48470 ScannedImage 14

48470 ScannedImage 14



równoczesny, zalecany, proces jej prywatyzacji i odpolitycznienia. W koncepcji liberalnej religia jest sprawą prywatną i taką też powinna pozostać. Liberalny lęk przed upolitycznieniem religii to jednocześnie lęk przed ustanowieniem religii państwowej, która mogłaby zagrozić indywidualnej wolności sumienia, i lęk przed zdeprywatyzowaną religią etyczną, która mogłaby wnieść zewnętrzne koncepcje sprawiedliwości, interesu publicznego, dobra wspólnego i solidarności do neutralnego liberalnego dyskursu publicznego.

Ojwekonsekwencji liberalnego sposobu myślenia świadczy paradoksalnykontrast między w istotnym stopniu odpolitycznioną i sprywatyzowaną religią państwowego Kościoła Anglii (lub każdego innego narodowego kościoła państwowego, który akceptuje zasady erastiańskie) a publiczną i polityczną postawą wolnych, kongregacyjnych, równościowych”, nonknn-formistycznych sekt lub niepaństwowych religii gotowych ścierać,się,z.niesprawiedliwym i grzesznym państwem. Jeszcze bardziej paradoksalna z punktu widzenia liberalnej myśli politycznej musi wydawać się wnikliwa i - przynajmniej w odniesieniu do ówczesnych realiów - w znacznej mierze trafna uwaga Tocqueville’a, że „religię, która u Amerykanów nigdy się bezpośrednio nie wtrąca do rządzenia społeczeństwem, należy uważać za pierwszą z ich instytucji politycznych”1.

Liberalne powody przemawiające za rozdziałem Kościoła i państwa są dzisiaj równie uzasadnione i niepodważalne jak zawsze. Historyczny nacisk na oddzielenie Kościoła od państwa był efektem podwójnego procesu: wewnętrznej racjonalizacji religii i wyzwolenia się państwa świeckiego spod kurateli religii. „Sekciarskie” żądanie wolności religijnej wyszło z łona samej religii. Jak pokazał przekonująco Georg Jellinek, nowoczesna zasada niezbywalnych praw człowieka wywodzi się z działalności radykalnych sekt, a instytucjonalny kształt konstytucyjny nadano jej po raz pierwszy w konstytucjach różnych amerykańskich stanów2. Bez udziału owego „sek-


ciarskiego” czynnika religijnego można wypracować zasadę tolerancji religijnej, niekoniecznie jednak wolności religijnej. Wezwanie do tolerancji, zanim przybrało kształt oświeceniowej liberalnej zasady „wolności przekonań”, z reguły znajdywało swoje historyczne źródło w idei „racji stanu”, w palącej potrzebie wyzwolenia się nowoczesnego państwa spod władzy religii3.

Podwójny zapis o „nieustanawianiu religii” i „swobodzie praktykowania religii” z Pierwszej Poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych zawiera w sobie owo podwójne historyczne uzasadnienie oddzielenia religii od państwa. Dwoistość ta do dnia dzisiejszego jest źródłem nieustających sporów, ponieważ, jak pokazał Thomas Robbins, może ona prowadzić do bardzo różnych interpretacji zasady rozdziału4. Interpretacja zwolenników „ścisłego rozdziału”, odwołująca się do zasad neutralności, głoszonych przeżTadykalne sekty oraz libertarian i liberałów, konsekwentnie odrzuca nfetyłkcrwszelką formę wspierania religii przez państwo, lecz także wszelką formę kontroli państwa nad religią. Z koleiinterpretacja zwolenników „przyjaznego rozdziału”, odwołująca się albo do tradycji historycznej, albo do iSBkgełtaftstycznego argumentu o pozytywnych funkcjach społecznych pełnionych przez religię, odrzuca kontrolę państwa nad religią, ale domaga się od państwa wspierania religii. Na przeciwnym biegunie lokują się zwolennicy interpretacji „sekularystycznej”, podejrzliwi wobec negatywnych funkcji religii, którzy opowiadają się za tym, aby państwo regulowało kwestie

109

1

   Alexis de Tocqueville, O demokracji w Ameryce, t. 1, przeł. Barbara Janicka, Marcin Król, Kraków 1996, s. 300. Religia w Ameryce pozostaje nadal ważną instytucją polityczną, choć straciła już dziś na znaczeniu jedna z głównych przyczyn takiego stanu rzeczy, podana przez Tocqueville’a, a mianowicie to, iż religia „zajmuje się [...] obyczajami i, wprowadzając ład w sprawy rodziny, wprowadza ład w sprawy państwa” (s. 298).

2

   Jellinek, Declaration of the Rights ofMan, op. cit.

3

   Idei oddzielenia państwa od religii i zwierzchności państwa nad instytucjami kościelnymi broni! już Hobbes w De Cive. Po raz pierwszy wcielono ją w życie w luterańskich Prusach pod rządami absolutnymi dynastii kalwińskiej. Zob. Otto Hintze, Cahinism and Raison d’Etat in Early Seventeenth-Century Brandenburg [w:] Felix Gilbert (red.), The Historical Essays of Otto Hintze, New York 1975. Uzasadniając swoją decyzję o przyznaniu wyznawcom Kościoła rzymskokatolickiego obywatelstwa pruskiego, Fryderyk II, oświecony władca absolutny i uczeń Woltera, pisał: „Wszystkie religie są równe i dobre, jeśli tylko ich wyznawcy są uczciwymi ludźmi; gdyby więc Turcy i poganie przybyli tu z zamiarem osiedlenia się, wznieślibyśmy dla nich meczety i kościoły”. W innym miejscu dodawał: „Wszystkie religie zasługują bezwzględnie na tolerancję; jedynie minister sprawiedliwości powinien czuwać nad tym, by żadna z nich nie szkodziła innej, każdy bowiem, bez względu na przekonania, musi się czuć tu bezpiecznie”. Cyt. za: Peter Gay, The Enlightment, s. 348-349.

4

   Thomas Robbins, Church-State Tension in the United States [w:] Robbins, Robertson, Church-State Relatons, op. cit., s. 67-75.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Projekt 14 lipca 2009 4)    proces transformacji analogowo-cyfrowej (tzw. switch-over
ScannedImage 14 (>bok opracowania systemu religijnego w procesie stabilizacji władzy państwowej d
Untitled Scanned 14 1 Szczyt w Johannesburgu uwidocznił jak bardzo złożonym procesem jest uzyskanie
IMG 1211210451 /juI.5 pewnym systemie z czterema typami zasobów. A. B, C i D, działa równocześnie p
page0401 397 wstają w sposób nieokreślony, i nie odbywają się we wszystkich kierunkach równocześnie,
IMGI93 (3) wiedzę gotową, dogmatyczną, brak jest natomiast wyjaśnień, które by odsłaniały proces jej
Maintenance counter Welding machinę 66 days 14 hours 29 Process type MIG/MAG Contact tip 1
Untitled Scanned 14 2 *i Krt*f>*<fci CtoawTi rt MiUftfrt 3.
Untitled Scanned 14 LłJu $ ~ .3 C?<C -J- >    l - Ss V 0 5  &nbs

więcej podobnych podstron