IMG13

IMG13



CVIJI VI. MORALNOŚĆ .WICHROWYCH WZGÓRZ”

obywa się bez szczegółów naturalistycznych i ogranicza się do spojrzeń, rumieńców, niewinnych wyznań i niewinnych pocą- g łunków, odbieranych przez czytelników jako metafory dla zasu-gerowania mniej lub więcej niecenzuralnej całości. Lecz wpro- i wadzenie Heathcliffa przez Katarzynę do domu męża było już jednoznaczne z cudzołóstwem, choć erotyczny charakter tej I miłości ujawnia się dopiero pod koniec, przed śmiercią Katarzy- [ ny. Zarzuty krytyki dzisiejszej są wprost przeciwnej natury-*-że autorka ukazuje miłość odseksualizowaną lub aseksualną1, prze-1 niesioną w wymiar mityczny i skutkiem tego oderwaną od j rzeczywistości. Tak dalece zmieniły się normy obyczajowe. •: Na temat pruderii lub braku pruderii u sióstr Bronte wiele pisano. Ich dużą stosunkowo śmiałość w traktowaniu spraw seksualnych tłumaczono tym, że mając ograniczony dostęp do współczesnych centrów kulturalnych, gdzie kształtowała się obyczajowość, były bliższe przedwiktoriańskim dziesięcioleciom o duchu rzekomo bardziej tolerancyjnym, jednakże pruderia w Anglii zapanowała już wcześniej — od początku XIX w. Możni natomiast przyjąć za pewnik, że obyczajowość bardziej swobodni przekazała im raczej wcześniejsza literatura, z bardziej „frywoh nych” stuleci XVII i XVIII, którą czytały bez ograniczeń1. Najprawdopodobniej nie były tak nieświadome swej śmialośdi jakby się mogło zdawać. Już w r. 1834, w liście do swej przyjaciółki, Ellen Nussey, Charlotte Bronte, podając na jej prośbę listę książek wartych przeczytania, dodaje:

Nie przerażaj się nazwiskami Szekspira i Byrona. Obaj z nich to wiek) ludzie, a ich dzieła jak oni sami. Wiesz sama jak wybrać to, co tJobrt, ą unikać zła; najpiękniejsze fragmenty są zawsze te najczystsze, złe — zawsze napełniają obrzydzeniem; nigdy nie będziesz miała ochoty do md powrócić. Unikaj komedii Szekspira i może Kaima Byrona, choć Ś. wspaniały poemat, a resztę czytaj bez obawy *,

W tym stylu ciągnie dalej, najwyraźniej świadoma panujących opinii na temat literatury gorszącej, a zarazem na tyle wyemancypowana, by czytać ją swobodnie i mieć o nich własny sąd. Tak więc już dość wcześnie siostry zdawały sobie sprawę z nieoficjalnej cenzury obyczajowej i wiedziały, na co się narażają, nie przestrzegając jej zbyt skrupulatnie w swych utworach.

Do słów nieprzyzwoitych należały np.: „piekło” i „diabeł”, często wykropkowane — lecz nie u Emily. Za nieobyczajne i niemoralne ówczesna publiczność również uznawała drastyczne opisy niekulturalnego zachowania, jak np. brutalne sceny zemsty Heathcliffa, lub sceny pijackich wybryków, znane Emily z życia rodzinnego, które tak oburzały czytelników w Mieszkance Wild-fell Hall Annę Bronte, a które również pojawiają się w Wichrowych Wzgórzach w związku z osobą Hindleya.

Nawet dziś jednak pewne sceny okrucieństwa i brutalności mogą zaszokować czytelnika, jak np. scena, w której cywilizowany Lockwood usiłuje odciąć dziecinną rączkę upiora (wprawdzie we śnie, ale co za różnica?), lub scena powieszenia pieska Izabeli przez Heathcliffa, nie mówiąc już o sadystycznym dręczeniu przez Heathcliffa żony, syna, synowej etc. Jeśli takie sceny w literaturze uznamy za moralnie szkodliwe (a podobne opinie łatwo spotkać), wówczas książkę Emily trzeba by potępić.

Moralność i religia. Mieszkanka probostwa, córka duchownego, wychowana w czasach ogromnego nasilenia religijnych kontrowersji w okręgu zdominowanym przez działalność sekciar-ską, w domu, gdzie książki ojca o treści religijnej i dewocjonalnej tłoczyły się wraz z „wariackimi publikacjami metodystów” ciotki Branwell, musiała świadomie i podświadomie wrosnąć w tę atmosferę. Jeśli można się czemu dziwić, to nie obecności motywów religijnych w Wichrowych Wzgórzach, lecz dystansowi, jaki zachowuje wobec tych zagadnień, wykorzystując je jako artystyczne tworzywo. Zgodnie z realizmem przedstawienia znanej autorce społeczności, obecność religii w życiu codziennym i w rozmowach bohaterów można spotkać pod różnymi posta-

1

Por. T. Winnifrith, op. cit., s. 72.

*    Ibidem, a. 83.

*    Cyt. wg M. S p a r k ed., The Bremie Letters, op. cit., *. 47.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
58916 IMG12 CVI VI MORALNOŚĆ .WICHROWYCH WZGÓRZ” Nie wspominaj mi o niej nigdy więcej. Odtąd będzie
IMG14 VI. MORALNOŚĆ .WICHROWYCH WZGÓRZ” VI. MORALNOŚĆ .WICHROWYCH WZGÓRZ” ciami. Przede wszystkim
IMG99 LXXX III. GENEZA -WICHROWYCH WZGÓRZ INSPIRACJE Z ŻYCIA LXXXI i nieokiełznane. Nie ma aż tyłu
IMG03 LXXXVIII IV RECEPCJA .WICHROWYCH WZGÓRZ" kaznodzieja tej sekty, William Grimshaw, bliski
41989 IMG21 CXXIV tx POZYCJA -WICHROWYCH WZGÓRZ” CXXIV tx POZYCJA -WICHROWYCH WZGÓRZ” CXXV (a może
74049 IMG00 LXXXII Ul. GENEZA .WICHROWYCH WZGÓRZ” Halifaxu — murowany dwór właścicieli ziemskich, z
IMG91 LXIV II ZYCIE Wichrowe Wzgórza i Agncs Grey ukazały się w jednym, trzytomowym wydaniu, w któr
IMG!13 58 VI Tymczasem długie, tęskne, jednostajne, Dzień i noc przeszły. — Konrad męki tajne Zniósł

więcej podobnych podstron