skanowanie0061 (16)

skanowanie0061 (16)



istnieje większość, która zasługuje na pełniejszą reprezentację estetyczną. Pierwsi traktują kanon jako szkołę kształtowania języka indywidualnego, szkołę odporności na wszelkie teksty, drudzy postrzegają go jako środek wyrazu tożsamości zbiorowej1. Jedni i drudzy ponieśli właściwie klęskę: modernizatorzy musieli uznać, że koncepcja pluralistycznego kanonu wymaga rezygnacji z sakralnego myślenia o kulturze (a więc rezygnacji z upominania się o uniwersalną doniosłość jakiegoś dzieła); tradycjonaliści, dokonując symbolicznego wykluczenia Miłosza, zyskali szansę zrozumienia, że ich kanon opiera się na reprodukcji dziewiętnastowiecznej tożsamości zbiorowej i nadaje się wyłącznie do uroczystych konfliktów.

Co mogła zrobić z tym literatura?

Kanon: reaktywacja

Wyobraźmy sobie młodego człowieka, który na początku XXI wieku ukończył w Polsce szkołę średnią. W głowie ma bałagan mniej więcej na poziomie maturalnym: dziesiątki luźno fruwających cytatów i sentencji odklejonych od źródła, mocne przekonanie, że cytowane jest ważniejsze od oryginalnego, lekką dawkę szowinizmu przejętą z polskich lektur szkolnych, dobrze opanowaną umiejętność rozwiązywania testów, które nauczyły go, że na każde pytanie można udzielić tylko jednej poprawnej odpowiedzi. Młodzieniec myśli o studiach, A przynajmniej - mówi o tym w rozmowie ż dziewczyną. Jeśli w ten sposób chce jej zaimponować, to znaczy, że jemu samemu imponuje imponowanie przez wiedzę. Szkoła spełniła swoje zadanie...

Wyobraźmy też sobie, że ów młody człowiek nie zna PRL-u. Nawet jeśli-umdził się za starego reżimu, cała jego edukacja dokonała się już\r nowych warunkach. Nie jest obciążony nienawiścią do komunistów, obce jest mu myślenie o Niemcach jako dawnych agresorach. Nie ma dla niego zakazanych lektur i nikt nie narzuca mu jednolitych ideologicznie treści. Chodził do szkoły w wolnej Polsce, po szkole Zaś wracał do domu, w którym mógł oglądać programy telewizyjne z całego świata. Żyje w dostatku, nigdy nie zaznał głodu ani nędzy. j|

I teraz wyobraźmy sobie, że nasz licealista słyszy niedobrą wiadomość: „To ona mi powiedziała [...], że Magda mówi, że koniec między mną a nią”2.

Opuszczony przez dziewczynę, może iść na wódkę, by wyżalić się przygodnie napotkanemu towarzyszowi, albo może próbować zmienić swoje życie. Ale pierwsze jest formą kapitulacji, a drugie wymaga dojrzałości. Tymczasem nasz bohater uznał odejście dziewczyny za całościową krytykę tych wartości, które sobą reprezentuje - tej wyjątkowej normalności, którą uosabia. Dlatego wybiera agresję. Nie o zwykłą fizyczną przemoc jednak chodzi, lecz o działania symboliczne, które potwierdzą wartość jego dotychczasowej tożsamości. Kultura świata wolnego, którą wyniósł ze szkoły i nabył w domu, którą zaczerpnął z lektur i filmów, ma mu teraz pomóc w skonstruowaniu ludzi gorszych. Dzięki gorszym jego tożsamość okaże się lepsza.

Chłopak idzie więc „na miasto” i bez trudu znajduje tych, których szuka. Pierwsi to Ruscy: „[Ona] Pali fajkę. Kupioną od Ruskich. Fałszywą, nieważną. Zamiast nikotyny są w niej jakieś śmieci, jakieś nieznane nikomu dragi. Jakieś papiery, trociny, co nie śniło się nauczycielkom. Co nie śniło się żadnej policji” (WPR, s. 4). Drudzy: „Wszystkie kobiety to jedne i te same suki” (WPR, s. 59). Trzeci: „Stoję tak chwilę z patykiem, a jeden z tych facetów, straszny z wyglądu zboczeniec i utajony perwers, czarna skóra, sweterek z paskiem, mówi [...]” (WPR, s. 15); „Uśmiecham się w duszy. Ponieważ to ich naprawdę upokorzyło, zaskoczyło. To moje opanowanie, ten mój opanowany smutek. To ich uczyniło zaskoczonymi zupełnie, zdziwionymi

267

1

Dlatego wyzywano się nawzajem od „mniejszości”. Zob. np. Adam Kalbarczyk, Odzyskane lektury IV RP („Gazeta Wyborcza” 2007, nr 132): „Czym jest nowa propozycja lekturowa ministra Giertycha? Próbą zawłaszczenia listy lektur przez niszową opcję polityczną”.

2

Dorota Masłowska, Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną, Warszawa 2002, s. 3. Lokalizacja kolejnych cytatów bezpośrednio w tekście, po skrócie WPR.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
58006 skanowanie0007 16 WSTĘP które składały się na porządek ziemskiego bytowania,, wzaufaniu, które
50565 IMGF33 (2) 41 kapitana Klossa Wallenrod to po prostu wariat, a tak naprawdę to nie ma sprawy,
skanowanie0020 (16) Snia Bolesława tkwiła nieopisana zachłanność Stasia , na życie, która pobudziła
skanowanie0049 (16) Biologia. Szkoły ponadgimnazjalne, t. 3, Wydawnictwo Szkolne PWN, Warszawa 2005,
skanowanie1 ■ ROZDZIAŁ 1Pojęcie myśli Załóżmy, że istnieje osoba, która nic nie wie o różnicy między
skanowanie0010 (89) r = 0,45). Gdyby tak rzeczywiście było, byłoby to jedno z większych odkryć psych

więcej podobnych podstron