69142 IMG@19 (2)

69142 IMG@19 (2)



Walter Laqueur

to, że większość ataków terrorystycznych była właśnie ich dziełem; określenie „terrorofobia" bardziej pasowałoby do tego zjawiska. Gdyby terroryzmem zajmowali się Eskimosi, fobia i obawy skierowane byłyby przeciwko nim, chociaż większość Eskimosów nie miałaby nic wspólnego ze stosowaniem przemocy. Niesprawiedliwe jest oczywiście, jeśli potępienie nielicznych przenosi się na całą grupę, ale prawdopodobnie nie da się tego uniknąć, zwłaszcza gdy spora część całej grupy nie odcina się jednoznacznie od „aktywistów" w swym gronie, nie zniechęca do aktów przemocy, a przeciwnie, wyraża poparcie lub choćby zrozumienie dla terrorystów. Jak wykazały badania opinii publicznej w 2005 roku, większość muzułmanów w takich krajach, jak Jordania i Nigeria, a także 38 procent w Pakistanie przyznało, że przynajmniej do pewnego stopnia ufa Al-Kaidzie. Podobnie jest wśród istotnych mniejszości w europejskich społecznościach muzułmańskich. Brutalna antyzachodnia retoryka i nacisk na konieczność dżihadu (świętej wojny) bez wątpienia sprawy nie poprawiły.

Wystarczy podać kilka przykładów. W roku 1997 niewiele pojawiało się skarg od europejskich muzułmanów; w rzeczywistości sam termin „islamofobia" ukuty został dopiero rok później. Po czterech latach wniesiono już trzykrotnie więcej skarg w związku ze zniewagami o charakterze religijnym lub etnicznym. Nie jest tajemnicą, dlaczego doszło do tak nagłego wzrostu: Powodem była eskalacja terroryzmu. We współczesnej Rosji, niebędącej krajem znanym z przesadnej miłości do obcych (ksenofilii), rząd wspiera muzułmańskie władze Azerbejdżanu, podczas gdy chrześcijańscy Gruzini uważani są za wrogów ze względu na swą walkę o uniezależnienie się od Moskwy. W niedawnym badaniu wrogiego stosunku Hiszpanów do muzułmanów, ostro go potępiającym, „istotne jest to, że imigranci z Afryki subsaharyjskiej, z których wielu to muzułmanie i reprezentanci bardzo różnych kultur, nie zostali uwzględnieni w tym negatywnym postrzeganiu". Prawdą jest, że blisko 80 procent Hiszpanów i Niemców (oraz prawie identyczny odsetek Szwedów) postrzegało muzułmanów jako fanatycznych i agresywnych, ale tendencja ta pojawiła się na skutek aktów terroru. Wizerunek czarnoskórych muzułmanów afrykańskich w Hiszpanii, dla przykładu, był pozytywny; negatywna reakcja skierowana była przeważnie przeciw muzułmanom z krajów Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. W Wielkiej Brytanii i w innych krajach zachodnich nie odnotowano antagonizmów wobec sufich oraz innych odłamów islamu, które odcinały się od działań z użyciem przemocy (zob. Gema Martin Muńoz w książce Jocelyne Cesari L'Islam dans les villes europeennes).

Migracje

W większości społeczeństw pojawiało się niezadowolenie, a nawet wrogość wobec nowo przybyłych, zwłaszcza w krajach, które na przestrzeni dziejów nie udzielały schronienia grupom nowych imigrantów. Rodzi się więc pytanie, czy negatywne odczucia w stosunku do muzułmanów były silniejsze niż wobec innych grup imigranc-kich, a jeśli tak, jakie mogły być tego przyczyny. W Wielkiej Brytanii w latach siedemdziesiątych doszło do zjawiska zwanego Paki bashing1kiedy to biała młodzież z klasy pracującej robiła wszystko, żeby sprowokować i pobić Pakistańczyków w londyńskim East Endzie.

Z jednej strony do podobnych ataków, jakkolwiek nagannych, dochodziło w wielu krajach w różnych okresach, a sama nagonka ustała, gdy Pakistańczycy wzrośli w siłę i zaczęli stawiać opór. Z drugiej strony napady z udziałem imigrantów muzułmańskich na inne grupy w Europie ostatnimi czasy stały się o wiele częstsze. (Według sondażu z 2005 roku ponad 40 procent brytyjskich muzułmanów uważało, że Żydzi w Wielkiej Brytanii stanowią słuszny cel ataków terrorystycznych). W Niemczech w 1992 roku miejsca tymczasowego pobytu nowo przybyłych imigrantów (głównie Azjatów i Afrykanów) stały się celem napadów i podpaleń dokonywanych przez gangi młodzieżowe, niekiedy o orientacji neofaszystowskiej. Były też inne wypadki pobić, a w kilku sytuacjach doszło nawet do zabójstw. Ataki te miały jednak charakter ksenofobiczny i wymierzone były w ludność z czarnej Afryki i z Dalekiego Wschodu, a także w niemieckich repatriantów ze Związku Radzieckiego, którzy odpowiadali użyciem siły. W tamtych incydentach nie było nic, co jakoś szczególnie wiązałoby się z islamofobią. W Rosji do podobnych ataków dochodziło nawet częściej. Tam na celowniku znajdowali się nierzadko przybysze z Kaukazu, bez względu na to, czy byli muzułmanami z Azerbejdżanu czy chrześcijanami z Gruzji bądź Armenii.

Według raportów Unii Europejskiej zarówno fizyczna, jak i werbalna agresja skierowana przeciw muzułmańskim imigrantom ujawniała się w Europie prawie zawsze po większych zdarzeniach terrorystycznych, na przykład po 11 września 2001 roku w Nowym Jorku, wybuchu bomb w Madrycie w marcu 2004 roku czy londyńskich atakach z lipca 2005. Nagonki przybierały różną postać: na meczetach i budynkach instytucji islamskich pojawiało się graffiti, kobiety w hi-dżabach stawały się obiektem słownych szykan, a na muzułmańskie dzieci wołano „Osama". W mediach dochodziło do „nienawistnych ataków na ubiegających się o azyl". Te „nienawistne ataki", na które

73

1

Paki bashing — dosłownie: łanie Pakistańców (przyp. tłum.).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG@11 (2) Walter Laqueur snym krajem. To prawda, że młodsze pokolenie, zwłaszcza chłopcy i młodzi m
IMG@03 (4) Walter Laqueur kie wsparcie stało się bardziej regułą niż wyjątkiem. Przez to ludziom bra
IMG?88 wala ignorując to, że nie pozostawała w żadnym adekwatnym stosunku do tych
IMG@07 (2) Walter Laqueur się w wielu zawodach, którzy wypracowali sobie drogę do klasy średniej i k
IMG@15 (2) Walter Laqueur w wolontariat. W pewnym stopniu specyficzne problemy dotyczące brytyjskich
58813 IMG#19 (2) 01 01 Idzili, że skutecznośćelirainatjj^ I przybliżeniu taka sama vofaJ It stę
20717 IMG@23 (2) Walter Laqueur wy, przyznawano im inne wyróżnienia. Ale nie każdemu można było nada
26438 IMG@18 (2) Walter Laqueur Wątpliwe, aby fresk w istocie uraził pana Smitha czy kogokolwiek inn

więcej podobnych podstron