IMGW05 95

IMGW05 95



szczególnych, o tyle u Schulza Jednolitość" ma charakter niepodzielny. Dlatego też zarysowuje się w koncepcji autora Skle


pów cynamonowych wartościująca opozycja między wielosłow-ną całością (np zdaniem) a słowem „izolowanym". Gdy futury-ści podkreślali opozycję słowa i sensu (.wolność słowa" w tej .)i - koncepcji to .wolność od sensu"), to Schulz twierdzi, że słowo - I/ pozbawione sensu jest kalekie, zużyte i bezsilne. Dla Schulza ' ' bowiem — co go zbliża do Peipera — zaprzeczeniem mowy poetyckiej są właśnie słowa na wolności, jak sam napiszer^ąłowa .mozaikowe" i .fragmentaryczne" Kryzys języka oznacza w je-go^glądacłTrozpa^sTówapierwotnego na pojedyncze~gzą-stlopktóre w języku użytkowym straciły świadomość swej przedkomuntkłcyjnęj wspólnoty. Tym samym jnityczny^ens" i komunikacja praktyczna tworzą człony opozycji.

~Z kolei dla Peipera słowo w stanie natury było synonimem anarchii i chaosu, a więc takiego sposobu istnienia języka, któremu należy stawić opór. Leśmian zaś akcentuje związek poje


dynczego słowa z przedmiotem (stan .bezpośredniości" w naturze), a Schulz .pierwotność” słowa umieszcza właśnie w związkach z innymi słowami. Dlatego też poet yckość wedle Schulza to powrót słowa do -dawnych związków" międzyslownych Gdy awangardziści dążą do rygorystycznego ukrócenia samowoli poszczególnych slow i w tym właśnie widzą przekreśleniu stanu naturalności, to Leśmian skupia wszystkie swoje wysiłki na przywróceniu słowom wolności i to właśnie uzna za odzyskanie naturalności. Schulz jest pomiędzy: tak jak awangardziści opowie się przeciw pojedynczemu słowu jako elementarnej jednostce mowy poetyckiej, ale tak jak Leśmian tylko w .naturalności" tej mowy znąjdzie jej poetyckie uzasadnienie. .Pocąja" bowiem to taka organizacja wypowiedzi, w której renlizujc się dążenie do „pierwotnej" postaci języka. Pierwotność ta określona jest przez istnienie niegdyś „sensu” wszechogarniąjąccgo wszystkie słowa. .Poezja” zatem to dążenie języka do odzyskaniu owego „sensu". Ten zaś dany jest jedynie w ^HawriyEli związkach SlÓw”'. Gdy awangardziści „poetyckość" dostrzegają w wyszukiwaniu słowom nowych kontekstów, to Schulz wartości operacji poetyckich doszukuje się w odzyskiwaniu kontekstów dawnych i utraconych. Tak więc przez^Eoezję" rozumie Schulz Łuką organizację wypowiedzi narrącyjnejlsu^ w której wszystkie stówa służą przede

236


wuyftkię wytwarzaniu ^^eozu-^trpconogo* i wspó^onstytu-ują n-idn^*;clna_wobec pojedynczego ulowa calęiić maawiową. Wyriekaja się. j\u rztc/. poezji władnej autononGi. atoCjtdno-cgośnietKipioroinkoj<^Temop{y^p»t^pnfflnoBn!taq5^»'» bie-gunic^przociwnym —jako mowa praktyczna ~ znalazłaby się taka organizacja wypowiedzi językowej, którą charakteryzuje przede wzzystkim obecność słów sobą me zainteresowanych, których nic ku sobie nie ciągnie, które służą tylko praktycznej komunikacji i które zatem nie są uczestnikami pierwotnej całości znaczeniowej. Całość tę nazywa Schulz rozmaicie:    „s«-ns", Jnstoria'. a jej słowne tworzenie określa

jako -unńtyczhieme' <(Hrz, 445). Określenia te jednak wymagają terazpfzcETaau na inny porządek terminologiczny.

Tej pierwotnej całości znaczeniowej, którą dotychczas rekonstruowałem. przypisać można następujące wyznaczniki:

1.    w płaszczyźnie syntaktyczncj (i stylistycznej) jej korelatem i {' są szeregi w i e 1 o s ł o w n e;

2.    w płaszczyźnie semantycznej pomiędzy poszczególnymi i elementami zachodzą .raptowne" i .krótkie spięcia sensu" I (Mrz. 444);

3.    spięcia sensów między słowami mają charakter nazewni-czy .Nazwać coś — pisze Schulz — znaczy włączyć to w jakiś sens uniwersalny" (Mrz, 443). Ponieważ wiclosłowie Schulza jest oddalaniem się od .izolowanego" słowa, można 1 przypuszczać, Ze nazwa jest przeciwstawiona komunikacji \ praktycznej (językowi potocznemu). Schulz więc, z jednej | strony, afirrauje taki proceder słowny (nazwa), jaki o d -rzucali awangardziści, z drugiej jednak —i to jest ważniejsze! — nadaje mu takie funkcje, jakie awangardziści rezerwowali tylko dla języka poetyckiego. Używąjąc jako me-tąjęzyka terminów Peipera motna powiedzieć — oksymoro-nicznie — ze w koncepcji Schulza nazwa pseudoni-muje. Jak się jeszcze okaże, będzie to jeden z najoryginalniejszych procederów stylistycznych Schulza, kontaminu-jący dwie wykluczające się tradycjo: le mol jusie i .tworzenia pięknych zdań";

4.    przeciwieństwem .umitycznienia” jest -rozwój wiedzy” (Mrz, 445). Aktualizuje tu Schulz — za Bergsonem — opozycję „wiedzy" < .pierwotności" (tu: .mitu"). Wedle Schulza i .poezja", i .wiedza" są tylko dwoma różnymi sposobami


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
img936 (4) ności [...]. Większość asymilacji w powyższych kontekstach ma charakter przypadkowy”, dla
- marketing. System ten ma charakter horyzontalny, który nie ogranicza się tylko do jednego obszaru;
9 (530) poziomów teorii Dlatego też przypomina się, że dokonany wyżej podział ma charakter akademick
boga chrześcijańskiego /Jedno nie ma charakteru boga osobowego i nie da się wprost połączyć z wizją
Nazwanie owego aktu "kartą" ma charakter tradycyjny. W ten sposób podkreśla się związek z
ry; doświadczenie przedmiotu wiary ma charakter indywidualny, dlatego w metodzie tej zobiektywizowan
Technologia nie jest dla technologii - ona ma nam pomóc. Dlatego też ważny jest system oceny sz
9.    Praktyka ma charakter czynny, tzn. że w szczególności hospitacje i tym
52177 skanuj0005 (538) CECHY UJĘĆ TRADYCYJNYCH o Ujęcie tradycyjne ma charakter filozoficzny, o Szcz
skanuj0012 (186) Dla niektórych materiałów (np. żeliwo) wykres ściskania już prawie od samego począt
skanuj0021 Dla niektórych materiałów (np. żeliwo) wykres ściskania już prawie od samego początku ma

więcej podobnych podstron