10004 P1190159

10004 P1190159



laicyzacji nie oznacza oczywiście — jak to chętnie przedstawiają ideologowie Kościoła — walki czy prześladowania religii. Przeczy temu zarówno realne istnienie swobód religijnych w krajach socjalistycznych, jak i dyrektywy państwowe (np. gwarancje konstytucyjne). Ostrze przymusu państwowego kieruje się jedynie przeciwko tym ~~ nielicznym zresztą — czynnikom wśród hierarchii, które nie chcą oddzielić wiary i praktyk religijnych od reakcyjnych doktryn i działalności politycznej. Czynniki te, zapatrzone w miniony bezpowrotnie okres świeckiej potęgi Kościoła, utożsamiają bezpodstawnie ograniczenie ich „doczesnych” apetytów z ograniczaniem swobody wierzeń i kultu religijnego.

Bogata literatura o laicyzacji — zarówno religijna, jak i świecka, areligijna — poucza nas, że laicyzacja jest procesem nader złożonym, nadającym się do rozpatrywania pod różnymi kątami widzenia. Można w niej dostrzegać np. proces nadawania świeckiego charakteru instytucjom społecznym (urzędom, szkołom, wojsku itd.), a więc to, co nazywamy „sekularyzacją”, jak i procesy przemian w stosunkach społecznych, w więzach socjologicznych oraz związane z nimi przeobrażenia w świadomości ludzkiej. Ponieważ są to zagadnienia dostatecznie wdrożone w urny-słowość dzisiejszego człowieka, przeto zwrócimy tu nieco uwagi na jeszcze inny typ ujmowania laicyzacji. Można bowiem — i należy — dostrzec w niej gigantyczny proces dezintegracji dotychczasowych struktur religijnych, deformację i destrukcję gmachu religii oraz (typów) więzi pomiędzy poszczególnymi jej składnikami. Takie morfologiczne podejście do zjawiska laicyzacji jest i zgodne z tenorem całej naszej pracy, i nieodzowne jako nowy aspekt badawczy, pozwalający na bardziej wszechstronną analizę tego skomplikowanego zjawiska. Ponieważ zarys nasz zajmował się tylko jednym z komponentów religii — doktryną, przeto i w tych paru uwagach końcowych ograniczymy się jedynie do wskazania niektórych ważniejszych przejawów laicyzacji jako procesu dezintegracji struktur wierzeniowych.

Laicyzacja oznaczać więc będzie przede wszystkim osłabienie i deformację więzi pomiędzy stroną teoretyczną

a stroną praktyczną, a więc organizacyjną, religii. Dezintegracja tak znamiennej np. dla średniowiecza jedności teorii i praktyki religijnej przejawia się w różnych postaciach: zarówno jako oddzielanie wierzeń religijnych od działalności organizacji religijnej (popularny rozdział „religii od polityki”, zjawisko anty klerykalizmu katolików itp.), jak też jako oddzielanie wierzeń od oficjalnego, zre-glamentowanego kultu (zmniejszanie się frekwencji na mszach i innych nabożeństwach, li tylko okazjonalny i zewnętrzny — np. z okazji narodzin, ślubu czy pogrzebu — charakter kultowości itp.).

Nie mniej istotne przemiany zachodzą w samej sferze wierzeniowej współczesnej religii Wzrastająca wraz z rozwojem nauki i techniki oraz z rosnącą sprawnością umysłu ludzkiego intelektualizacja życia prowadzi również do intelektualizacji religii, czyli do zachwiania dotychczasowych proporcji między emocjonalną a intelektualną stroną przeżycia religijnego. Ponieważ zaś główna siła religii tkwi właśnie w sile uczuć, powoduje to osłabienie dyna-miczności witalnej religii. Ale proces intelektualizacji religii nie oznacza bynajmniej jej „racjonalizacji”; z walki konkurencyjnej na płaszczyźnie rozumowej wychodzi coraz to bardziej zwycięsko nauka. Doprowadza to do zróżnicowania wiarygodności tez religii, niebezpiecznego dla postulowanej przez religię nieomylności i wieczności dogmatów; współczesny wierzący dokonuje bezprawnego z punktu widzenia ortodoksji zhierarchizowania tez wiary na mniej lub bardziej pewne czy wiarygodne (por. choćby zanik wiary w diabła, w cuda, w nieomylność papieża itp.). Zróżnicowanie to dotyczy nie tylko indywidualizacji układu hierarchii prawdopodobieństwa poszczególnych tez wiary, ale i coraz większego rozdźwięku między całymi działami doktryny religijnej, jak np. pomijania i usuwania na najniższy szczebel hierarchii zainteresowań i pewności wierzeń całej prawie kosmologii religijnej. Bardzo mało, nawet spośród najbardziej gorących katolików, wierzy dziś w nieomylność tezy biblijnej o stworzeniu kobiety z żebra mężczyzny. Wynikiem tego zróżnicowania jest więc coraz ostrzejszy rozłam między religią jako „ersatz nauką” a pozaempirycznymi składnikami doktryny, orzekającymi o Bogu, duszy, niebie itp


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanowanie0037 (28) Nie mam pojęcia, jak to się stało. Było późno, cały dom tomjl w ciemnościach, ws
IMGF60 (3) 68 Ważne jest także by „żyć faktami”, a nie wiedzą o faktach, jak to czyni wielu pedagogó
74898 P1260116 prawie nie ukształtowanego korpusu, jak to jest np. w kościele Franciszkanów w Zawich
klsti513 541 ROZDZIAŁ 17. BUDOWNJCTWt Nie są też, jak to z licznych wskazówek wynika, owe dookolne p
FunkcjonowanieRynku R1136 337 Występowanie dominującego rodzaju konkurencji nie oznacza, że jest to
40783 r1 ny jest nam przedmiot przedstawiony - nie traci znaczenia, jak to było pokazane w analizac
23977 img028 (42) 32 wierszy realizuje się tak, jak to zostało przedstawione w opisie procedury wybo
PT1 1.    Tak jak to rozumie Światowa organizacja Turystyki (U NWTO) czy jest turysty
DISC#VERIA © © © ■Jak to się nazywa po angielsku i niemiecku Czy wiesz, jak po angielsku powiedzieć

więcej podobnych podstron