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Лист4 2006 €> Vlad Tamavsky fo»<J to i n« cornyit. no /immmimwww.VladSity.ru 2006 (ó Vlad Tarn
Zdjęcie0856 (6) Warunki równoważności zeru układu sił Plaski dowolny układ sil Def Płaski układ sił
159690082093388719146?98003857345299203 o Te ho to *>* ■z duóch cną iłecĄłĄ d TL-fo ~rCUU c n w
Skan(9) I V ftrui jub i PiiZE fo-otu, 9-2^ T (0 b, [*-.-€ bf
090806483802 AKADEMIA MEDYCZNA im. LUDWIKA RYDYGiER# ,;j f
skanuj0012 79 edukacji powinno być to, „(...) by wychowany przez szkołę człowiek był bardziej człowi
img230 250 to„ odległość pozioma wyliczona z podzienia będzie 250 %>. p,
Reynolds s Political Map of the United States56 joiirt a riuacotcT.P0UT1CAL MAP of the UNITED STATE
SSA47550 ROZDZIAŁ III: FO Wracając do domu Melchior czuł w sobie jakąś dziwjią lękkość. Ulice, mury,
krew ItkLaoi WqmousL ^    Ooó^OoOCL QSW (a}oUk)tó^€ r, jjyi^wocUL pk£Lr/MX).w&o^)
44276 Skan(9) I V ftrui jub i PiiZE fo-otu, 9-2^ T (0 b, [*-.-€ bf

więcej podobnych podstron