Część druga
Cały dyskurs na temat potrzeb wspiera się na naiwnej antropologii: antropologii naturalnego dążenia do szczęścia. Szczęście, wypisane ognistymi zgłoskami w każdej choćby najbardziej pozbawionej znaczenia reklamie wycieczki na Wyspy Kanaryjskie czy soli kąpielowej stanowi absolutny punkt odniesienia dla społeczeństwa konsumpcji, jest ścisłym odpowiednikiem zbawienia. Czym jednak jest owo szczęście z taką ideologiczną mocą nawiedzające nowoczesną cywilizację?
Również tutaj należałoby zrewidować wszelkie narzucające się spontanicznie koncepcje. Ideologiczna siła pojęcia szczęścia nie wynika z właściwej każdej jednostce naturalnej skłonności do osiągnięcia go dla niego samego. Z perspektywy socjologiczno-historycznej za jej źródło uznać należy fakt, żc mit szczęścia
45