pic 11 07 010352

pic 11 07 010352



394 VII. Pieniądi

napotykamy — w Wenecji, Florencji, Genui, Neapolu, Amsterdamie, Londynie. Podobnie było we Francji z obligacjami emitowanymi przez miasto Paryż, stworzonymi w roku 1522, które podlegały rozmaitym kolejom losu. Konetabl de Montmorency kupił 1 października 1555 roku majątek ziemski (dobra de Marigny), za który zapłacił tymi właśnie obligacjami.109 Dziewięć razy na dziesięć Filip II i jego następcy zaspokajali roszczenia ludzi interesu en juros, obligacjami rozliczanymi po kursie nominalnym. Tak wynagrodzeni ludzie interesu regulowali z kolei swoje długi w ten sam sposób, przerzucając na swych dłużników ryzyko i uciążliwość swego zawodu. Z ich punktu widzenia oznaczało to zamianę wierzytelności krótkoterminowych (ich pożyczek dla króla, tak zwanych asientos) na trwały, skonsolidowany, dożywotni dług. Sam udział w asientos także można było jednak sprzedać, odziedziczyć, rozdzielić; udziały takie są na rynku, choć rynek to dyskretny.110 W swoim czasie znajdują się na rynku również „akcje” giełdy amsterdamskiej. Są na nim także niezliczone renty, uzyskiwane dzięki pochodzącym z miasta pieniądzom z pól, winnic i domów chłopskich we wszystkich krajach Zachodu — jest to olbrzymie widowisko, które oglądamy, ilekroć możemy przyglądać się dokładnie biegowi spraw. Sprzedaje się nawet cedole, ceduły, które caricatori, sycylijskie magazyny zbożowe, wydają właścicielom trzymającym w nich zboże, a w dodatku także fałszywe ceduły, sporządzone przy współudziale magazynierów i władz.1" Jeszcze jeden szczegół: w Neapolu wicekról wydaje tratte, zezwolenia na eksport zbóż, a nawet jarzyn; emituje ich za dużo, toteż kupcy weneccy wykupują je regularnie poniżej kursu nominalnego i płacą w ten sposób cło ze zniżką...112 Musimy sobie także wyobrazić jako element tych skomplikowanych gier ogromną masę innych papierów o najrozmaitszych nazwach i przeznaczeniach. Za każdym razem, kiedy pieniądz kruszcowy załamuje się i trzeba się chwytać wszystkich środków zaradczych, napływają papiery wartościowe albo się je wymyśla.

W Paryżu „jest rzeczą godną wzmianki, że w latach 1647, 1648 i 1649 pieniądz był tak rzadki w handlu, że płacąc dawano tylko ćwierć sumy w gotówce, a trzy czwarte w banknotach lub wekslach, na których podpis oznaczał żyro, a nie zobowiązanie bezpośrednie. Kupcy, pośrednicy, bankierzy nabrali zwyczaju, by w ten sposób płacić sobie nawzajem.”113 Ten tekst wymaga komentarza (na przykład w kwestii podpisów na wekslach), lecz i bez niego ukazuje on to, co nas interesuje: gdy brak gotówki, natychmiast przychodzi z pomocą kredyt. To właśnie doradza William Petty w swojej dziwacznej rozprawie Quantulumcumque concerning money (1682), czyli w wolnym przekładzie Parę słów o pieniądzach, napisanej w formie pytań i odpowiedzi. Oto pytanie 26: „What remedy is there if we have too little money?” (Jeśli mamy za mało pieniędzy, jaka na to rada?), i odpowiedź: „We must erect a Bank.” Należy utworzyć bank, czyli aparat do wytwarzania kredytu, dla zwiększenia wydajności istniejących pieniędzy. Ponieważ Ludwik XIV w ogniu bezustannych wojen nie zdołał założyć banku, musiał żyć z pomocy finansistów, „traitants et partisans”, udzielających mu olbrzymich zaliczek w postaci weksli na pokrycie kosztów utrzymania armii walczących na obcym terytorium. Lichwiarze ci wykładali pieniądze własne oraz złożone u nich w depozyt przez osoby trzecie. Z kolei musieli sobie radzić, egzekwując należności z dochodów królewskich. Król nie mógł zaś postępować inaczej, gdyż jego królestwo ogołocone zostało z kruszców.

Zawsze bowiem chodzi o to, aby pieniądz kruszcowy, tak powoli spełniający swe zadania lub też nieobecny (albo leżący bezużytecznie), przynaglić do krążenia lub zastąpić w jakikolwiek sposób. Ilekroć zaczyna brakować gotówki lub gdy narasta kryzys brzęczącej monety, szuka się jakichś tymczasowych rozwiązań, te zaś prowadzą do refleksji i hipotez na temat natury pieniądza. Jak to z nim właściwie jest? Można, rzecz jasna, sfabrykować pieniądz sztuczny, namiastkę, pieniądz podatny na manipulacje. Wszyscy biorący udział w zakładaniu banków, a wśród nich także Szkot John Law, stopniowo coraz lepiej zdają sobie sprawę „z możliwości gospodarczych tego odkrycia, wedle którego pieniądz — kapitał w monetarnym sensie słowa — daje się fabrykować, dowolnie wytwarzać”.114 Jest to odkrycie sensacyjne (znacznie lepsze od wynalazku alchemików!), a jakąż stanowi pokusę! Dla nas zaś jakież to oświecenie! Właśnie dzięki powolności, dzięki temu, co moglibyśmy żartem nazwać spóźnionym zapłonem ciężkiego pieniądza kruszcowego, powstał w zaraniu życia gospodarczego zawód bankiera. On jest człowiekiem, który naprawia lub usiłuje naprawić popsuty silnik.

Lekcja Schumpetera: wszystko jest pieniądzem, wszystko jest

kredytem

Oto doszliśmy do ostatnich i najtrudniejszych rozważań. Czy naprawdę istnieje absolutna różnica pomiędzy istotą pieniądza kruszcowego, pieniądza uzupełniającego a narzędziami kredytu? Gdy się wchodzi do gry, odróżnia się je, to oczywiste, ale czy później nie byłoby dogodniej zbliżyć je do siebie, a nawet traktować je tak samo? Problem ten, dający początek tylu sporom, jest także problemem współczesnego kapitalizmu, który te dziedziny obejmuje, w nich odnajduje właściwe sobie sposoby działania, a nawet określa przez nie „świadomość swej własnej egzystencji”. Oczywiście jest to dyskusja, którą otwieramy, nie mając zamiaru wyczerpać zagadnienia. Powrócimy jeszcze do tego tematu później.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pic 11 07 014845 398 VII. Pieniądz wej wspólnocie pieniężnej; jedne są uprzywilejowane, inne zostaj
pic 11 07 014908 403 rui. Miasta Historia miast powinna skoncentrować badania na tej dolnej granicy
pic 11 07 014921 VIII. Miasta pewnością często bywa tak, że postęp „środowiska wiejskiego, dzięki r
pic 11 07 014932 VIII. Miasta Niezliczone miasteczka ledwo można wówczas odróżnić od wsi; mówi się
pic 11 07 014957 VIII. Miasta dzono tam sobie zatem, jak twierdzą ekonomiści, wielu bezużytecznych
pic 11 07 015009 Bazylika linie nowych umocnień hiszpańskich starsza część miastaVIII. MiastaMiasto
pic 11 07 015102 VIII. Mim czny przywilej trzymania tam kramów”. Miasta te są „bardziej rynkami niż
pic 11 07 015139 , > « ^arem bur*..* ■ • .    --—____yul. Udowym* 2Zre ąZany by*
pic 11 07 015313 VIII. Miasta Światy w nierównowadze świata. Wytwarzają rynki o zasięgu ogólnokrajo
pic 11 07 015325 VIII. Miasta Neapol od pałacu królewskiego do Mercato Wschodnich i Zachodnich, tka
pic 11 07 015404 VIII. Miastu Oczywiście nie wyklucza to pewnych nieporządków: któregoś dnia obok p
pic 11 07 015517 461 ^///. Miasu Wielkie miasta ^6uijui uumacn, wita wycoiaia się z pobliża Londynu
pic 11 07 015747 VI. Rewolucje i zapóźnienie techniczne nego.72 Nie mieć konia zimą to znaczy znale

więcej podobnych podstron