015301

015301



268


269


nem nowa skóra W ten sposób w każdym wypadku postępując, gojenie i wyleczenie nastąpi prędko.

W oparzeniach trzeciego stopnia, kiedy to właściwie mamy już do czynienia z ranami wypalonemij postępuje się zupełnie w ten sam sposób, jak w oparzę- niach drugiego stopnia. Codziennie nakłada się na miej-sce sparzone maść z kwaśnej śmietany dwa lub trzy | razy, stosownie do tego, czy rana jest większa lub mniejsza. Nie należy nigdy dopuścić do tego. ażeby okład wysechł, a przynajmniej dwa razy dziennie trzeba ranę czysto wymyć, ażeby nic nie przeszkadzało gojeniu. Do tych omywań używa się odwaru ze skrzypu, do którego dolać trzeba nieco arniki.

Przy oparzeniach drugiego, a w szczególności trzefl ciego stopnia czują chorzy często na całem ciele gorączkowe wielkie rozpalenie; można powie- 1 dzieć, że cały ich ustrój jest zaatakowanym i chorym, dlatego też trzeba także zadziałać na całe ciało. W tym fl więc wypadku robi się pierwszego dnia zawijanie małe (opaskę krótką); drugiego dnia omywanie całkowite, trzeciego dnia jDÓłkąpiołek, następnie jeden lub drugi z podanych tu zabiegów, stosownie do tego o ile rany na to pozwolą; co najmniej jednakowoż trzeba wziąść dziennie jeden zabieg wodoleczniczy. W szczególności jednakowoż zalecam każdemu, kto został ciężko poparzony, zaraz z początku zażywać po łyżce oliwy stołowej. Jest to rzeczą prawie nie do uwierzenia, jak wielce skuteczną jest oliwa w tym wypadku; żołądek jest ustawicznie czynny, język nie jest obłożonym, ponieważ gorączka nie wzięła w ustroju przewagi. Jeżeli chory nie może odrazu połknąć całej łyżki oliwy, wówczas niech ją podzieli na trzy lub cztery części, biorąc w odstępach po piętnaście kropel na cukier, albo niech łyżkę oliwy rozmiesza z odrobiną miałkiego cukru, wówczas z przyjemnością ją połknie.

Kiedy oparzenie jest silne, i rozległą zajmuje przestrzeń, wówczas w czynnościach całego ustroju następują wielkie zaburzenia, a szczególniej w krążeniu krwi, która w końcu rozkłada się, a śmierć wówczas jest nieuniknioną. Chcąc zapobiedz osłabieniu krwi i niedopu-ścić do ogólnej nieczynnośoi organizmu, lecz podtrzy

muje jego czynność i żywotność, dobrze będzie, jeżeli chory napije się codziennie filiżankę herbaty z piołunu, szałwji i babki; albo z dzięglu, kurzego ziela (tormen-tilla) i kory dębowej; herbaty te można także brać na przemiany.

Odm rożenie.

Kto raz widział jakie boleści i spustoszenie, już to na całem ciele, już to na pojedyńczych jego częściach j sprawiają ciężkie oparzenia, ten wie o tern, że oparzony przedstawia prawdziwy obraz męczennika. Ale nie o wiele lepiej przedstawia się człowiek zmarznięty. Za czasów mojej młodości zdarzały się odmrożenia o wiele częściej aniżeli dzisiaj, ponieważ podróżowanie koleją teraz jest bardzo wygodnem, podczas gdy dawniej trzeba było iść piechotą lub jechać końmi. W mojej rodzinnej parafji zdarzał się każdej zimy jeden lub kilka wypadków zamarznięcia, a bardzo często były wypadki odmrożenia pojedyńczych części ciała, jak: uszu, rąk lub nóg. Na nieujeżdżonej drodze brodząc w głębokim śniegu samotny podróżny, kiedy usiadł znużony na śniegu chcąc odpocząć, zasnął zazwyczaj, i obudził się dopiero we wieczności. Zdarzało się też często, że drugi podróżny idąc później tą samą drogą, spotkał na pół martwego poprzednika, i niosąc mu szybką pomoc, odratował go. Uratowany mógł wówczas rozpowiadać, jak to się dzieje człowiekowi podczas zamarznięcia.

Jeden z takich zamarzniętych opowiadał mi, że wybrał się w drogę do rodzinnego miejsca odległego pół trzeciej godziny, po ustaniu długiej śnieżycy. Pierwszą godzinę szedł wesoły i nie czuł zimna ani mrozu. Potem jednakowoż droga była coraz gorsza, śnieg coraz głębszy, tak że miejscami zapadał się aż po kolana, dlatego ciężka droga zmęczyła go bardzo. Czuł, że jakiś nieprzezwyciężony sen go ogarnia, i dalej już nie może ruszać nogami. Usiadł więc, aby nieco odpocząć i z nowemi siłami puścić się w dalszą drogę. Ale pomimo wszelkich usiłowań, aby rozpędzić senność, zasnął i obudził się dopiero w domu, dokąd go przywiózł jakiś uczynny człowiek. Ów, który go ocalił, opowiadał,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
015301 234 trzeba utrzymać w sile, aby nie dopuścił do osadzania się złych materyj, lecz zużyte sam
015301 234 trzeba utrzymać w sile, aby nie dopuścił do osadzania się złych materyj, lecz zużyte sam
ISSN : 0153-8756 Pubhcation de rUmversite de Droit. d Economie et des Sciences d Aix
Zdjęcia 0153 i i/A Mumc moiik w /ii(u^ icilncj om. ii/ do pokrycia punktu centralnego głowicy z iłru
cbook12 Acted—Aifact S127 U DAG A 1573 D 1! S T G :IS9-I TVF.SE gi?3 ox r wo 4032 JUTO T/ 7923
38472 skroty do przydatnych symboli JAK ZROBIĆ SYMBOLE ZA POMOCĄ KLAWIATURY? Alt +0153.....Tn... tra
Zdjęcia 0153 ziałun*®*1banany *****
0 0153 LA 1641BTW30 REV:O . 3 Co»«r »ao» :=• I aear««H»Mr Cw^-ŁA-U41,ij t. n    iii.
Cim F 4077 0153 294    o SoCiinfad)/ cap. 34^* bobne nafjry tatarce tcbtto po* bługou

więcej podobnych podstron