wych problemów, nieporusgMH czas Starego Test® mentu i myśli judafajMnej piega eragi i. ^orąg mniej rygBBrSty®^ potępia się wszystko, co nosi miano li-jpiżl® a eto: przęsłaniąją oczywiste aspekty dhczesfee — c onsideranda sunt damprią guipkc$ mercatarq$Wl eScponunt et one frenuenteMr.Si^tt^^^moc gac^Bfc dnmt ad’iiJbjftŁ mówi nas||riagister użyplając.wyrażenia potocznego, lecz znamienitego..1 2 3 Jednocześnie okresy postu, abstynencji, niedzielne^fe todpoa^Hpi, nie są już traktowanymi roMjhppBflKstórii Sp> wobec konieczności wynikajacMLz pracy zawcppwęi stają się zaleceniami wedle ducha.4;’
. Niemniej upadek tradycyjnśpkoneepcji czasu tep* logii chrześcijańskiej prowadzi, do zburzenia w XIV-i XV wieku nowej równowagi, którą głównie pod wpływem zakonów żebraczych teologowie, przedstawiciele prawa kanonicznego i moraliści zaczęli wypracowywać w XIII wieku, i$ip w ramach ogólniejszych, nowych rozważań o homo faber narzucanych przćz warunki społeczno-ekonomiczne, związane z nowymi technikami wytwarzania; wykracza to jednak poza nasz temat.
Skotyści i ockhamiśei odrzucają czas w sferę nieprzewidywalnych decyzji wszechmocnego Boga. Dla mistyków, mistrza EckhartagJean Taulera'Wszelkie trwanie gubi się w jednym nurcie, w którym wszystkie stworzenia „wyzbyte są zdolności odczulania czasu, który jest im właściwy”.
Tak»ięc, jak to zauważył Gordon Leff H cztema-jHowieczna scholastyka przyczynia się i prowadzi do ^ieMtieaKfetrząsu, jakmfl|tame się Renesans XV-XVI wieku, będzie to zarazem rozpętanie i wyzwolenie. Wolny i; Samo® adny czŁgwiek Renesansu — ten, któremu zajmowana pozycja gwarantuje wystarczającą potęgę e^ftbpiczną, po|i|y czną; czy intelektual-R, tmoże, pfeli®rt!^wmu sprzyja a on potrafi ją wy-i^rzystilf-Wedłe swobodnie
krofifć p®d siwie. Jest panem, własnego czasu ipo-zcMałych dóbr, Ogranicza gofS^llSśmierć, ale pojmowana — żyw- stara się pojąć martwego, zanim sam mgjjiulegnie — w całkiem r.owćj perspektywie, w której konigl życia stajlSię punktem wyjścia refleksji, a SBzkład ciała rodzi zrozumienie trwania; wykazał to Alberto Tenenti4 5 W nowych analizach dotyczących artes moriend0 myśli francuskich oraz włoskich humanistów. ■/,
Tak więc, w okresie, gdy wzrost ilościowy posuwa się coraz dalej, mimo że struktury ekonomiczne nie uległy gruntownej przemianie, kupiec może do woli używać i nadużywać czasu. Lecz jako chrześcijanin zmuszony jest do wykrętów myślowych ^zręcznych wybiegów praktycznych, by uniknąć gwałtownyd|s-kolizji i sprzeczności pomiędzy czasem interesów a czasem religii, gdyż Kościół nadal trzyma się starych reguł, nawet wtedy, gdy w istocie ^ftępuje przed radzącym się kapitalizmem i sam powoli włącza się w je||||6Dżw<ff|Js' 4
Wśród licznych zagadnień związanych z historią tego okresu — a zadaniem niniejszego tekstu jest jedynie
353
*.....trzeba rozważyć, na jakie straty narażają się kupc|pj|^i||sf
rza się im to często, z tego powodu, że sprzedają: na kredy tj|01| Bras, haslo Usure w: Dictionnaire de Theologie
s. 2BWB. N. Nelson, The I&a of Usury: from Tribal Brotherhood to Uniwersał Otherhood, 1949;
T. Noonan jr, The
Joannes Andreae (1270-134:w. Bolonii, w swym traktacie De regulis Juris. hasło Peccatum, (cyto-
. wany przez J. T. Noonana jr, s. 66) twierdzi, że argument,, według którąggIczaSima może być sprzedawany, jest „btanylgdyż wiele kontraktów zawiera terminy i nie można orEch,powiedzieć, że pociąga to za sobą sprzedaż czas '. tt u j-«
jest więc odtąd lepiej znany uczonym perspektywie czysto techmcznej.
M, de Gartdi»a spińtuelle de Jean Taulert 1955,
G, Leff, The XIVtk the decline of Scholasticism, w:
„Past and Present” kwiecień 1355. nr 3, s. tenże, Bradwar-
dineand Pelagians, 1957.
„ A. Tenent!.?LaL'P^ fejfnprt dPert duXVe siecle, 1952; tenże, II senso delta morte e kamorę della vtta nel Rinascimento, 1957, rozdz. II: „II senso dewathirata", s. 48-79,