CCF20090214015

CCF20090214015



drich von Weizsacker — że „prawa fizyki nie są niczym innym jak prawami, które formułują warunki możliwości obiektywizowania wydafzeń1 (czyli redukowania ich do alternatyw dających się rozstrzygać empirycznie). Jeśli tak by było, to zniknąłby, zdaniem Weizsackera, również rozdział między materią i świadomością.2 „Z punktu widzenia tej fizyki [dzisiejszej fizyki cząstek elementarnych — Z.K.] nic nie przeszkadza stwierdzeniu — które też z niej nie wynika — że (jeśli wolno mi się posłużyć klasycznymi pojęciami) substancja, to co istotne w rzeczywistości, jest duchem. Albowiem wtedy można rzecz sformułować tak, że materią, którą możemy zdefiniować jako to, co czyni zadość prawom fizyki, jest być może duch, o ile poddaje się on obiektywizacji, o ile więc może być «zapytany» o alternatywy dające się rozstrzygać empirycznie i na to pytanie odpowie.”3* W takim ujęciu wszelkie dające się obiektywizować przedmioty — także duchowe — należałyby do zakresu fizyki, jej granice pokryłyby się z granicami myślenia pojęciowego, gdyż każda jednoznaczna charakterystyka jakiegoś przedmiotu byłaby racją, dla której przedmiot ten spełniałby warunki fizyki.4

Oznaczałoby to, że również w przypadku człowieka wszelkie zobiektywizowane badanie miałoby charakter przyrodoznawczy, fizyczny. „Skoro tylko pytam, jak istota ta zachowuje się_w poszczególnych konkretnych sytuacjach, i zachowanie to obiektywizuję stawiając jakieś dające się eksperymentalnie rozstrzygnąć pytanie (na przykład pytanie o ciśnienie krwi) i pytanie to rozstrzygam, to otrzymam odpowiedź, którą można sformułować w pojęciach fizyki i która podlega jej pra-wom.”5 Procesy psychiczne również można by badać w ramach szeroko rozumianej fizyki — podlegałyby

one prawidłowościom, które można by wyrazić jako prawidłowości somatyczne.47 *    v

Ale gdyby nawet ten program się powiódł, nie mógłby rozwiązać postawionego tu problemu. Odejście fizyki od ścisłych przedstawień deterministycznych nie zmienia, jak się wydaje, istoty rozumienia przyczyno-wości przyrody. Wprawdzie: „przyczynowość nie oznacza jednoznacznego obliczania [Berechnung] w sensie fizyki klasycznej, co było tylko pierwszą interpretacją przyczynowości przyrody, nasuwającą się fizyce w jej początkach”, jednakże: „nowe ujęcie przyrodniczych procesów |...J w obrębie ogólnej hipotezy, polegającej na tym, że empiryczna przyroda ujęta zostaje jako aproksymacja przyrody matematyczno-idealnej, nic nie zmienia w tym, że każdy proces, każdy ruch i zmiana najmniejszych elementów jest określona «przyczyno-wo», tyle że przyczynowość oznacza teraz, iż [...] w przyrodzie zachodzi «aprioryczne» tworzenie się i rozpadanie złożonych całości [Kompl(>xbildung und -auflo-sung), rozpadanie, które ponownie prowadzi w sposób bezwarunkowo powszechny do utworzenia nowej całości, tak że to, co zachodzi w szczegółach, nawet najmniejszych szczegółach, nigdy nie jest dowolne, chociaż nie da się obliczyć jako coś indywidualnego, lecz jedynie w złożeniu i w układzie złożonych całości. To sprawia, że procesem rządzi przyczynowe prawidło. I na tym właśnie polega obiektywne prawdopodobieństwo.”48

Sprawa jest jednak zawiła. Część współczesnych filozofów nauki o „neopozytywistycznym” nastawieniu podważa zasadę powszechnej przyczynowości jako podstawę nauk przyrodniczych. Ogólnie rzecz biorąc można wyróżnić tu dwa stanowiska.

Zwolennicy pierwszego utrzymują, że nauki współczesne mogą w ogóle obejść się bez pojęcia przyczyny i związku przyczynowego. Twierdzą, iż pojęcie to jest 6 7

33


1

45 Tamże, s. 339.

2

   Tamże, s. 371, oraz W. Heisenoerg, Ponad granicami, s. 195—215.

3

   C. F. von Weizsśicker, Jedno&ć przyrody, s. 339- 340.

4

   Tamże. s. 375.

5

M Tamże, s. 341.

6

47 Tamże, s. 360.

E. Husserl, Die Krlsis..., s. 385-391, cytat — s. 388.

7

— Rozumienie...


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
96soś Styl gotycki Dzieła artystyczne mają swe źródło w pomyśle twórcy i nie są niczym innym jak ukł
Filozofia Georga Wilhelma Friedricha Hegla 103 się na przekonaniu, że Absolut nie jest niczym innym,
CCF20090831075 126 zmysłowa nie jest niczym innym jak tylko tą właśnie historią. Dlatego świadomość
CCF20090831075 126 zmysłowa nie jest niczym innym jak tylko tą właśnie historią. Dlatego świadomość
taką podstawą dlatego, że nie jest niczym innym, jak samą tylko formą zmysłowości, która poprzedza
taką podstawą dlatego, że nie jest niczym innym, jak samą tylko formą zmysłowości, która poprzedza
CCF20090831075 126 zmysłowa nie jest niczym innym jak tylko tą właśnie historią. Dlatego świadomość
WSP J POLM73 Midwł Głowiński, Nowomowa 180 nie był niczym innym, jak konsekwentnie przeprowadzanym p
CCF20090605034 pogląd, że idea, pojęcie albo teoria nie jest niczym innym niż schematem lub planem
CCF20091202027 94 i 95. Zauważmy, że gdyby dane nie zostały pogrupowane, szukalibyśmy pomiaru (lV-j
CCF20081129050 siebie niezależne. Wykazaliśmy, że wybory strategiczne nie wyłaniają się bezpośredni
CCF20090213019 (2) bie różnią. Nie tylko że „stany faktyczne” nie są zbędne, to w dodatku bezużytec
CCF20090213053 tria nazywa się nieeuklidesową). Takie założenia nie są ani bardziej „prawdziwe”, an
CCF20091122028 1 ski, Ronald Huntford, udowodnił dobitnie, że zasady behawioryzmu nie są obce społe

więcej podobnych podstron