81867 Obraz (2282)

81867 Obraz (2282)



Dlaczego tak się dzieje? Teoretyk szuka odpowiedzi w sferze motywacyjnej. Jeśli się uda znaleźć głębsze przyczyny, to będzie można ludzi nauczyć, jak mogą zmienić bieg swojego życia. Na przykład Hig-gins (1997) wskazał na rolę skupienia (self-focus) w osiąganiu celu (motywacja dążenia do czegoś) i zapewnieniu sobie bezpieczeństwa (motywacja unikania czegoś). W ostatnim rozdziale niniejszej książki omówimy prace teoretyków motywacji przekonanych o tym, że człowiek, przynajmniej w pewnym stopniu, potrafi się nauczyć samodzielnie kierować swoim zachowaniem i dzięki temu mieć własny los w swoich rękach.

Myśl, że ludzie mają wolę, należy do najbardziej kontrowersyjnych w psychologii. Wynika z niej bowiem, że ludzie mogą sami stanowić o swoim losie. Twierdzono na przykład, że ludzie potrafią tworzyć nowe tożsamości, a następnie budować drogi umożliwiające wcielenie się w jedną z nich (np. Markus, Nurius, 1986). Innymi słowy, umiemy marzyć (fantazjować) o możliwych tożsamościach - o osiągnięciu jakiegoś celu, o staniu się innym człowiekiem, o zrobieniu czegoś, czego nigdy dotąd nie robiliśmy. Możemy też uznać przyjęcie jednej z owych możliwych tożsamości za swój cel i zacżąć go realizować.

Zgodnie z tj teoriami człowiek nie jest po prostu wytworem biologii czy środowiska, w którym żyje. Potrafi bowiem aktywnie budować świat, w którym odnosi sukcesy, zamiast być jedynie bierną istotą, reagującą na miotające nim zewnętrzne siły. W rozdziale 14. omówimy badania dowodzące tego, że potrafimy się wznieść ponad działanie sił, które usiłują nas kontrolować.

Koncepcja posiadania vyoli przez człowieka zakłada, że nasze mdżliwości są nieomal nieograniczone. Zdaniem większości psychologów ogranicza n^s nasza biologia oraz nasze zdolności uczenia się, myślenia i rozwiązywania problemów. Zmiana jest możliwa tylko wewnątrz tych granic. Na pizykład wiciu z nas może się nauczyć całkiem dobrze grać na pianinie, ale mato kto jest aż tak utalentowany, by zostać zawodowym pianistą. Podobnie, niektórzy ludzie umieją bardzo szybko liczyć, ale i tak nigdy nie dościgną komputerów.

Większość psychologów zgadza się więc z bardziej ograniczoną koncepcją woli, zwaną koncepcją samoregulacji zachowań. Według niej, potrafimy się uczyć się rzeczy, które pozwalają nam dokonywać pewnych zmian w naszym życiu, na przykład koncentrować uwagę, wyznaczać cele, planować sposób ich osiągania czy unikać negatywnego myślenia. Potrafimy więc nauczyć się jak najlepiej wykorzystywać umiejętności i zdolności, które mamy, oraz nabywać nowe umiejętności dzięki przemyśleniom i praktyce.

TEORIE MOTYWACJE: RYS H8ST01YCZNY

'% i a Przestrzen> lat sformułowano wie-le teorii motywacji. Każda z nich i W wyrastała na nieco innym podłożu. Choć różne pod wieloma względami,

wszystkie koncentrują się na trzech sprawach: przyczynach ludzkiego zachowania, jego kierunkach oraz na wytrwałości w dążeniu do celu. Tymi zagadnieniami interesują się u ne gałęzie psychologii, ale jedynie w analizie motywacyjnej zajmują one centralną pozycję.

W niniejszym rozdziale omówię podstawowe zagadnienia i problemy, którymi zajmowano się w rozważaniach teoretycznych i badaniach nad motywacją. Wyróżnić można przynajmniej sześć tradycji badawczych. Każda z nich ujmuje zagadnienia motywacji z nieco innej perspektywy. Są to: (1) teorie instynktu, (2) teorie po-trzeb/osobowości, (3) teorie popędu/ucze-nia się, (4) teorie rozwoju i doskonalenia się, (5) teorie humanistyczne oraz (6) teorie poznawcze.

Powinienem uprzedzić czytelnika, że przedstawię jedynie zarys rozmaitych teorii. Wiele z nich ulegało modyfikacjom i ma o wiele szerszy zasięg, niż mogłoby wynikać z mojego omówienia. Moim celem jest przedstawienie podstawowych koncepcji, które tworzą podwaliny każdej z nich.

Idea instynktów pojawia się stosunkowo wcześnie, na przykład w pismach Tomasza z Akwinu (ok. 1225-1274). Tłumacząc zachowania adaptacyjne zwierząt, stwierdził, że są one wyposażone w instynkty, które dostarczają energii, a także pozwalają działać wytrwale i w sposób celowy. Instynkty definiowano jako „celowe działania, zaszczepiorie zwierzęciu przez naturę lub stwórcę, umożliwiające osiąganie celów służących zachowaniu własnego życia lub życia gatunku, a także unikanie przeciwności” (Wilm, 1925, s. 40). Dzisiaj użylibyśmy pewnie innego języka, ale idea pozostałaby zasadniczo ta sama.

Akwinanta twierdził, że zwierzęta są wyposażone w instynkt, ale odrzucał myśl,

że to samo mogłoby dotyczyć człowieka. Ten jego zdaniem ma dwoistą naturę: fizyczną, lecz również niefizyczną, czyli ciało i umysł. Fizyczny aspekt natury człowieka rządzi się jednak innymi prawami niż zwierzęcia. U podłoża tego rozróżnienia tkwiła myśl, że człowiek jest szczególnym dziełem Boga. Został bowiem wyposażony w duszę i umiejętność racjonalnego myślenia, a dzięki temu może odpowiadać za swoje czyny. Jednak z podanej na wstępie charakterystyki instynktów wynika, że to przede wszystkim one, nie zaś dusza czy myśl racjonalna, są przyczyną zachowań. Tomasz z Akwinu sformułował więc dwie teorie instynktowej motywacji: jedną dla zwierząt, drugą dla ludzi.

Wielu dawnych myślicieli borykało się z problemem głębokiego podobieństwa motywacji zwierzęcej i ludzkiej. Mogłoby się wręcz wydawać, że zachowaniem ludzi i zwierząt rządzą te same prawa. Jednak dostrzegano również głębokie różnice. Kartezjusz (1596-1650) próbował pogodzić te sprzeczności. Czynności organizmu sytuujące się poniżej poziomu zamierzonych działań tłumaczył mechanicznie (przez instynkty), ale zachowania mające wymiar moralny znajdowały się pod kontrolą woli. Zdaniem Kartezjusza ciało i umysł (wola, dusza) współpracują ze sobą, a ośrodkiem tej współpracy jest szyszynka. Niektóre czynności organizmu, na przykład związane z seksualnością, nie są mechaniczne [instynktowe -M. P.], lecz podlegają kontroli umysłu.

Ta dualistyczna koncepcja zyskała uznanie zarówno niektórych naukowców, jak i przedstawicieli Kościoła katolickiego. Myśl, że człowiek jest odpowiedzialny za swoje zachowania moralne, pokrywała się z propagowaną przez Kościół ideą człowieka jako szczególnego dzieła Boga. Kościół, przerażony poglądem, że ludzkie czyny można by tłumaczyć in-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
40412 Obraz6 (45) dlaczego lak się dzieje Pobierając energię, np. przez ogrzanie, elektron zmienia
7 kopia(1) Jak myślisz, dlaczego tak się dzieje? Woda tylko w małej ilości wchodzi do szklanki, gdyż
scandjvutmp10901 Modelowanie. 243 i wpada do stajni, do obory i prędko wraca. Dlaczego tak się kręc
2012 11 22 19 13 dlaczego tak tlą dzieje? Zadania zamknięte 1) Zaadsorbowano 15cm1 kwasu siarkowego
DSC03796 2 Dlaczego tak się stało? BPowietrze składa się z małych cząsteczek zwanych molekułami. Kie
DSC03800 Icgmoiemy zaobserwować? ■ Mahjją na powierzchni foij Dlaczego tak się stało? ■ ntę *yik^
30408 Obraz1 (8) ROZDZIAŁ XI Tak się złożyło, że w dzień ślubu Stasi aż dwa okręty zawinęło do Swif
obraz 3 (11) ł Bo tak się złożyło w powszechnej historii religii, że Mani — i tylko Mani — łączył w&
obraz 3 (11) ł Bo tak się złożyło w powszechnej historii religii, że Mani — i tylko Mani — łączył w&
9. Dlaczego tak trudno przeprowadzić badanie pełne? Odpowiedz zilustruj przykładem. Badanie pełne to
Obraz (3)(1) miałbym aż tak zgłupieć, żebym i tego nawet nie pojmował, że jeśli kogoś w swym otoczen
Image021 - •• 3 102 Wychowanie jako zwalczanie zdrowych instynktów życiowych -. Tak się dzieje z lud
img203 (5) Elementa 197 Tak się jednak dzieje w każdej sieci z samouczeniem, jaki wobec tego wpływ n
IMGP9492 I rzeczywiście tak się dzieje, wystarczy otworzyć dowolną monografię etnograficzną, aby się

więcej podobnych podstron