IMGp57 (5)

IMGp57 (5)



Frank pozostał za kierownicą. Jego pasażerka wysiadła sama na wybrukowany dziedziniec. Ma na nogach delikatne pantofelki na bardzo wysokich obcasach, więc musi uważać, by stąpać po miejscach najmniej wyboistych. Lecz nie krępuje to zupełnie swobody jej ruchów, zdaje się w ogóle niczego nie zauważać. Zatrzymuje się przy przednich drzwiach wozu i ponad całkowicie opuszczoną szybą .pochyla się ku szarym oparciom siedzenia.

Biała suknia o szerokiej spódnicy znika niemal do pasa. Głowa, ramiona i część tułowia wsunęły się do samochodu, uniemożliwiając jednocześnie obserwację tego, co dzieje się wewnątrz wozu. A... prawdopodobnie zabiera sprawunki poczynione w mieście, żeby je wziąć ze sobą. Lecz jej lewy łokieć znowu wysuwa się na zewnątrz, a zaraz po nim przedramię, przegub ręki i dłoń, która opiera się o kant karoserii,

Pozostaje jakiś czas w tej .pozycji, po czym wynurzają się wyraźnie zarysowane w pełnym świetle dnia ramiona, szyja i głowa o ciężkich czarnych włosach, zbyt luźno upiętych i nieco rozburzonych i wreszcie prawa dłoń trzymająca lekko za sznurek malutką, zieloną paczuszkę.

Lewa ręka, pozostawiwszy odciski czterech palców na zakurzonej listwie samochodu, szybko przywraca do porządku uczesanie; jednocześnie A... odwraca się od niebieskie-

go auta i obejrzawszy się raz jeszcze za siebie zmierza swym zdecydowanym krokiem ku drzwiom prowadzącym do domu. Wyboista powierzchnia dziedzińca jakby się wyrównywała pod jej stopami, gdyż A... idzie nie patrząc pod nogi.

Wreszcie przystaje w drzwiach wejściowych; zamknęła je za sobą. Z tego miejsca widzi cały dom w amfiladzie: najobszerniejszy pokój w budynku, na lewo salon, na prawo jadalnia, w której nakryto już do obiadu, główny korytarz (w nim po bokach pięcioro zamkniętych drzwi, troje na prawo, dwoje na lewo), taras, jego ażurową balustradę, a poza nią przeciwległe zbocze doliny.

Począwszy od najwyższego punktu stok dzieli się na trzy części: nieforemny, nie-uprawny pas gęstwiny i dwie należące do plantacji działki, obsadzone w różnym czasie. Gęstwina ma rudawą barwę i usiana jest tu i ówdzie zielonymi krzakami. Najbardziej okazała, największa kępa drzew wyznacza na stoku najwyżej położony punkt, do jakiego 'Sięga w tym sektorze plantacja; mieści się on w rogu prostokątnej działki, leżącej ukośnie w stosunku do pochyłości terenu, gdzie naga ziemia prześwituje jeszcze między żółtymi pióropuszami liści. Niżej, na drugiej parceli mającej kształt trapezu, właśnie odbywają się zbiory: białe krążki, duże jak talerze, widoczne przy samej ziemi, w miejscach, gdzie ścięto pnie, są prawie tak liczne

6*


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
tpn w alpach i za alpami6601 206 kazywać się poczyna. O cóżto za obraz jego promienie oświetliły p
Josef dziadek Tuska za kierownicą Zdradziły go jego "wilcze oczy w owczej skórze" za kiero
254 Powstanie i rozwój rodu ludzkiego. pozostałych. Nader potężne jego kły słabo są skrzywione, a ce
Resize of)9 Gaśnica Gaśnica umieszczona jest przed fotelem kierowcy lub pasażera obok kierowcy. Po k
page0115 POWIETRZE JEST WSZYSTKIEM. 109 ciała za źródło jego wyższćj temperatury; polegając prawdopo
page0188 188 mógł zbyt długo opierać i zaproponowali mu za cało jego zakłady cenę kupna 50 milionów
page0215 212 łyńsfcą? Katarzyną Ostrogską, a hetman dziękował za nią. jego imieniem w Jarosławiu. Le
page0240 przykrościach, jakie za sobą jego slan pociąga. Dlatego też na religijne wychowanie trzeba
page0436 428Sienkiewicz — Sienna całkowicie jego pióra. Około r. 1836 i 1837 wyszło, też za staranie
page0678 670Rzym za miastem i w jego okolicach, najznakomitsza villa Albani, zbudowana przez Alexand
Przedmiot: Chemia fizycznaKod przedmiotu: WTiICh/lSt/TCh/B-5 Odpowiedzialny za przedmiot, jego miejs
Przedmiot: Chemia fizyczna IIKod przedmiotu: WTiICh/lSt/TCh/B-14 Odpowiedzialny za przedmiot, jego m

więcej podobnych podstron