Bez nazwy (16)

Bez nazwy (16)



44 Szkice z filozofii literatury

Na to odpowiem: ilość i rozmieszczenie miejsc niedookre-ślenia w świecie przedstawionym są zmienne. Sprawa ta nie jest bez znaczenia zarówno dla rodzaju danego utworu, jak i dla jego stylu, jak wreszcie i dla jego indywidualnego piętna artystycznego. Toteż przy analizie poszczególnych utworów trzeba się dokładnie zająć miejscami niedookreślenia w dziełach literackich. Nietrudno byłoby jednak pokazać w drodze prostej statystyki, że nawet w największych utworach epickich i to takich, w których artystycznej naturze leży jak największe nagromadzenie szczegółów, istnieje ogromnie wiele miejsc niedookreślenia nie tylko u podrzędnych postaci, ale nawet i u najważniejszych. Byłaby to jednak robota nie tylko nudna a żmudna, lecz i całkiem zbędna dla naszego celu. Schematycz-ność bowiem każdego dzieła sztuki literackiej (i literackiego w ogóle) da się w odniesieniu do warstwy przedmiotów przedstawionych uzasadnić całkiem ogólnie. Płynie ona przede wszystkim z istotnej dysproporcji między językowymi środkami przedstawienia a tym co ma być w dziele przedstawione, po wtóre zaś - z warunków percepcji estetycznej dzieła sztuki literackiej, równie dla niego istotnych. Wyjaśnijmy to bliżej.

Przedmioty, które bywają przedstawiane w dziełach sztuki literackiej, to pewne, w ogólnej istocie, przedmioty indywidualne. Zachodzi to nawet w wypadku, gdy w myśl intencji dzieła mają ucieleśniać przede wszystkim ogólne typy („charaktery”). Nie ogólna idea człowieka, lecz poszczególni ludzie bywają przedstawiani w dziełach sztuki literackiej. W Panu Tadeuszu np. Tadeusz, Zosia, Jacek Soplica, Hrabia itd. Tak samo zamek Horeszków to pewien określony w swej indywidualności jednostkowy przedmiot, podobnie zresztą jak i ów „dwór szlachecki”, z drzewa, lecz podmurowany, w którym rozgrywa się znaczna część akcji Pana Tadeusza, a który umyślnie zapewne jest określony tylko w szczegółach charakterystycznych dla przeciętnych dworów szlacheckich ówczesnej Polski. I Skąpiec Molierowski, jakkolwiek niewątpliwie ma1 „obrazować”

|.ik się to zwykle mówi - pewien typ, jakkolwiek ma być |t r.‘> „przedstawicielem”, to jednak jest określonym indy-wuliiiirn, człowiekiem takim a takim, obcującym z innymi indywiduami, mieszkającym w pewnym indywidualnym domu ud Określenie w dziele czasu i miejsca, w jakim znajduje się |u /.eilmiot w nim przedstawiony, jest jednym ze sposobów za-■ n.u zenia, iż dany przedmiot jest, względnie ma być, przedmiotem indywidualnym. Innym sposobem jest posługiwanie n, imionami własnymi. Tam zaś gdzie niektóre rzeczy nazwali. s.) w sposób ogólny, kontakt ich z przedmiotami, o któ-i v» li już wiemy, że są indywiduami, sprawia, że odpowiednie im/wy ogólne stają się jednostkowe. Dzieje się to na różne I .osoby, czasem przez wzbogacenie treści, czasem przez zak-iti dizowanie wskaźnika kierunkowego nazwy~ i odniesienie i’o do danej rzeczy, często też przez związanie danej nazwy / < /..isownikiem określonym, określającym czynność jednora-/•»wą, dokonującą się lub też już spełnioną. Wystąpi to wyraźni. na przykładzie:

W IV księdze Pana Tadeusza, po opisie zabicia niedźwie-d u na polowaniu, następuje słynny opis gry Wojskiego na ingn. Zaczyna się on w następujący sposób (/. c., w. 660 nast.):

Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,

Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął,

Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha.

I zagrał: róg jak wicher niewstrzymanym dechem Niesie w puszczę muzykę i podwaja echem...8 itd.

Jeżeli zbierzemy wszystkie określenia dotyczące rogu (abs-u iliując na razie od związanych z nim czasowników określo-

<) wskaźniku kierunkowym nazwy zob. Das literarische Kunstwerk, §15, str. 62

i iiiiM.

Wyjątek ten może zarazem stanowić jeszcze jeden przykład plastyczności wyglą-1 w dziełach Mickiewicza, a zwłaszcza w Panu Tadeuszu.

1

„iMa” - nie w myśl takiej lub innej teorii lub normy poetyki, lecz w myśl własnego sensu tekstu wymienionego dzieła.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bez nazwy (16) 42 Szkice z filozofii literatury dać ją za pomocą prostych a sprawnych porównań, któ
Bez nazwy 8 (19) 34 Szkice z filozofii literatury Szukała kogoś okiem, daleko, na dole; Ujrzała, zaś
Bez nazwy (14) 48 Szkice z filozofii literatury funkcyjne1, z drugiej strony całe zdania, które czy
Bez nazwy (13) 52 Szkice z filozofii literatury część jej powtarza się w różnych kontekstach, część
Bez nazwy (14) 54 Szkice z filozofii literatury n ą ilość cech, ale mimo to są wszechstronnie okreś
Bez nazwy (14) 56 Szkice z filozofii literatury nik częściowo je usuwa lub też przesuwa, odgrywa is
Bez nazwy (14) 58 Szkice z filozofii literatury rych już wspomniałem, jest nią niedookreślenie samy
Bez nazwy (15) 62 Szkice z filozofii literatury bogacą ją lub akcentują w niej pewne składniki, któ
Bez nazwy# (14) 64 Szkice z filozofii literatury bę ton wypowiedzi słowa i całych zespołów słownych3
Bez nazwy$ (13) 66 Szkice z filozofii literatury ście dzieła słów i całych zwrotów. Warstwa brzmieni
Bez nazwy (13) 68 Szkice z filozofii literatury ne z niedopowiedzeniami - zachowa występujące w dzi
Bez nazwy( (11) 74 Szkice z filozofii literatury wartościowowych całego cizieła, do zbyt silnego zaa
Bez nazwy) (11) 76 Szkice z filozofii literatury że efektywna treść dzieła przez to się nieraz w spo
Bez nazwy 2 (33) 22 Szkice z filozofii literatury stępujących stów1, które pod wieloma względami są
Bez nazwy 3 (27) 24 Szkice z filozofii literatury nych dzieł. W każdym razie brzmienia słów i zjawis
Bez nazwy 4 (25) 26 Szkice z filozofii literatury jako w inną część tej samej rzeczywistości przedst
Bez nazwy 5 (23) 28 Szkice z filozofii literatury W przeciwieństwie do już omówionych warstw dzieła
Bez nazwy 6 (22) 30 Szkice z filozofii literatmy zdarza się, że jest ich mniej lub więcej? Jak przed
Bez nazwy 7 (22) 32 Szkice z filozofii literalni życia, rodzi się nie tylko ów specyficzny smutek p

więcej podobnych podstron