DSCF5509

DSCF5509



40 STEFAN NOWAKOWSKI

Wśród mieszkańców hotelu można spotkać 'przypadki, kiedy chłopi swój związek z pozostającymi na wsi żoną i dziećmi rozluźniają. Nie chodzi tu już> o zjawisko, że rozdzielenie przestrzenne małżeństwa prowadzi często do jego nie tylko osłabienia lecz nawet rozbicia, że mąż w mieście wchodzi w niestały związek z inną kobietą, że to samo może czynić jego żona przebywająca na wsi. Chodzi tu jeszcze o zjawisko szersze. Przebywający w mieście mąż szybko przyzwyczaja się do wygód, jakie ma w hotelu. Ciepłe mieszkanie, gaz, woda i elektryczność, czysty pokój — to rzeczy najczęściej nieosiągalne na wsi. Niskie zarobki i niemożność realnej pomocy rodzinie na wsi często prowadzą do tego, że mąż staje się zobojętniały: żal mu opuścić wygody osiągnięte w mieście, a w konsekwencji zrzuca powoli z siebie odpowiedzialność za rodzinę pozostawioną na wsi. Rzadko więc odwiedza swoją rodzinę, nie pomaga żonie i dzieciom, stara się najwygodniej urządzić w mieście, nie interesują go sprawy gospodarstwa. Nie chce on wrócić na wieś, gdyż tam czekałaby go jeszcze gorsza praca od jego pracy w mieście przy znacznie mniejszych wygodach życiowych, które tutaj osiągnął. Mimo że ten stan nie należy do typowych, nie jest przecież i wyjątkiem. Wśród mieszkańców hotelu można spotkać takich właśnie chłopów, którzy z niechęcią myślą o powrocie na wieś, którzy nawet w odwiedziny wybierają się rzadko do swoich najbliższych. Jednocześnie nie są oni w stanie sprowadzić do Warszawy swoją rodzinę, gdyż urządzenie jej w mieście, danie jej mieszkania i utrzymania przekracza możliwości takiego robotnika. Jest on z reguły w Warszawie zameldowany na pobyt czasowy, nie ma nadziei na uzyskanie mieszkania, zarobki jego należą do kategorii najniższych. W pracy nie wyróżnia się on niczym, nie zdobył i nie zdobywa kwalifikacji, które umożliwiłyby mu wyższy zarobek i pozwoliłyby utrzymać rodzinę w mieście. Nawet i taki robotnik, który nie przyjmuje obojętnej postawy wobec swojej rodziny, powoli odrywa się od niej w przypadku, gdy tylko jego pobyt w mieście przedłuża się, a nie może swego autorytetu w rodzinie poprzeć pomocą finansową i realnym kierownictwem gospodarstwa.

Podwójna pozycja ekonomiczna, jako robotnika pracującego w mieście i jednocześnie — chłopa posiadającego gospodarstwo na wsi, zbiega się z jego podwójną pozycją kulturalną, z całokształtem własnych przeobrażeń w mieście oraz spełnianych funkcji wychowawczych w rodzinie. Przeciętny robotnik chłopskiego pochodzenia — jak mówiliśmy — mimo że pracuje i przebywa w mieście, nadal tkwi w sprawach wiejskich, w sprawach rodziny związanej z gromadą. Jest on w podwójnej sytuacji ekonomiczno-klasowej chłopa i robotnika, tkwi faktycznie w dwóch środowiskach kulturalnych wiejskim i miejskim, które wspólnie oddziałują na niego. Przedstawia on zatem swoisty typ dwuśrodowiśkowca.

Jest on z jednej strony poddany wpływom miasta i kultury miejskiej, z drugiej zaś — wprzęgnięty silnie w sprawy wiejskie.

Zaczyna wpływać na niego już miasto, oddziałuje jednak nadal wieś, z którą nie zerwał i z którą utrzymuje bliskie związki.

Wpływ miasta na dwuśrodowiskowca jest zresztą ograniczony i często powierzchowny. Ciąży zawsze na nim wieś i rodzina, która nie przechodzi tych przeobrażeń i nie podlega nowym wpływom, jakim podlega chłop w mieście. Chłop pracujący w mieście często nie zmienia nawet swego stroju wiejskiego, czym wyróżnia się i zwraca uwagę otoczenia. Często też nie stara się zmienić swej gwary na język, którym posługują się ludzie w mieście. Jeden z robotników z łowickiego, zapytany o to, czy uczęszcza do kina lub teatru w Warszawie odpowiedział: „Kiedy tylko przyjadę do domu moja 18-letnia córka wypytuje mnie, czy byłem na takim a takim filmie, w teatrze na operze, czy widziałem jakiegoś tam artystę, czy byłem w muzeum. Nic jej nie potrafię o niczym powiedzieć, ona więcej wie o Warszawie z gazety lub od koleżanek aniżeli ja. Do teatru i kina nie chodzę, bo nie mam czasu, chcę zarobić jak najwięcej, pracuję po fajrantach i dorywczo. Zresztą to kosztuje, a trzeba oszczędzać, żeby do domu coś zawieźć, gdy tam się pojedzie“. Słowa te charakteryzują najbardziej zwięźle postawę robotnika, który zostawił rodzinę na wsi, który o tę rodzinę dba i stara się jej jak najbardziej pomóc.

Nie chodzi zresztą tylko o brak pieniędzy i czasu. Robotnik w mieście nie rozwija w sobie nowych potrzeb kulturalnych, gdyż są to dla niego nowe, a dla jego rodziny niedostępne potrzeby. Zaspokajanie ich — to swoista zdrada interesów rodziny, która z jednej strony czeka na pomoc pieniężną, z drugiej — sama nie może z nich korzystać.

W tradycyjnej rodzinie chłopskiej rozrywka i formy jej zaspokajania wyznaczone są interesami i sytuacją rodzinną. Chłop chodzi na chrzciny i wesela, ale taką samą szansę rozrywki ma jego żona czy dzieci. Poczucie solidarności rodzinnej i przeświadczenie o wyłamywaniu się z tej solidarności stoi na przeszkodzie kulturalnego awansu.

Nie tylko w tych sprawach pozostawienie rodziny na wsi wstrzymuje robotnika od korzystania ze skomercjalizowanych dóbr kulturalnych, jakie w hotelu i w mieście stoją do jego dyspozycji. Jak mówiliśmy, robotnik wiejski nie uczęszcza również do szkoły dokształcającej, ponieważ jego najbliżsi nie mają możności podnoszenia się kulturalnego; nauka jest symbolem rozrywania więzów z rodziną, symbolem kulturalnego i społecznego oddalania się od stojącego raczej w miejscu kręgu rodzinnego na wsi.

Rzeczą charakterystyczną jest fakt, że do przyhotelowej szkoły powszechnej nie uczęszczają robotnicy starsi zwłaszcza tacy, którzy pozostawili żonę na wsi. Na zapytanie w sprawie szkoły niejednokrotnie otrzymujemy taką odpowiedź: gdybym skończył szkołę, to żona by mnie nie poznała". Unikatem w hotelu jest robotnik około 50-letni, który żywo interesuje się nauką, uczy się języków obcych,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCF5508 38 STEFAN NOWAKOWSKI grupę stanowią robotnicy starsi, przeważnie żonaci, którzy na wsi pozo
DSCF5510 42 STEFAN NOWAKOWSKI który jednak jest kawalerem i zamierza w Warszawie zostać na stałe, p
DSCF5511 W"* 44    STEFAN NOWAKOWSKI na który składają się i różne formy kultura
DSCF5512 46 STEFAN NOWAKOWSKI nej miejscowości, jeżeli nawet przebywają w Warszawie, to zamieszkują
DSCF5513 48 STEFAN NOWAKOWSKI kułaka na wsi gra niemałą rolą. Spotykają się i tacy, którzy są jedyną
DSCF5514 50 STEFAN NOWAKOWSKI peckiego — jak nic się jej nie zawiezie, to nie ma i po ćo jechać"
DSCF5515 52 STEFAN NOWAKOWSKI krótkie odwiedziny swoich znajomych ani kogoś z rodziny. Zwłaszcza ten
DSCF5516 54 STEFAN NOWAKOWSKI nik wiąże się z instytucjami, które daje mu miasto i które mają go org
DSCF5517 56 STEFAN NOWAKOWSKI na rozwód. Sam raczej był skłonny Zawrzeć małżeństwo po przeprowadzeni
DSCF5519 60 STEFAN NOWAKOWSKI chodzą te sahie etapy rozkładu, nie wszyscy demoralizują się. Zerwanie
DSCF5520 62 STEFAN NOWAKOWSKI takty z rodziną. Nie podlągają one w tym stopniuj,co w rodzinie tradyc
logistyka zaopatrzenia4 Wśród kosztów urządzeń można wyróżnić: odpisy amortyzacyjne, wartość podatk
GOSTYNIN 9 lutego 2012 Gazeta Lokalna Brak oświetlania ulicznego w niektórych c nikę wśród mieszkańc
Multmedia Wśród produktów multimedialnych można wyodrębnić dwie podstawowe grupy (podział ze
INNE NARODY Wśród mieszkańców terytoriów zajętych przez dwanaście plemion Izraela byli też ludzie&nb
K ?jna DIALEKTY POLSKIEz870 Mapa 40. Ustna artykulacja kontynuantów stpol. ą długiego Obszary, na kt

więcej podobnych podstron