DSC09867

DSC09867



St w. SliwoteskaKUka uioag do portretu polskiego spiskowca

m» jak iech poprzednicy, w celach swych wierzyli jeszcze w zwycięstwo. Milcząc ratowali coś ważniejszego niżli własną skórę. Nadzieja dodawała sił. Sytuacja zmienia się radykalnie po klęsce powstania. Mnożą się akty skruchy, pokajania, „szczere” zeznania, coraz częstsze są apostazje.

1 rzecz nie tylko w represjach, w sądach doraźnych i wyrokach śmierci. Decydował ów klimat beznadziejności, straconych złudzeń, społecznego marazmu. Zwabieni przez prowokatora z emigracji do Warszawy członkowie władz narodowych załamują się teraz niemal natychmiast, a po kolejnych „obróbkach” w śledztwie piszą na zamówienie Komisji Śledczej elaboraty o powstaniu, w których utożsamiają swój punkt widzenia z oficjalną interpretacją wydarzeń przez zaborcę.84 Wspominam o tym nie po to, by ich osądzać, lecz by zwrócić uwagę na mechanizmy śledztwa w różnych uwarunkowaniach społecznych, na ich skuteczność tylko w pewnych okolicznościach. Dopiero uwzględniając wszystkie te czynniki można w pełni zrozumieć ten tak ważny w biografii spiskowca epizod: etap śledczo--sądowy.

Miał on istotny wpływ na dalszy bieg jego życia. Z reguły ci, którzy z próby przesłuchań wyszli zwycięsko, pozostawali na zawsze niepoprawnymi buntownikami — po powrocie do kraju (jeżeli zdołali przeżyć) nie wyrzekali saę działalności „wywrotowej”: tak było z wspomnianymi uczestnikami spisków lat trzydziestych i czterdziestych: Aleksandrem Bielińskim, Rafałem Błońskim, Gerwazym Gzowskim, Ignacym Grudzińskim, Henrykiem Krajewskim widzimy ich następnie w aparacie władzy narodowej, w oddziałach powstańczych 1863 i 1864 roku.

Epizod więzienno-katorżniczo-zesłańczy wpisany jest H większości biografii spiskowych. Ma swoją rozległą geografią syberyisko-kaukaską, szlisselbursko-kufsteinawską. Jak zapisał SB w życiu pokoleń pierwszej połowy XIX

■ NR Zmrps putpijgjmKj styczniowej© opracowany «o warszawskie) Cytef 40*, Wtm4tm m* Gem. Mf|» Z»iee«eweitie»oł.

wieku? Czy odegrał taką tylko rołę, jaką wyznaczały mu zaborcze sądy ferujące drakońskie wyroki? A więc wyizolowania spiskowej „gangreny” ze „zdrowego” społeczeństwa na czas wystarczająco długi, by odstraszyć ewentualnych następców, skazanym zaś wybić na zawsze z głowy marzenia o „wolnej i niepodległej”?

W jakimś sensie zapewne tak. Stosowany w Królestwie Polskim system represyjny okazał się doraźnie skuteczny, pozbawiał społeczeństwo elementu najbardziej aktywnego, przywódczego, inicjatorskiego, terrorem paraliżował resztę. Podobnie rzecz się miała w Galicji, gdzie polityka represyjna, początkowo raczej liberalna, stopniowo ulegała zaostrzeniu i w końcu lat trzydziestych i czterdziestych nieznacznie chyba różniła się od systemu rosyjskiego. Tendencja do bagatelizowania spisków ustąpiła miejsca ostrym sankcjom policyjnym. Doprowadziły one do rozgromienia spisków i wymierzenia surowych kar ich uczestnikom. Podobnie jak z Sybiru, z więzień austriackich wracali (jeżeli przeżyli) zarówno tacy — mniej liczni — którzy nie rezygnowali z walki (Lesław Łukaszewicz, Kacper Cięglewicz, Julian Goslar i inni), jak i — stanowiący ogromną większość -7- wyleczeni z aspiracji; niepodległościowych i radykalizmu społecznego (nie bez wpływu, rzecz jasna, „rzezi galicyjskiej”). Szeregi tych pierwszych z biegiem lat jeszcze bardziej topniały: ginęli na szubienicach, umierali za młodu, sterani kolejnymi pobytami w więzieniach, które opuszczali nierzadko jako inwalidzi, uchodzili na emigrację. Większość, która ostała się na miejscu, rezygnowała z walki, odsuwała od polityki; niektórzy zdobywali rozgłos na polu naukowo-literacko-pedagogicznym (Biełowski, Szajnocha, Schmitt, Zachariasiewicz i inni), bądź biorąc całkowity rozbrat ze spiskową młodością robili kariery w ck administracji państwowej: ministerialne (Kazimierz Grocholski i Florian Ziemiałkowski, ten ostatni zresztą po epizodzie powstańczym w 1863/1864 roku, kiedy to widzimy go wśród „białych”), w parlamencie we Wiedniu, gdzie — jak Franciszek Smolka — piastowali najwyższe godno-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC09862a 42 W, SUseowsk* — Kilko uioag do portretu polskiego spiskowca skiego spiskowca —- byłby to
DSC09863 44 w. Śliuwwska — KUka uwag do portretu polskiego spiskowca nut skazanych na fiasko, przecz
DSC09857 (2) m W SKuancsfea — Kuka uwag do portretu polskiego spiskowa i organizacji na ziemiach
DSC09859 (2) 94    W. ŚS*toowska — KUka uwag do portretu polskiego spiskowca Jcraczał
DSC09851 (2) fis W SUioowska — Kilka uwag do portretu polskiego spiskoiotit wyodrębnia hasła „spisek
DSC09855 (2) 26 W. Sliwowska — Kilka uwag do portretu polskiego spiskowca się pojawiali — okazywano
DSC09861 90    W-. Stńtowska —- Kilka titcag do portretu polskiego spiskoigg. Trzykro
DSC09862 49 W. Slitcowska — Kilka uwag do portretu polskiego spiskową sąsiedzkie. W dobie międzypows
DSC09866 W $Uu*>wsko. — Kilka uwag do portretu polskiego spiskowca rodowością." ” W cełi X P
DSC09853 (2) 22 W, Shw-ouska — Ktika uwag do portretu polskiego spiskowca nak. by wpłynęło to w spos
DSC09854 (2) "4 IV. Słiwowska — Kilka uwag do portretu polskiego spiekotom lek, ani wszystkich
DSC09856 (2) W. SfśawWSfes — Kiika uwag do portretu polskiego spiskouica k»g
DSC09868 *4 W śtiwowska_Kilka utoag do portretu polskiego spiskowca sc- 48 Taka okazuje się galicyjs
DSC09858 3® W, &h«>ttsk« — Kilka uwag do portretu polskiego spukoii* 1 źródłowym, pozwolą uśc
DSC09852 (2) M ty. fHiwowska — Kilka titoag do portretu polakiepo tpiskotooa wałse przez tajne polic
DSCN8197 (3) LXIV GZ. I: SZKIC DO PORTRETU polskiego w Montmorency, gdzie spoczywają prawdopodobnie
DSC04308 (3) LIV CZ. I: SZKIC DO PORTRETU się za wiele dla polskich czytelników, skoro nakład oddany

więcej podobnych podstron