P1011873

P1011873



kach, do których rościli sobie prawo naczelnicy wiosek.

Naczelnikowi Kwakiutlów nigdy nie wystarczał szacunek, jakim obdarzali go jego podwładni oraz sąsiedni naczelnicy. Zawsze czuł się niepewny swego statusu. Co prawda tytuły rodzinne, do których rościł sobie prawo, należały do jego przodków, ale byli i inni, którzy wyprowadzali swoje pochodzenie od tych samych przodków i mieli prawo rywalizować z nim

0    uznanie ich tytułu do funkcji przywódcy. Tak więc każdy naczelnik czuł się zobowiązany uzasadnić i uwierzytelnić swoje pretensje do przywództwa. Zwyczajowym środkiem do osiągnięcia tego celu było urządzanie potlaczy. Potlacz wydawał gospodarz-naczelnik wraz ze swoimi poddanymi na cześć gościa-naczelnika

1    jego podwładnych, żeby pokazać, że gospodarz ma rzeczywiście prawo do naczelnikostwa i że pozycja jego jest wyższa od pozycji gościa. Aby tego dowieść, gospodarz-naczelnik sowicie obdarzał rywala i jego stronników. Goście umniejszali wartość tego, co otrzymali, i obiecywali uroczyście, że zrewanżują się potla-czem, na którym ich własny naczelnik dowiedzie, że jest większy od poprzedniego gospodarza, rozdając więcej bardziej wartościowych darów.

Przygotowania do potlaczu wymagały zgromadzenia świeżych i suszonych ryb, oleju rybiego, jagód, skór zwierzęcych, derek i innych dóbr. W oznaczonym dniu goście przybywali czółnami do wioski gospodarza i udawali się do domu naczelnika. Tam objadali się łososiem i dzikimi jagodami zabawiani przez tancerzy w maskach bogów bobrowych i ptaków sprowadzają*-cych burzę.

Gospodarz i jego podwładni układali bogate dary w regularne stosy. Goście przypatrywali się ponuro

gospodarzowi, który paradował tam i z powrotem chełpiąc się, że tak wiele zamierza im dać. Licząc wszystkie skrzynki oleju rybiego, koszyki pełne jagód oraz stosy derek, robił złośliwe uwagi o ubóstwie swych rywali. Wreszcie goście obładowani darami mogli odpłynąć z powrotem do swych wiosek. Główny gość i jego podwładni, obrażeni do żywego, przysięgali odwet. Tego można było dokonać tylko zapraszając rywali na rewanżowy potlacz i zobowiązując ich do przyjęcia większej liczby cennych darów, aniżeli sami dali. Jeśli traktować wszystkie wsie Kwakiutlów jako całość, to potlacz stymulował nieustanny przepływ prestiżu i cennych dóbr w przeciwnych kierunkach.

Ambitny naczelnik i jego podwładni mieli potlaczo-wych rywali w kilku różnych wioskach jednocześnie. Specjaliści od liczenia dóbr wywiady wali się, co należy zrobić, aby wyrównać w każdej wsi rachunek. Nawet jeśli jakiemuś naczelnikowi udało się wywyższyć nad swych rywali w jednym miejscu, to i tak musiał się zmierzyć ze swymi przeciwnikami w innym.

W czasie potlaczu gospodarz mówił na przykład: „Jedyne wielkie drzewo to ja! Przywiedźcie swego człowieka do liczenia dóbr, niech próbuje bezskutecznie policzyć majątek, który będzie rozdany." Po czym podwładni naczelnika prosili o ciszę, ostrzegając gości: „Nie hałasujcie, plemiona. Bądźcie cicho, inaczej spowodujemy, że nasz wódz, góra wznosząca się nad nami, spuści lawinę bogactw." Na niektórych potlaczach nie dawano derek i innych wartościowych rzeczy, ale niszczono je. Czasami naczelnicy, gospodarze udanych potlaczy, decydowali się na „uczty olejne”, podczas których olej robiony z „ryb świec” wylewało się do ogniska pośrodku domu. Płomienie z hukiem buchały w górę, izba zaś napełniała się ciemnym tłustym dy-

113


a - Krowy...


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
44177 P1011873 kach, do których rościli sobie prawo naczelnicy wiosek. Naczelnikowi Kwakiutlów nigdy
P1011873 kach, do których rościli sobie prawo naczelnicy wiosek. Naczelnikowi Kwakiutlów nigdy nie w
44177 P1011873 kach, do których rościli sobie prawo naczelnicy wiosek. Naczelnikowi Kwakiutlów nigdy
Cesarz i papież rościli sobie prawo do wyświęcania biskupów, którzy podczas wojny brali w niej udzia
■ Prawo do odszkodowania i ułatwień w ich dochodzeniu Informacje, do których konsument ma prawo W za
79279 skanuj0167 (4) 346 DliONIOLOGIA I I V< ZNA do których jest skierowane. Prawo moralne stanow
nosi 20 do 25 watów i jest tak obliczona, że siła przyciągająca dopóty nie wystarcza do przezwycięże
ScannedImage 3 obie strony rościły sobie wyłączne prawo do inwestytury biskupów. Kanoniczne przyjęci
Zamawiający zastrzega sobie prawo do zmiany terminu zajęć w szczególnych przypadkach. Miejsce realiz
IMG53 (11) PRAWO CZYSTOŚCI GAMET ■ Osobnik diploidalny wytwarza haploidalne gamet} , do których w s

więcej podobnych podstron