8

8



za to wdzięczny, gdyż tak naprawdę nic się w nim nie zmienia i podlega on jedynie swym własnym prawom.

Nowe podziały

Nie tylko dobrobyt, lecz także szkody padły łupem logiki społecznej. Dominacja środowiska miejskiego i przemysłowego przyczynia się do powstania nowych niedoborów i pojawienia się nowych dóbr rzadkich: przestrzeni i czasu, czystego powietrza, zieleni, wody, ciszy... Niektóre z dóbr, niegdyś bezpłatnych i dostępnych bez ograniczeń, stają się luksusem, na który pozwolić sobie mogą jedynie uprzywilejowani, podczas gdy dobra wytworzone i wszelkie usługi oferowane są w ilościach masowych.

Względnemu ujednorodnieniu na poziomie dóbr pierwszej potrzeby towarzyszy pewien poślizg wartości oraz pojawienie się nowej hierarchii użyteczności i celów. Zakłócenia i nierówności nie ulegają ograniczeniu, lecz zostają przeniesione gdzie indziej. Przedmioty codziennej konsumpcji są w coraz mniejszym stopniu wyrazem pozycji społecznej, a same dochody, w tej mierze, w jakiej ogromne różnice ulegają zatarciu, tracą swą wartość jako kryterium odróżnienia, Możliwe nawet, że konsumpcja (pojmowana jako wydatkowanie, zużywanie, nabywanie i posiadanie widzialnych przedmiotów) będzie stopniowo tracić na rzecz innych kryteriów i innych typów zachowań wiodącą rolę, jaką odgrywa obecnie w zmiennej geometrii statusu. Ostatecznie stanie się powszechnym przywilejem, skoro straci już wszelkie znaczenie.

Już teraz dostrzec można fakt wpisywania się hierarchii społecznej w kryteria o wiele subtelniejsze: rodzaj pracy i odpowiedzialności, poziom wykształcenia i kultury (sposób konsumowania codziennych dóbr sam może stać się rodzajem „dobra rzadkiego”), udział w podejmowaniu decyzji. Wiedza i władza są lub staną się wkrótce dwoma wielkimi dobrami rzadkimi w naszych społeczeństwach dobrobytu.

Tego rodzaju abstrakcyjne kryteria nie uniemożliwiają jednak nawet teraz dostrzeżenia w innych konkretnych oznakach wzrastającego poziomu dyskryminacji. Segregacja mieszkaniowa

nie jest niczym nowym, lecz coraz ściślej powiązana ze świadomie i naukowo wywołaną sytuacją niedoboru i chroniczną spekulacją, staje się czynnikiem decydującym, zarówno jako segregacja geograficzna (centra miejskie i peryferie, strefy mieszkaniowe, luksusowe getta i przedmieścia-sypialnie itp.), jak i w odniesieniu do przestrzeni mieszkalnej (wewnętrzna i zewnętrzna część mieszkania, dodatkowy „drugi dom” itp.). Przedmioty obecnie mają mniejsze znaczenie niż przestrzeń i społeczne jej nacechowanie. Miejsce zamieszkania pełni zatem być może funkcję przeciwstaw- względem funkcji innych przedmiotów konsumpcyjnych, im właściwa jest funkcja ujednorodniająca, jemu natomiast - funkcja dyskryminacyjna, różnicująca pod względem stosunków przestrzennych i umiejscowienia.

Przyroda, przestrzeń, czyste powietrze, cisza: oto obszar poszukiwania owych dóbr rzadkich i ich wysokich cen, które można odczytać z różnicujących wskaźników wydatków pomiędzy dwoma skrajnymi kategoriami społecznego spektrum. Różnica w wydatkach pomiędzy robotnikami a wyższą kadrą kierowniczą i urzędniczą w przypadku produktów pierwszej potrzeby wynosi jedynie 100 do 135, jednak aż 100 do 245 w przypadku wyposażenia wnętrz, 100 do 305 w przypadku transportu, 100 do 390 w przypadku rozrywek i czasu wolnego. Wskaźników tych nie powinno się odczytywać jako gradacji ilościowej w przestrzeni jednorodnej konsumpcji, trzeba poprzez nie dostrzec zjawisko społecznej dyskryminacji, związanej z jakością poszukiwanych dóbr.

Wiele mówi się na temat prawa do zdrowia, prawa do przestrzeni, prawa do piękna, prawa do odpoczynku i wakacji, prawa do wiedzy, prawa do kultury. I wraz z wyłanianiem się owych praw pojawiają się jednocześnie nowe ministerstwa: Zdrowia czy , Czasu Wolnego. A może nawet Piękna i Czystego powietrza, czemu nie? Zjawisko to, które zdaje się stanowić wyraz powszechnego jednostkowego i społecznego postępu, usankcjonowane ostatecznie w postaci instytucjonalnej, jest wieloznaczne i można by w pewien sposób uznać je za wyraz czegoś przeciwnego: prawo do przestrzeni istnieje dopiero od chwili, w której brakuje już przestrzeni dostępnej wszystkim i gdy przestrzeń i cisza stają się przywilejem niektórych kosztem innych. Tak samo jak nie istniało prawo własności do momentu, w którym zabrakło już

59


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
za to wdzięczny, gdyż tak naprawdę nic się w nim nie zmienia i podlega on jedynie swym własnym prawo
istnienia systemu JSOS, więc dla nas tak naprawdę nic się nie zmieniło, poza tym, że nie ma ind
img079 Laos byt krainą niebytu. Nie dlatego, że nic się w nim nie działo, ale panowanie wietnamskie
Historia sieci bezprzewodowychHistoria sieci bezprzewodowych tak naprawdę zaczyna się w roku 1820, k
pamiętać. Zajęcia te pomogą Wam za to z pewnością napisać pracę roczną. Nauczycie się na nich bowiem
szczebla, czy każda inna osoba jest odpowiedzialna za to, żeby na co dzień posługiwać się silą persw
Jak pokonać dziecięce lęki? 1.ODKRYJ ŹRÓDŁO LĘKU Delikatnie dowiedz się czego tak naprawdę boi się
Region ęg i3 Czad już atakuje, ale można siępized nim bronić. Jak? Okres grzewczy tak naprawdę dopie
Jak liczyli jaskiniowcy? •Za to w języku chińskim z tym problemem uporano się w
Konsulat Ustrój konsulatu tylko z pozoru był ustrojem republikańskim, a tak naprawdę okazał się 
Sposoby motywowania uczniów do nauki wg. M.Harmin Bez chęci do nauki nie można tak naprawdę nauczyć
ScannedImage 26 ukarać za to, że z mojego powodu także i wy się męczyliście. Ale wybaczcie mi, braci
tpn w alpach i za alpami4301 136 —Nie otrzymał jeszcze—jeszcze nic się nieodzownego nie stało. Trz

więcej podobnych podstron