PICT2661

PICT2661



«* CifK IV I wo»m inutrc

albo powiększa mc cmentarze dawne, albo całkiem nowe: począwszy od roku 178) orszaki żałobne, które dotychczas kierowały się na cmentarz Nie. wmłątek, teraz zmierzają ku cmentarzowi w Oamart, zwłaszcza pogrzeby z Hotel-Dieu i hospicjum de la Trinite. W roku 1784 Saint-Sulpicc przenosi swoje dwa miejskie cmentarze na nowy cmentarz w Vaugirard pomiędzy rogatkami Vaugirard i Sevres. W roku 1787 parafia Saint-Roch swój cmentarz z I a Ghaussće d’Annn lokuje u stóp wzgórza Montmartrc (Sainte-Margucrite Parafia Saim-Eustachc powiększa swój cmentarz na przedmieściu Moru-martre. Tak oto po długich wahaniach ustaliła się nagłe nowa topografia paryskich cmentarzy, topografia wieku XIX. Oamart i Vaugirard dla lewego brzegu, a dla prawego Monrmartre i Sainte-Marguerite, cmentarz, którego funkcje od roku 1804 przejmie Pćre-Lachaise. Przejście od średniowiecznej geografii cmentarnej, ulepszanej po cichu w wieku XVII—XVIII przez odsuwanie cmentarzy od kościołów ku peryferiom, do koncentrycznie ukształtowanej geografii zamiejskiej, postulowanej przez lekarzy i parlamenty od połowy XVIII wieku, odbyło się bardzo sprawnie: powstały wielkie cmentarze powszechne.

NOWY STYL POGRZEBÓW

W rezultacie po zamknięciu starych cmentarzy parafie znalazły się w położeniu, jakie paryski parlament przewidział w swoim zarządzeniu z roku 1763 nowe cmentarze były tak odległe, że kondukt nie mógł już jednym ciągiem zabrać zwłok z domu, wysłuchać nabożeństwa w kościele i pogrzebać ciała na cmentarzu. Trzeba było podzielić ceremonię na dwie części: naprzód droga z domu do kościoła, potem z kościoła na cmentarz. Dlatego potrzebne były trupiarnie, o które pod naciskiem okoliczności postarać się musiały same parafie.

Pierwsza część ceremonii zachowała charakter publiczny i zgodny z dawnym obyczajem; część druga, z trupiarni na cmentarz, odbywała się bez asysty i dość bezceremonialnie. Sebastian Mercier tak to opisuje: „Zawiadomienia o pogrzebie podają, że zmarły pochowany zostanie w kościele, ale tylko chwilowo się go tam składa: wszystkie ciała przewozi się w nocy na któryś z cmentarzy. Towarzyszy się zmarłemu tylko do kościoła i krewni oraz przyjaciele nie muszą dzisiaj zapuszczać się aż na skraj wilgotnego grobu; zwłoki umieszcza się bez różnicy w małym zwyczajnym korytarzu, a potem wywozi na puste pola.” Jest to postępowanie zalecane przez członków paryskiego parlamentu w roku 1763 i przez Molego w 1776. Autor Obrazu Poryta również akceptuje to, choć w nieco sarkastycznym tonie: „To mądre nowe zarządzenie połączyło szacunek należny zmarłym ze względami na zdrowie publiczne. Uratowano pozory; wygląda to tak, jak gdyby umarły

pochowany amuI w kościele czy tez w twojej parafii, i w istocie ipocnywi w szczerym polu.*'14

w To mądre nowe zarządzenie’' głęboko zmieniło obyczaje, a meocze* kiwanym jego następstwem było mocniejsze zaakcentowanie kościelnego charakteru ceremonii, zgodnie / kierunkiem dawno już rysującej tą ewolucji. Dopiero bowiem w średniowieczu orszak pogrzebowy stal tą religijną procesją. Upłynęło wiele czasu, zanim w wędrówce zwłok z domu do grobu zaczęto zbaczać do kościoła, a właściwie na nabożeństwo odprawiane w obecności zwłok przy ołtarzu, i dopiero w latach sześćdziesiątych XVIII wieku w Paryżu zwyczaj ten obowiązywał na pogrzebach opłacanych przez towarzystwa dobroczynne! Główną częścią pogrzebu przez długi czas było samo złożenie zwłok w ziemi, natomiast w epoce, o której mowa, wszystko skoncentrowało się w kościele. Po nabożeństwie trzeba się już było zdać na łaskę Boga i dobrą wolę ludzi! Ale jakich ludzi? Przewóz zwłok zapewniała w swoim czasie w Paryżu korporacja zaprzysiężonych obwoływaczy zwłok i wina, a ponadto różne bractwa. Wspólnoty te jednak nie zawsze były przygotowane czy też zdolne do pełnienia zadań, jakie im narzucało „nowe zarządzenie'*, toteż zapanował chaos, który trwał aż do wydania 10 sierpnia 1811 roku n dekretu normującego uroczystości pogrzebowe. Sprawę tę poruszono już w memoriale, który zachował się w zbiorze dokumentów Joly de Flcury'ego sprzed rewolucji: „Kiedy zniesiono cmentarz Niewiniątek i wszystkie cmentarze w obrębie miasta, proboszczowie, mający obowiązek zapewnienia transportu zwłok na tak dużą odległość od ich parafii, musieli mniej wystawnie odprawiać te ceremonie religijne. Nie można było nakłaniać duchowieństwa parafialnego, aby towarzyszyło zwłokom. Koniecznością stało się ograniczeni e do jednej albo dwóch |a wkrótce może i do zeraj osób duchownych, które odprowadzały zmarłego aż do grobu. Długość tej drogi sprawiała, że nie mogli jej odbywać zakrystian i inni słudzy kościelni; trzeba ich było zastępować tragarzami wziętymi na chybił trafił z ulicy, co przeważnie prowadziło do tego, iż nieprzystojność zajmowała miejsce religii."

Sytuacja ta na pewno o tyle uległa pogorszeniu podczas rewolucji, że polityka religijna i zamieszki zredukowały, a nawet zniosły żałobne nabożeństwo w kościele, które skupiło w sobie cały publiczny ceremoniał pogrzebowy.

Należy pamiętać, że przez około trzydzieści lat istniał obyczaj chowania zwłok bardzo odmienny od tego, który go poprzedził, i od tego, który zajął jego miejsce; wzorowany na modelu opracowanym przez oświeconych i radykalnych członków parlamentu z lat sześćdziesiątych XVIII wieku, pozostawiał sam akt chowania zmarłych bez nadzoru, na łasce tragarzy.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
30634 PICT2651 ___    ClKĘHŚ IV. TWO* aMMIC nekropole wielkich miast, albo mak* wiejs
PICT2647 ***    Część IV. Twoja śmierć zdobycie władzy, bogactwa i wiedzy widzi sposó
PICT2663 W Orvsc IV.
PICT2666 #V* Caęac IV. Tmp mmctc aby każdy akwid miał aowwć okazać om tom caoidi hłwkkh wpmomm dowod
PICT2672 < .utyli IV Twoi* mimrn koncert)i nu kaplicę, przysługuje tera/ całej klanie średnic) i
PICT2681 ^    Cfrę»c IV. T>wm mutf^ n* mc Jiimai podobnie iak ayuiąc amerykańską l
DSC00124 h prawidłowych szpary powiekowo powinnyBADANIKNHRWOW III, IV, VI .s/(>i,okoA(‘s/,
64852 Zdjecie2073 IV ofertsie dorosłym i dojrzałym u mężczyzn powiększeniu ulega otłuszczenie brzuch
66206 PICT2623 Gacąc IV. Tma «hk dewsctwenL A zatem wczoraj ]23 października 1837], sama z Julianem
CCF20110614002 4v ż-nmm jjl/CC(Uą 4 ty a ^ PC£tfitU*, c,^iV M/m 3 • <^lcorM.j J J J*-Q L Z^~M 5
11482 PICT2618 IM >v IV TVmh flawtn; W* w 177? w Sittu UK jak ^iciuhruiłKł. który zwracał się do

więcej podobnych podstron