DSC38

DSC38



Sam Cafe we wstępie do Spiegei stwierdził, że w dziele lym „mądrość starych i nowych narodów nie tylko może być czytana, ale także w pewnej mierze widziana"!73 j Powyższe uwagi i przykłady opinii wyjaśniają, jak sądzą, dostatecznie mechanizmy fcopułomości obrazów malarskich w kraju, który za sprawą wiary miał prawo tego rodzaju sztuki nie uznawać, tak jak stało się to w kalwińskiej Szwajcarii.) Wypędzona 2 kościołów, pozornie niereligijna sztuka obrazowa Holandii XVII w., nie" przestała być z religią związana. I to ją w pewnej mierze uratowało, gdyż inna nie miałaby racji bytu w protestanckim kraju. Potwierdzają to także niedawne badania archiwalne inwentarzy zbiorów i aukcji z lat 1610—1679 miasta Delft. (Wśród odnotowanych tam dzieł holenderskich mistrzów z XVII w._do—poło wy.^slulecia—niemgl -4Q..pt;ocent_slano wiły obrazy

z przedstawieniami^biblijrjymitir hagiograficznymi^mitoloaiczn.ymiy^aleaoryczpymi.74 Liczba ta jest niewątpliwie zaniżona w stosunku do globalnej ilości dzieł moralizująco-reli-gijnych jakie musiały znajdować się w badanym okresie w Delft. Wiadomo przecież, że nie wszystkie odnotowywane w dawnych inwentarzach obrazy z gatunku hlslorien miały precyzyjnie określone tematy. Ponadto, wśród dzieł zaliczonych do martwych natur, pejzaży, portretów i genre z całą pewnością znajdowało się wiele takich, których przedstawienia miały charakter moralizujący lub dewocyjny.

IV. Złudzenie sztuki uwolnionej od wpływów literatury

„Quod legentibus scriptura, hoc et idiotes praestat pictura" — twierdził św. Grzegorz podkreślając tym supremację słowa nad obrazem. Podobną wymowę mrała wypowiedź J. Vosa zawarta w wierszu poświęconym jednemu z obrazów Sondrala: „...inwencji Apolla nie jest w stanie (malarz) Apelles wymierzyć".75

Przekonanie o wyższości literatury nad malarstwem stanowiło jedną .z, istotnych. cech kultury holenderskiej XVI I.„;w. Wspierały je .dqrpbgk_arhyęzQgj^Rpe>zjiJJ1.relpjyki,..oraz -auto-: rytet religii chrzęścijcńskiej i. powrót do jej.j|rgdłg,.J)jJiyi. Wystarczy tu powołać się na zdanie Hrabanusa Maura, dobrze znane-w krajach protestanckich: „ponieważ w . literach pisma leży Prawo Boże, jest litera bard z i ej^eenno-niżma m a-tfQ.rrp-g.obra l u "r.

I[_ Słowo..Boże^jesL»wie.czner*nQnOfll9^SJXy^UtLifl£!Dł.?9^POiy--,Pteco?*- lhGrny»JA,R[iŁS(njigJnXa*—

twierdzili protestanccy teologowie. Perfekcyjność jego iluzji, techniczna doskonałość i sprawność wykonawcza malarzy nie przyczyniały się do poprawienia jego miejsca w hierarchii ówczesnych wartości. To co dzisiaj wyzwala w nas tyle głębokich myśli i emocji, wówczas raczej mało zachwycało i pobudzało rozum do myślenia o czymś innym, jeśli w ogóle pobudzało. Nawet Justus Liosius,. humanista, miłośnik Seneki -i przyjaciel P. Rubensa uważał, że samo malarstwo nie może ,bvć -dł|»ao..-Zaimujoc£f ponię-waź.^Ł^myślLszybkp się _qj:zVJyjn^V!iŁyczerpuią".76 J

Wiarę w doktrynę „tylko słowo biblijne", w tó, że Sermo Dei Aelernus Caefera Omnia Caduca — jak głosi napis na ramie jednego z portretów pędzla C. Kelela,77 —podzielała z pewnością większość holenderskich malarzy XVII w. świadectwem tego są m.innymi namalowane przez nich owe niezliczone^alegorię zmysłów, pouczające o ich negatywnej roli w życiu człowieka. Z naszego punktu wicjzęnjot;h~twórcy .negując. wortość postrzęp gania zmysłowego negowali zarazem wartość własnych „dzieł... przeznaczonych, jakpby.. ęjp oglądania. Myśląc współczesnymi schematami o istocie sztuki, mniemamy iż jest wręcz niemożliwe by malarze ci świadomie występowali przeciwko najważniejszemu narzędziu swej pracy — oku. Uderzali tym przecież w podstawy własnej egzystencji i zniechęcali do swych dzieł ich odbiorców! A jednak egzystowali i to w wielkiej ilości, a nawet osiągali sławę za życia i później. Dlaczego?

22


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGs68 i inni. Całe to grono odmalowała Żmichowska* we Wstępie do Poganki i sama w liście do jednej
11074 IMGI73 (4) wość oraz struktury tej osobowości i poziom zmieniają się do końca żyda. Kłosowska
img014 (6) Jacek Piekarski, Ewa Marynowicz-HetkaPROJEKT DZIAŁANIA I JEGO FUNKCJE Jean Marie Barbier1
1. Konsty tucyj ne wolności jednostki. Zasada wolności człowieka została wymieniona we Wstępie do
II część Dziadów Mickiewicz we wstępie do II części dramatu podaje, że zwyczaj wywoływania i
scs3 uwagi odnoszące się do sposobu przeprowadzenia zajęć podane są we wstępie do części
Stefan Ramułt we Wstępie do Słownika języka pomorskiego czyli kaszubskiego, stwierdził, że Mowa Kasz
DSC09882 80 M. Ptwinska więzień. sztuka lecz wymowne, przypomnę, że we wstępie do antologii
DSCF0005 Niels Steensgaard KRYZYS XVII WIEKU Christopher Hill we wstępie do opublikowanego w 1965 ro
przykład mowa we wstępie do Słownika poprawnej polszczyzny : „...zastanówmy się przez chwilę nad tym
SDC10964 uwagi odnoszące się do sposobu przeprowadzenia zajęć podane są we wstępie do części
DSC 38 Budowa i zastosowanie wybranych maszyn do zbioru warzyw i owoców Maszyny i urządzenia do

więcej podobnych podstron