IMG 37 (2)

IMG 37 (2)



tłumaczyć, dlaczego Trobriandczycy muszą w ogóle miieć system rodowy. Nie wydaje się, by ich rody pełniły jako takie rolę społeczną. Istotnymi ugrupowaniami społecznymi w społeczności Trobriand są jednostki, które Malinowski nazwał podrodami (subclan). To właśnie one są jednostkami posiadającymi ziemię-i one działają sprawnie jako zrzeszenia egzogamiczne. Jednakże, zgodnie z Malinowskim, każdy z tych licznych podrodów jest przydzielony do jednego z czterech rodów totemicznych, których liczba cztery wydaje się być, nie bez znaczenia. Ludzkość dzieli się na cztery rody. Naturę totemiczną pojmuje się Jako głęboko zakorzenioną w substancji jednostki, jako płeć, kolor, wzrost. Nie można jej nigdy zmienić, ona wykracza poza życie Jednostki, ponieważ może być przeniesiona na drugi świat i przeniesiona z powrotem, gdy duch wraca przez reinkarnację. Ten poczwórny podział totemiczny uważa się za uniwersalny 1 obejmujący całą ludzkość... 1 2

Posługując się własną terminologią Malinowskiego, jest to nic innego jak „mityczna zasada*’ (mythical charter). Ale czemu ona służy? Malinowski nam tego nie wyjaśnia. Spróbuję więc poszukać wytłumaczenia.

Drugi interesujący mnie tu problem dotyczy zwodniczego słowa Trobriand tabu, które Malinowski kilkakrotnie dość obszernie omawia3.

Malinowski wyróżnia kilka znaczeń tego słowa, uważając je za homonimy — to jest różne słowa o podobnym dźwięku:

1)    tabu = taboo, święty, zakazany. Jest to według Malinowskiego obce słowo wprowadzone na Wyspach Trobriandzkich przez misjonarzy chrześcijańskich;

2)    tabu = dziadkowie, przodkowie, totemy;

3)    tabu = siostra ojca i na skutek rozszerzenia pojęcia, „kobieta do pośubienia” (lawful woman) — tj. kobieta, z którą dozwolone są stosunki seksualne.

Z materiałów Malinowskiego wynika, że tabu na Wyspach Trobriandzkich ma jeszcze różne inne znaczenia, jak np. wnuk

i „mąż każdej kobiety do poślubienia". Nie jest Jednak dla mnie rzeczą jasną, esy Malinowski uważał Je sa dalsze homonlmy, esy za rozszerzone znaczenia pierwszych trzech kategorii. Obecnie homonlmy są rozpowszechnione w każdym Jązyku, a wobec tego, że Malinowski byl wybitnym Językoznawcą, zapewne Winniśmy przyjąć jego pogląd w tej sprawie. Wolałbym jednak tego nie robić. Stawiam tu hipotezę, że Malinowski w tym przypadku mylił się, i że u Trobrlandczyków istnieje tylko jedno słowo tabu, a jego różne znaczenia są ze sobą ściśle t logie /nie powlą-zane.

Na końcu wykażę, że „rozwiązanie" wymienionych dwóch problemów wiąże się ściśle z trzecią ciekawostką etnografii Trobriand, słynnym mitem pochodzenia, zgodnie z którym różni pierwotni przodkowie wyszli z dziur w ziemi, dogodnie usytuowanych w znanych miejscach posiadłości przodków. Prowadząc to rozumowanie będziemy zmuszeni do sprawdzenia 1 częściowej reinterpretacji poglądów Malinowskiego na naturę trobriandzkich praw kazirodztwa 1 egzogamli.

Rozpocznijmy od rozpatrzenia różnych znaczeń tabu traktowanego jako kategoria pokrewieństwa. W publikowanych materiałach Malinowskiego nie ma pełnej listy terminologii pokrewieństwa Trobriand. Jeszcze najbardziej zbliża do takiej listy wykaz znajdujący się w Życiu seksualnym dzikich (rozdz. l'i, część 6).

Rozpatrując terminologię pokrewieństwa Trobriand jako system sam w sobie, bez rzutowania jej na system kulturalny, zaliczyć ją można do dobrze znanego typu Crow, od dawna uważanego za skorelowany w pewien sposób z pochodzeniem matry-lineamym [...] Występuje tam Jednakie pewna ilość cech nie typowych — np. tona brata matki Ego ujęta Jest w tej samej kategorii, co matka Ego. W konsekwencji, systemu jako całości nie można zrozumieć za pomocą prostej analizy lineaży uprawianej szczególnie chętnie przez Radcliffe-Browna i Jego uczniów [...]

Jak już zaznaczyłem, stosunek Malinowskiego do iłowa tabu, traktowanego jako termin pokrewieństwa, zakłada rozróżnienie między tabu oznaczającym babkę i tabu oznaczającym siostrę ojca, jako dwoma różnymi słowami. (...]

1

Por. B. Malinowski, Życie seksualne dzikich, Wrszawa 1057, s. 420.

2

3 B. Malinowski, op. cit., s. 426, 450 - 451, Coral Gardens and their

3

Mapie, London 1985, t. II, s. 28, 113.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
22153 IMG37 HHHHI Skład soku komórkowego jest bardzo różny u poszczególnych gatunków Zmienia s
IMG 37 (5) 208 • Kerkyon Wisząc w takiej pozycji, zauważyli, że Herakles ma czarne pośladki, co ich
IMG37 (7) Czy dana prosta p leży na danej płaszczyźnie a prosta p nie leży na płaszczyźnie a
Zdjęcie0565 (2) Dlaczego chlorek sodu jest dobrze rozpuszczalny w wodzie, a nie rozpuszcza się w ben
IMG 07 (3) 142 Przemysław Urbańczyk (6) Zatem „relacja między etnicznością a kulturą materialną wyda
IMG01 WSfKrM. .■ Ogólny kierunek wzięłam po rodzicach. Ale oni — nie wiem, czy by go poznali. 
IMG05 (3) 182 w tej budowli i czy, u kresu tego niesamowitego rozwoju, nie pojawią się całkiem nowi
Dlaczego genetyka człowieka Pod względem genetycznym człowiek nie różni się    j
img74a Aparat przemiany energii jest integralną częścią systemu błon tylakoidów i składa się

więcej podobnych podstron