a nieboszczyków palono w statkach. Związek pewien łatwy do pomyślenia szczególnie wobec tego, że łódź w rytuale pogrzebowym odgrywa również znaczną rolę J). W Tobolsku 1 2) do niedawna jeszcze chowano nie w trumnach z desek, lecz w dłubanych korytach, podobnie jak w Australji3).
Pierwotna trumna z czasem rozwinęła się w dzisiejszą skrzynkę, która w różnych odmianach przyjęła się powszechnie na obszarze polskim. U Kaszubów4) trumna dla dorosłych czarna, dla dzieci żółta. W Poznańskiem 5 6) kładą umarłego w prostą trumnę z desek sosnowych i tak stawiają na stołkach lub ławkach wśród izby, aby każdy mógł obejrzeć i pożegnać. W Morownicy ') idą zaraz do stolarza, aby „trónę“ zrobić. Trumna, jeżeli ma być „sklepista“, to się bierze dwie deski na boki, jedną na dno czyli spodek, a dwie małe w końce (narożniki). Do wieka zaś bierze się dwie, na boki dosyć szerokie, jedna na wierzch wąska jak kalonka (t. j. na cztery cale szeroka), dwie w końce małe i krzyż na wierzchu znaczy się czarny. Tak zbitą trumnę maluje się, jak kto chce, żółto, ciemno-czerwono, czarno, jasno (błękitno) lub brunatno, ale zwykle światłej dla młodych; jeżeli nie malowana, to się robi na wierzchu krzyż czarną farbą, a w końcach wypisze się w głowach : imię Jezus, — w nogach: serce Maryja; gdy trumna jest ciemna, to się robi na niej krzyż biały i białemi literaińi napisy na narożnikach. W Bukowskiem i Międzyrzeckiem7) bywa zwykle trumna z drzewa, niemalowana z czarnym na wieku krzyżem. W Cze-szewie, w pow. wągrowskim 8) używa się trumny gładko malowanej; na wieku trumny niebieskiej krzyż biały, na orzechowej lub gładkiej czarny a w głowach wypisane imię Jezus. W miejscowościach Rosko, Drasko i Wrzeszczyna 9) starzy dostają trumnę barwy ciemno-brunatnej z białym krzyżem, młodzi jasno-orzechową z czarnym krzyżem i znakami w głowach: J. N. M. (Jezus Nazareński,
Maryja). Niosą ją na marach nakrytych czarnem suknem. Na Mazowszu ') zbija się zwykle trumnę z desek niemalowanych z czarnym krzyżem na wieku, narysowanym węglem. Na Kurpiach (Dudy puszczańskie, parafja Myszyniec)s) robią trumnę z czterech prostych białych desek po części nieheblowanych. Na KujawachJ) dla nieboszczyka starego lub żonatego malują trumnę na czarno lub orzechowo, dla młodego na czerwono lub niebiesko; ubogiemu sklepią ją z prostych desek. W Sieradzkiem10 11 12 13 14 15) musi chłop poprzestawać na czterech deskach do kupy zbitych i to jeszcze niekiedy ukwestowanych; na wierzchu trumny malują krzyż czarną barwą, a w braku tejże węglem. W Pińczowskiem r) w parafji Kije przed kilkudziesięciu laty nie chowano umarłych w trumnach, tylko w śmiertelnych koszulach. Opowiadają też, że, w dawnych czasach, kiedy lasy nie były jeszcze przetrzebione, używano na trumnę jesionu, dziś zaś robią trumny z sosny, świerku i jodły. Przy wyborze deszczek na trumny zwracają uwagę, aby w nich nie było wielkich sęków. W tychże okolicach nie kupią kufra ani skrzyni z drzewa sękatego, bo ile sęków znajdowałoby się w takim sprzęcie, tyleby w domu poumierało dzieci. W Stradomiu “) ciało spoczywa na słomie, póki nie zrobią trumny, zbitej z czterech desek; dla bogatego robi ją stolarz więcej ozdobnie, malując na czarno z białym krzyżem na wieku. Trumnę stawiają w izbie, wspartą na dwóch stołkach. W Małopolsce zachodniej16) trumna spoczywa na desce. Dla starego mężczyzny winna być trumna pomalowana na czarno. Niektórzy życzą sobie mieć jak najzwyklejszą trumnę, którą niekiedy sami sobie robią w późnej starości. Dla kawalera lub panny malują trumnę na biało, dla kobiety starszej na orzechowo. W Krakowskiem8) trumny robią równe, skrzynkowate, podłużne, nie malują ich, lecz frysują na wieku węglem wielki czarny krzyż. W Gremboszowie 9) uboższych
157
‘) Rautenberg E. Das Verbrennen und Begraben. Hamburg 1885, s. 25.
a) Teki St. Laguny (Rkp. Bibl. OsscJ. I. 4435).
) Sonntag, Totenbestattung, s. 80.
) Gulgowski, Von einem unbekannten Volke, s. 221.
=) Kolberg, Lud. S. IX, s. 168.
«) j. w. S. X, s. 77.
■>) j. w. S. X, s. 78.
*) j. w. S. XI, s. 163.
») j. w. S. XI, s. 165.
’) Kolberg, Mazowsze. T. 1, s. 216.
>) j. w. T. IV, s. 149.
) Kolberg, Lud. S. III, s. 249.
*) j. w. S. XXIII, s. 122.
l) Zbiór wiad. antr. kraj. T. IX, s. 32, 34 i 43.
') j. w T. XVII, s. 35.
) Lud. T. VIII, s. 52.
“) Kolberg, Lud. S. VI, s. 6.
°) Bojko, Okruszyny z Gremboszowa. Lwów 1911, s. 106.