Jak ludzie kłamią? — Strategie 195
UWIARYGODNIANIE STRATEGICZNE
Czasami kłamcy działają w szerokiej perspektywie czasowej. Oszustwo jest zaplanowane, przygotowane odpowiednio wcześniej. Takim psychologicznym majstersztykiem są zdarzenia opisane w powieści Drugie zabicie psa Marka Hłaski. Rzecz dzieje się w Izraelu, dwóch oszustów do perfekcji opracowało metodę wyłudzania pieniędzy od samotnych, bogatych amerykańskich turystek. Posługują się pi'zy tym głównie umiejętnością uwiarygodniania własnych emocji w sposób strategiczny, planując i rozkładając pewne zdarzenia odpowiednio w czasie. Spójrzmy, jak wygląda ich pierwszy kontakt z ofiarą.
— To miejsce jest chyba wolne, prawda — powiedziałem. Wziąłem jeden z jej ilustrowanych tygodników do ręki; popatrzyłem przez chwilę na kolorową twarz jakiegoś cymbała i odłożyłem pismo z powrotem.
— Chciałbym wiedzieć, czy to miejsce jest wolne — powtórzyłem.
Popatrzyła na mnie i wskazała ręką plażę, na której nie było prawie nikogo prócz jej samej i mnie.
— Cała plaża jest wolna — powiedziała.
— Nie chodzi mi o plażę — powiedziałem. — Chodzi mi o to miejsce. Czy jest wolne?
— Już nie — powiedziała. — Niestety.
— Nie pytam wcale dlatego, aby dać pani okazję do obrażenia mnie — powiedziałem. — Ale tu wielu ludzi idzie na obiad i rezerwuje sobie miejsce na potem. Po prostu jedni proszą innych, aby wyświadczyli im grzeczność. Dlatego pytałem. Powinna pani wywiesić tablicę, aby się do pani nie odzywano. Albo przyprowadzić z sobą policjanta i postawić go w tym słońcu.
— Myślałam, że wyczerpaliśmy już ten temat — powiedziała.
— Nie. Jeszcze nie. To ja powiem, kiedy będziemy tak daleko. Rozstaydłem leżak, potem wziąłem do ręki książkę i otworzyłem ją na którejś tam stronie. Nie czytałem jej; nie wiem, o co tam chodziło; myślałem tylko o tym, czy Robert byłby ze mnie zadowolony. Chyba tak. Chodziło o to, aby być agresywnym.