Bez nazwy& (12)

Bez nazwy& (12)



Dzieło literackie i jego konkretyzacje 71

„ciało”, w które go czytelnik obleka, łącząc się z nim w jedną całość, wyrastającą przed czytelnikiem dzięki jego czynnościom percepcyjnym i konstrukcyjnym. Tę to całość, w której dzieło występuje w uzupełnieniach i przekształceniach poczynionych przez czytelnika podczas czytania, nazywam konkretyzacją dzieła literackiego. Wychodzi ona w wielu szczegółach poza to, co znajduje się w samym dziele, a co istotnie stanowi oś czy szkielet konkretyzacji. Przez to konkretyzacja może dostarczyć czytelnikowi takich danych i wywołać w nim takie wzruszenia i inne reakcje psychiczne, jakich by mu samo dzieło - gdyby jako nagi szkielet mogło mu być dostępne - nigdy nie mogło dać. Konkretyzacja dzieła literackiego, a dzieła sztuki literackiej w szczególności, jest wypływem spotkania się dwu różnych czynników: samego dzieła i czytelnika, a w szczególności jego twórczych i odtwórczych czynności, które spełnia podczas lektury. Czynności te - odpowiednio do złożonej budowy dzieła sztuki literackiej - są bardzo różnorodne i przebiegają w bardzo rozmaity sposób w zależności od samego dzieła i jego własności, od struktury psychicznej czytelnika, jego sprawności w lekturze, od jego upodobań itd., wreszcie od warunków zarówno subiektywnych, jak obiektywnych, w jakich odbywa się czytanie dzieła. Ze zaś przebieg czynności czytania i różnych reakcji, jakie dzieło wywołuje w czytelniku, odbija się na strukturze i szczegółowych własnościach konkretyzacji, więc nawet przy wielkim wysiłku czytelnika, żeby dzieło czytane odtworzyć jak najwierniej w wytwarzanej właśnie konkretyzacji, poszczególne konkretyzacje różnią się znacznie pomiędzy sobą, a także mniej lub więcej od samego dzieła. Jest ich przede wszystkim wiele, w przeciwstawieniu do jednego i tego samego dzieła, każda z nich bowiem odpowiada jedne m u odczytywaniu dzieła1. Jeżeli pewne dzieło czytamy po raz wtóry (co zresztą nie zdarza nam się na ogół tak często), to poprzednio przez nas utworzone konkretyzacje wpływają, w pewnej mierze przynajmniej, na własności konkretyzacji właśnie tworzonej. Nie jest ona jednak „przeróbką” dawnych, lecz czymś w stosunku do nich całkiem nowym, drugim. Ilu czytelników i ile odczytań tego samego dzieła, tyle nowych tworów intencjonalnych, które nazywamy konkretyzacjami dzieła: wspólne im wszystkim jest to, że - o ile tylko konkretyzacje trzymają się jako tako w ramach „poprawności” - w każdej z nich przejawia się jedno i to samo dzieło, zyskując lub tracąc na wartości przez współwystępowanie z uzupełnieniami i transformacjami, które mają swe źródło wyłącznie w czynnościach percepcyjno-konstruk-cyjnych czytelnika.

Zastanówmy się jednak trochę bliżej nad tym, czym się różni konkretyzacja dzieła sztuki literackiej od samego dzieła, którego jest konkretyzacją. W tym celu trzeba ograniczyć się do konkretyzacji, które przynajmniej w pewnych granicach (w przybliżeniu) są „poprawne”2. Gdybyśmy bowiem chcieli uwzględnić wszystkie konkretyzacje, jakie są możliwe z jednego i tego samego dzieła, stanęlibyśmy przed zadaniem nierozwiązalnym, albowiem wówczas nikną wszelkie granice możliwej rozbieżności między dziełem a konkretyzacją. W granicznym wypadku możemy w danym razie natrafiać na konkretyzacje, po których własnościach wcale nie można już poznać, że one są konkretyzacjami danego dzieła, a jedynie informacja postronna, że to miała być jego konkretyzacja, kazałaby nam je jeszcze zaliczać do zbioru jego konkretyzacji. Wówczas „konkretyzacja” tego rodzaju właściwie wszystkim różni się od dzieła, zagadnienie nasze staje się wtedy nie określone.

Ograniczając się więc tylko do pewnych wybranych konkretyzacji dzieła sztuki literackiej2, możemy typowe róż-

1

To odczytywanie ulega przy wszelkich większych dziełach wielokrotnym przerwom. Nie ulega wątpliwości, że odbija się to na konkretyzacji danego dzieła, często w sposób ujemny, ale nie da się tego zwykle uniknąć.

2

Łatwo wprowadzić pojęcie „konkretyzacji poprawnej”, ale trudno jest niezmiernie podać kryteria, które odróżniają w sposób niezawodny konkretyzacje „poprawne” od „niepoprawnych”. Przekonały mię o tym rozważania przeprowadzone przeze mnie w książce O poznawaniu dzieła literackiego. Sprawa ta pozostaje bowiem w ścisłym związku z zagadnieniem kryteriów obiektywności poznania dzieła literackiego.

' A więc tych, które opierają się na „wiernej rekonstrukcji” dzieła - mówiąc językiem książki O poznawaniu dzieła literackiego.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bez nazwy (12) 214 IX. „Dziadów” część trzecia: manifest profetyzmu Opętany zemstą jest nie tylko ś
Bez nazwy (12) Szkice z filozofii literatury72 nice między nimi a dziełem scharakteryzować w następ
Bez nazwy 1(12) PORADY BABUNI MALUJAC W DOMU KRZESEŁKA,STÓŁ CZY TABORET,ŁATWO NABRUDZIĆ. ALE WY
Bez nazwy 12 gdzie dr - średnia arytmetyczna dwu wzajemnie prostopadłych średnic, mierzona po rozer
Bez nazwy (12) ULTOA FILTRACJA RUoCMOue pmez potocoocte o*JoJteu,k£u    Oitooe
Bez nazwy (12) 117777777777/ i u i    <i y X) X ~v3 -E UMl X a_) X -o i -C O
Bez nazwy (12) ri2j to ^    & i*,* ~ 2. l-g n, i* o
Bez nazwy (12) 216 IX. „Dziadów” część trzecia: manifest profetyzmu przychodzą zbrojny, Poseł srogi
Bez nazwy (12) 218 IX. „Dziadów” część trzecia: manifest profetyzmu Światłem zalały się moje alkier
Bez nazwy (12) 119 ciento diecinueve LECCION TREINTA Y SEIS Despues del viaje 1    -
Bez nazwy (12) 222 IX. „Dziadów” część trzecia: manifest profetyzmu dzie na tamtym święcie, przeciw
Bez nazwy (12) 224 IX, „Dziadów” część trzecia: manifest profetyzmu nie bohater to tradycyjnie nega
Bez nazwy 1 (12) p fi cdertoe    ihc^ <? jii> r fi jt I -
Bez nazwy (12) 226 IX. „Dziadów” część trzecia: manifest profetyzmu świata biblijnej profecji. Pror
Bez nazwy! (12) 127 ciento veintisiete 6    (Buenos dias, senor! <j,Que desea? jTo
Bez nazwy (12) 230 IX. „Dziadów” część trzecia: manifest profetyzmu Tą ranę sam sobie zadał, Śmierć
Bez nazwy# (12) 232 IX. „Dziadów” część trzecia: manifest profetyzmu zowania zadziwiająco zachodzą n

więcej podobnych podstron