60725 P1190057

60725 P1190057



da, trapiące świat). Wielu myślicieli religijnych łamało sobie głowy nad tym beznadziejnym, bo nierozstrzygalnym na gruncie monoteizmu, problemem istnienia zła; przecież jeśli Bóg jest tylko jeden, jeśli jest on wszechmocny, to dlaczegóż nie zlikwiduje zła jednym swoim skinieniem? Na gruncie politeizmu sprawa ta jest o wiele łatwiejsza do rozstrzygania, podobnie jak w religiach typu dyteizmu, czyli uznawania dwu bogów: boga dobra i boga zła. Na przykład w zaratusz-trianizmie — religii staroperskiej — jeden Bóg (Ahura Mazda) zawiaduje sferą dobra, drugi zaś (Aingro Ma-nyu), przeciwstawny mu, rządzi złem.

Również nie od razu bogowie stali się nieśmiertelni. Mówiliśmy już uprzednio, że większość bogów miała swój początek w czasie, rodząc się kiedyś. Dotyczy to zarówno bogów politeistycznych, jak i np. Buddy lub Jezusa. Jak każda rzecz materialna, ziemska, tak i bogowie nie żyli wiecznie. Wielu z nich umiera, jak np. Attis, Adonis czy Ozyrys, a nawet Jezus. Gwoli sprawiedliwości trzeba tu jednak zaznaczyć, że nie wszyscy ginęli bezpowrotnie, tak jak nieszczęsna Tia-mat babilońska, niektórzy bogowie żyją dalej po swojej śmierci, choć czasem inaczej niż za życia doczesnego, i czasem zmartwychwstają, jak np. Jezus. Widać tu wpływ pierwotnych wierzeń o nieśmiertelności duchów przodków: skoro ludzie (a ściślej — ich dusza) mogą być wieczni, to czemuż bogom odmówić tej właściwości? Z czasem ludzkość doszła do pojęcia nieśmiertelności, wieczności Boga, który nie powstaje i nie umiera, np. Jahwe. Dodajmy tu jeszcze, że etapem przejściowym do tej koncepcji było ujęcie boga jako kogoś, kto — co prawda — kiedyś powstał lub urodził się, ale nie umierał, żyjąc wiecznie, jak np. Zeus. Pojęcie wieczności, nieśmiertelności bogów stanowi m. in. alienację ludzkich pragnień życia jak najdłużej — zawsze, wiecznie. Ponieważ nie może być ono zrealizowane przez nikogo z ludzi, przeto ulega cks-terioryzacji i wyalienowywuje się w człowieka idealnego, swego rodzaju nadczłowieka — Boga. Pragnienie nieśmiertelności, ów ludzki wyraz instynktu samozachowawczego, jest jednym z najpotężniejszych dy-namizmów religiotwórczych, jest też jednym z istotnych czynników wiary w Boga.

Omówmy wreszcie krótko inne zewnętrzne cechy czynnościowe bogów. Zwróćmy więc uwagę na to, że bogowie jedzą, piją — jak np. Jahwe w gościnie u Abrahama (Genesis, rozdział XVIII); bogowie poli-teizmu oddają się pijaństwu i rozpuście, np. hinduski Indra i greccy bogowie Olimpu; kradną i oszukują — zarówno siebie nawzajem, jak i ludzi, a także dają się sami oszukiwać i okradać (przypomnijmy o zuchwałej kradzieży ognia przez Prometeusza lub o podkradaniu boskiego napoju — ambrozji — przez Syzyfa, króla Koryntu). Istniał nawet specjalny bóg złodziejstwa i oszustwa — grecki Hermes, który już w kolebce ukradł woły bogu Apollonowin. Bogowie sypiają, spacerują, nawet Bóg-duch Jahwe „zażywa przechadzki” poobiedniej (zob. opis okoliczności wykrycia grzechu Adama i Ewy w księdze Genesis III, 8), czy też „idzie", by „naocznie” przekonać się, czy w Sodomie i Gomorze było rzeczywiście tak bardzo żle (Genesis XVIII, 21). Bogowie chorują i leczą się; w każdym panteonie istnieją bogowie-lekarze, którzy leczą nie tylko ludzi, ale i bogów, jak np. hinduscy bracia Aświnowie i Asklepios.

Zachowanie się bogów jest więc zupełnie ludzkie, czasem zaś wręcz „nieludzkie”, mniej moralne niż postępowanie ziemian. O antropomorfizmach wyobrażeń

n Hermes Jest typowym prtykladem znanego w większMcl p»n-leonAw „boge-uelmy” (liero-trlcłcjter).

••


us


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1190083 wszystkim. Natomiast niebosiężny Kreator późniejszych religii, tworzący Kosmos jednym swym
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (21) 196 Rozdział 6. Korelacyjna badania religll spodziewa
59225 P1190085 powstają więc i świat, i bogowie. W związku z tym chyba nie dziwi nas kultowe znaczen
17523 P1190071 jaństwo, podbiwszy grecki krąg kulturowo-religijny w okresie hellenizmu, przekształci
P1190083 wszystkim. Natomiast niebosiężny Kreator późniejszych religii, tworzący Kosmos jednym swym
P1190083 wszystkim. Natomiast niebosiężny Kreator późniejszych religii, tworzący Kosmos jednym swym
DSC49 cjalizmu: miała ona mobilizować zro-ek morderców z SS. Spośród wielu AUgemeine Religionsgesch
P1190094 wiązania tej kwestii. U wielu ludów spotykamy po prostu „lot” lub „toczenie się” koła słone
P1190083 wszystkim. Natomiast niebosiężny Kreator późniejszych religii, tworzący Kosmos jednym swym
Obywatelskie nieposłuszeństwo0021 ale w moim pojęciu wielu z nich nie uświadamia sobie, że we własny

więcej podobnych podstron