IMG06

IMG06



17g Rozdział 4 — Niemcy o sztuce — Oświecenie i wczesny romantyzm

miotów materialnych były zawsze w opinii najsubtelniejszych krytyków jałową zabawą, do której niewiele lub zgoła wcale nie potrzeba geniuszu; wyjątek stanowi wspomniany już chwyt artystyczny Homera, zamieniający współistnienie elementów przedmiotu na rzeczywiste następowanie po sobie zjawisk. Jeśli partacz poetycki — powiada Horacy — nie może sobie już poradzić, zaczyna malować gaj, ołtarz, wijący się przez urocze niwy strumień; szumiący potok, tęczę 1 2 3 4 5.

„[...] Lucas et ara Dianae,

Et properantis aquae per amoenos ambitus agros,

Aut flumen Rhenum, aut pluvius describitur arcus”*.

Pope jako człowiek dojrzały patrzył z lekceważeniem na malarskie próby swego poetyckiego dzieciństwa. Żądał wyraźnie, aby ten, kto godnie chce nosić imię poety, poniechał możliwie jak najwcześniej manii opisywania, określając poemat wyłącznie ma- ^ lujący jako ucztę, złożoną wyłącznie z rosołów ** Co do pana von || Kleista mogę zapewnić, iż nie miał on zbyt wysokiego mniemania o swojej Wiośnie. Gdyby żył dłużej, poematowi temu nadałby .^ kształt całkiem inny. Myślał o tym, by wprowadzić doń jakiś plan, i zastanawiał się nad sposobem, jak sprawić, aby liczne obra- £ zy, które wydają się wyrwane na chybił trafił, to tu, to tam, ź nieskończonego obszaru odmłodzonej przyrody, ukazywały się I naszym oczom w naturalnym porządku, jeden za drugim. Byłby zarazem zrealizował to, co niewątpliwie z okazji jego Eklog do-radzął poetom Marmontel ***; z szeregu obrazów, skąpo tylko na-syconych odczuciami, stworzyłby cykl odczuć skąpo tylko przepla- 1 tanych obrazami8.

De a. P., v. 16.

** PnAogue to ttie Satlres, v. 340: „That not in Fancy’s maże he wander*d long /But stoop’d to Tmtb, and moraUz*d' his song”.

“* PoMąue frańęatie, t. 2, s. 501 [tu w przyp. aut. tekst francuski, w niniejszym wyborze nie cytowany},

Gotthold Efraim leasing 170

*    Legendarny założyciel Jomsborgu, osady koraarikle] na wyspie Wolin.

*    Autorka francuskiego przekładu Mady (1711).

*    „Jałówkę z dzikim wzrokiem, z mocnym karkiem wolę;

Z głową niekształtną, które] do nóg wiszą wole;

Ciałó długie bez miary, nawet krok Jest wielki,

Pod wklęsłym rogiem uszu włochate muszelki.

Chętnie widzę, gdy szatę Je] ciemną biel plami,

Gdy zrzuca przykre Jarzmo 1 bodzie rogami.

Raczej bykom podobna, gdy, choć wielka ona —

Siady kroków swych końcem zaciera ogona’*.

Wergłliuśz Georgtca, III, 91-69.

(Przeł. A. L Czerny)

„Kark wyniosły, brzuch krótki, wydłużona głowa,

Grzbiet pełny, pierś gorąca muskułów nie chowa”,

Wergiliusz Georęica, III, 79-81.

(Przeł. A. L. Czerny)    •

*    „Przez to, że opisuje się gaj i ołtarz Diany, zakręty wartkiego strumienia wśród uroczych łanów albo fale Renu, albo tęczę deszczową”. (Horacy Ust do Pf~ tonów. Przeł. T. Sinico)

6 „Pisałem te rozważania, zanim jeszcze znane były u bas próby Niemców w tej dziedzinie. Wykonali oni to, co sobie wyobrażałem; i jeśli im uda się położyć większy nacisk na stronę moralną, a mniejszy na szczegóły malowania rzeczywistości, dokonają rzeczy doskonałych w tej dziedzinie, która jest bogatsza, szersza, płodniejsza i nieskończenie bardziej naturalna niż dziedzina sielskiej galanterii*. [Przeł. J. Mauritt-Białostocka).

GOTTHOLD EFRAIM LESSING (1729 - 1781)    :

Podobnie jak Goethe i Herder, interesował się tylko pobocznie sztukami plastycznymi. Uwagę jego przyciągały dzieła sztuk plastycznych albo jako materiał porównawczy dla rozważań estetycznych, albo jako przedmiot poszukiwań historycznych. Niemniej Lessing odegrał istotną rolę zarówno, w teorii sztuki doby Oświecenia, jak i w procesie kształtowania się historii sztuki jako nauki. Laokoon, czyli o granicach malarstwa i poezji (1766) powstał jako rozprawa mająca na celu wyjaśnienie zadawnionych nieporozumień na gruncie teorii literatury raczej niż sztuki. Lessing postanowił określić jasno, czym różnią się możliwości i zadania literatury i sztuk plastycznych, aby udaremnić — niesłuszne jego zdaniem — identyfikowanie zakresów i celów tych Sztuk. Obrona jego dotyczyła zresztą nie tyle ma- ;, larstwa, cierpiącego w dobie panowania klasycznej teorii renesansu i baroku pod narzuconym mu jarzmem poezji (ul pictura poesis), ile poezji, która w wieku XVIII zaczęła rywalizować z malarstwem w zakresie opisów przyrody (Ogrody Delille’a). Lessing dokonał rozgraniczenia stwierr. dzając, że literatura i sztuki plastyczne różnią się i rodzsiem znaków, jakimi się posługują, 1 sposobem ich układania w całości. Literatura operuje znakami konwencjonalnymi, które ńastęptgą po sobie w czasie, malar- :> stwo znakami na tur alny mi,: które współistniej obok siebie w prze^ ■:

u*

1

O. E. Leutnp Laokoon. Berlin 1766. Przedruk z: G. E. Lessing Laokoott czyli

2

o granicach mclarsiwa i poezji. Cz. L Oprać. J. Maurin-Blakostocka. Tłum. H. zy

3

mon-Dąblcłd. Wrocław-Wamawa-Kraków 15MB. «Teksty źródłowe do dziejów teorii,

4

sztuki* t. I, s. s*16f 63 *66, 69-74. Przypisy cyfrowe oraz oznaczone gwiazdką przy

5

pisy autora cytowane są tu (w wyborze) wg wyd. krytycznego, z którego przedruk.


Wyszukiwarka