38155 IMGb15 (3)

38155 IMGb15 (3)



towarowego —i kryzysów jako jej najostrzejszego objawu —nie tylko umożliwi natychmiast pełne wykorzystanie odziedziczonego po kapi-talizmie aparatu wytwórczego, ale ponadto uruchomi ogromne rezerwy wzrostu. Przeświadczenie to było logiczną konsekwencją tezy o zbliżającym się już kresie możliwości rozwojowych kapitalistycznej ekonomiki. W latach osiemdziesiątych teza ta nie przybrała jeszcze rozwiniętej postaci teorii automatycznego krachu, ale zawierała już w sobie główne tej teorii elementy. Skoro bowiem kapitalizm obniża łub w najlepszym wypadku utrzymuje w stagnacji siłę nabywczą mas pracujących, to przemysł produkuje w coraz większym stopniu na wykwintne potrzeby klas posiadających. Te jednak nie mogą zapewnić dostatecznego zbytu, w miarę jak konkurencja zmusza przedsiębiorców do stałego zwiększania produkcji. Rezerwą rynkową jest do czasu proletaryzacja drobnych wytwórców, ponadto zaś podbój rynków zagranicznych. „Lecz i zagraniczne rynki — pisał Adam Sąsiedzki — wreszcie przepełnić się muszą. Wtedy wytwarzanie ustaje —następuje przesilenie ekonomiczne (kryzys), setki kapitalistów rujnują się, tysiące robotników giną”1. Innymi słowy, kryzysy periodyczne przechodzą w kryzys strukturalny. Sprzeczność między produkcją a wymianą oraz między społecznym wytwarzaniem a indywidualnym przywłaszczaniem doprowadza do zadławienia się gospodarki jej własnymi wyrobami: stosunki społeczne uniemożliwiają dalszy rozwój sił wytwórczych.

Już więc nie ideał równości, sprawiedliwości społecznej i godności ludzkiej, ale wręcz sama konieczność normalnego funkcjonowania gospodarki i przełamania jej stagnacji czyni przewrót społeczny nieodzownym. „Ekspansywna siła środków produkcji rozsadza więzy, które nałożył na nią kapitalistyczny sposób produkcji. Jej wyzwolenie z tych więzów jest jedynym przedwstępnym warunkiem nieprzerwanego, coraz szybszego rozwoju sił wytwórczych, a tym samym praktycznie nieograniczonego rozszerzania samej produkcji”2Robotnik wolny od wszelkiego przymusu, mając na oku pomyślność własną i społeczeństwa, będzie pracował lepiej i wydajniej. Maszyna, przestawszy być środkiem wyzyskiwania, stanie się sprzymierzeńcem człowieka, uwolni go od znoju i spotęguje siły wytwórcze do niebywałych rozmiarów. Plan produkcji dostosuje racjonalnie podaż do zapotrzebowania, nie odwrotnie: bowiem „siła społeczna zużytkowana umiejętnie, produkcyjnie zaspokoić może zupełnie potrzeby wszystkich”3 4.

Plastycznie malował tę perspektywę Program galicyjskiej partii robotniczej z roku 1881: „Skoro ta zamiana kapitałów prywatnych na wspólną własność wszystkich pracujących przeprowadzoną zostanie, całe życie społeczne przyjmie inny charakter i kierunek. Człowiek pracujący nie tylko będzie miał zapewnione środki dostatniego życia bez troski o jutro i los swojej rodziny, lecz nadto stanie się rzeczywiście wolnym obywatelem społeczeństwa, biorącym bezpośredni udział w jego kierownictwie i losach i stanie dla niego otworem wszystko, co życic czyni przyjemniejszym, lepszym, swobodniejszym. Pod naciskiem bratnich, solidarnych usiłowań zniknie nędza, która nas tłoczy, a miejsce sromotnej niewoli zajmie uszlachetniona praca wszystkich ludzi, bez jakichkolwiek wyzyskiwań, swoboda, ruch i światło wielkiej idei postępu w każdym kierunku” .

Ekonomiści XIX wieku wiedzieli doskonale, że dochód wygospodarowany — zarówno w skali przedsiębiorstwa, jak i ogólnospołecznej — dzieli się na część spożywaną i część reinwestowaną, skąd wynikało, że przy danym poziomie zysku lub dochodu fundusz spożycia i fundusz akumulacji wzajemnie się ograniczają. Elementarna ta wiedza, bez której niemożliwa by była żadna analiza ekonomiczna, jest oczywiście zawarta m.in. w Kapitale Marksa, który stwierdzał także regułę rosnącej kapitałochłonności inwestycji przemysłowych. Wiedza ta znika jednak z horyzontu socjalistycznej futurologii owego czasu, która zdaje się zakładać, że wzrost gospodarczy i postęp techniczny mogą się dokonywać za darmo. Polskich projektantów nowego ustroju nie kłopotał też taki problem, jak niska wydajność gleby, która przy wysokim przyroście naturalnym wymagała przejścia do kapitałochłonnego rolnictwa. Komentarz do programu „brukselskiego” załatwiał tę sprawę ryczałtowym zapewnieniem, że nowy ustrój „zaprowadzi racjonalny stosunek [liczbowy — 3-J) ludności do zasobów spożywczych, przez co ureguluje sprawę ludnościową”5, przy czym metoda takiej regulacji nie została podana. Niemniej jest to jedno z nielicznych w ówczesnej literaturze socjalistycznej na-

1

” Iks Bogomnoc, Sprawy żywotne, loc. cic-» i. 475.

2

F. Engels, IIozkOj lajalizmu, s. 141.

3

* Nosa program, loc cit., l. 69, 73.

4

Program galicyjskiej partii roboimctąj, loc. di., s. 127.

5

”*5 NaiM program, loc. cit., s. 96.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Drzewo życia4 Przypisanie diabłom kulawości ukazuje się jako nieuchronna konieczność, gdyż nie tylk
Dotacja projakościowa dla kierunku Transport W jej ramach finansowano nie tylko pomoce dydaktyczne d
Dotacja projakościowa dla kierunku Transport W jej ramach finansowano nie tylko pomoce dydaktyczne d
Skanowanie 12 12 18 04 (5) Zadaniem formy, które musi być uwzględnione przy jej konstruowaniu, jest
4.2. Rozwój zawodowy jako. _ 1 1 1 Relacja Anny ukazuje nie tylko silną, wewnętrzną motywację respon
P1510730 wadzenie do Polski. Wykorzystywane są do krzyżowania towarowego oraz posłużymy jako kompone
scandjvutmp18201 346 rza się widzieć tę chorobę i jako jej skutek, osłabienie, znikczem-nienie umys
Ekonomika test str2 13.    Wskaźnik towarowości oblicza się jako stosunek produkcji t
Foto2258 nych”. W miejsce Agencji Gotowości Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego jako narzędzia premie
Hinz (7) niu dziel sztuki” istnieje odtąd ścisła więź, która sprawia, iż styl staje obok rasy jako j
P1040410 50 ZBIGNIEW POLAK jako pionowa płaszczyzna. Nie można było jej przekraczać nie tylko na poz
66158 skanuj0071 (44) 86 Mathcad. Ćwiczenia 3. Wpisz funkcję minimalizującą Mi nimi ze. Jako jej arg
093 4 I«M I wa Nowacka Zarząd gminy jako jej organ wykonawc/y wykonuje swoje obowiązki i upraw menia

więcej podobnych podstron