89329 IMG36 (3)

89329 IMG36 (3)



76 II. S/1 UKA bCLNIC/NA I WYROBNIC I W() SCI.NIC/NI

i    Właśnie dialekt) rola /.budowana na naturalnych /.asa

dach gry rośnie, a zbudowana na zgrywie i amalorszczyżnic ml razu staje sic mechaniczna, pozbawiona życia.

Wszystkie owe „ogólnoludzkie szablony", podobnie jak usłużni głupcy,gorsze są od wrogów. lak jak w każdym człowieku, w panu też tkwią le szablony. Nie mając warsztatu, me mtal pan leż wypia cowanych szablonów, więc posługiwał się pan tymi „ogólnoludzkimi". lak pan widzi, i amatorszczyzna, i wyrobnic!wo aktorskie* zaczynają się lam, gdzie kończy się przeżywanie. Wymbnictwo potrafi jednak zastępować uczucie zwykłym udawaniem uczucia i korzysta z wypracowanych szablonów; amatorszczyzna zaś ich nie posiada i bez różnicy sięga j>o pierwsze lepsze „ogólnoludzkie" albo „zapożyczone" szablony, niewyszliłowane i nieprzystosowane do sceny.

To, co się panu przydarzyło, jest zrozumiale; jako nowicjuszowi można to panu wybaczyć. Ale w przyszłości proszę być ostrożnym. Z amatorszczyzny i „ogólnoludzkich” szablonów wyrasta w końcu najgorszy gatunek wyrobnictwa. Niech pan nie pozwoli mii wyrosnąć.

W tym celu należy z jednej strony walczyć ze sztampą i równocześnie uczyć się przeżywać rolę nie tylko chwilowo, jak to było z pańskim Otellem, ale przez cały czas, kiedy pokazuje pan życie |irzedstawianej j><>slaci.

W len sposób odejdzie pan od gry „bebechami" i zbliży się do sztuki przeżywania.

.........    \'K*. r.

Słowa A rkadija Ni ko la je w teza bardzo mnie poruszyły. C Chwilami wydawało mi się, że powinienem odejść* ze szkoły.

Właśnie dlatego na dzisiejszej lekcji jąłem znowu wypytywać Tonowa, (liniałem wyciągnąć ogólny wniosek z lego, co mówił na wszystkich poprzednich lekcjach, ^statecznie uznałem, żc moja gra jest mieszaniną rzeczy w naszej sztuce najlepszych, to znaczy chwil natchnienia, i najgorszych to znaczy amatorszczyzny.

-    To jeszcze nie jest najgorsze - uspokajał mnie Torcow. — To, co robili inni, było jeszcze gorsze. Pańskie dyletanctwo jest uleczalne, a błędy innych są świadomą zasadą, która wcale nie zawsze daje się u aktora wykorzenić lub zmienić.

-- Cóż to za biedy?

€    0

-    Wykorzystywanie sztuki.

Na czym ono polega? dopytywali się uczniowie.

-    Chociażby na tym, co czyniła Wicliaminowa.

Zdumiona Wieliaminowa aż poderwała się z miejsca.

-    Ja?! A co ja takiego robiłam?

-    Pokazywała nam pani rączki, nóżki i całą siebie, bo zc sceny kniej można wszystko pokazać - odrzekł Arkadij Nikolajewicz.

Ja? Rączki, nóżki? me chciała wierzyć nasza ślicznotka.

-    Właśnie to: nóżki i rączki.

Okropne, straszne, dziwne — powtarzała Wielia minowa. — Hohiiam to, a nic o tym nie wiem!

lak zawsze bywa z zakorzenionymi nawykami.

-    Dlaczego wiec tak innie chwalono?

Bo ma pani ładne nóżki i rączki.

A co w tym złego?

r    p


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
48250 IMG32 68 ■ II. •/. I UKA *>( I NK /NA I WYKOKNK IWU S( I NK /NI zgrywania się. Tu jesi Im
IMG36 Charakterystyka bakterii DBrtrwnlnijtuiiKYtlłi >    Kształt na ogól cylindr
IMG36 (17) Wykrwawianie i skorowanie bydła na leżąco
IMG36 (3) Jul Ii en a projekt pp.. 1.    melioracja, czyli dzięki znajomości obcych
IMG!36 I Rys. 9.II. Przemiana izolermiczna: a) w układziep-y. b) w układzie T-s Rys. 9.12. Przemiana
FB IMG36160662490 WYDZIAŁ NAUKI O ŻYWNOŚCITOWAROZNAWSTWOkontrole*JMCOŚCIPRZEDMIOTY NA TYM KIERUNKU,
10137 IMG)36 [slajdy] Odporność różnych materiałów na oddziaływanie aktywnych ośrodków chemiczn
78506 tv836 (76) * • ł *II <t * *! • ‘ *
87438 IMG29 02 II V)1(KA M j Ntt /NA i WYKOliNH IWUMINIi /I II -    Chyba lak, z prz

więcej podobnych podstron