okryloz rtąHf owo
I? — sagowce
miłorzębowe
iglaste
paprocie nasienne
r
paprocie__
współczesne
pnylofity -
(Ptorópałdo)
rośliny naczyniowe
mazaki
----------------..t:
zielenice brunatnice
między cyloplnzmnmi sąsiednich komórek Dzięki (emu powstawały plcchy nic będące luźnym zbiorem komórek, lecz stanowiące jeden organizm. W dalszym etapie różne komórki poczynały pełnić różne funkcje i w związku z tym następowało ich morfologiczne zróżnicowanie. W pewnych przypadkach (np. u toczkowców) możemy śledzić kolejne szczeble tworzenia coraz bardziej złożonych form: od organizmu jednokomórkowego (np. zawłotnia). do wielokomórkowego o złożonej budowie i funkcjonalnym zróżnicowaniu komórek (np. toczek). Piechy współczesnych krasnorostów. brunatnie i niektórych zielenie osiągają znaczne rozmiary i stosunkowo duży stopień komplikacji.
eugleniny -
zwierzęta -*-* wiciowce zielone
I
— krasnorosty Ryc. 2-36. Ewolucja roślin (JD).
Jednym z ważniejszych źródeł zmienności jest rozmnażanie płciowe. Najbardziej pierwotny sposób polegał na łączeniu się jednakowych gamet - tzw. izopamia. Z czasem jedna z komórek stała się większa fanizoBnmia) i zawierała znaczne ilości substancji zapasowych, co umożliwiało zygocie większe prawdopodobieństwo rozwoju. Zjawisko takie bylo| korzystne, z czasem więc większa gameta (żeńska) przybrała bardzo duże rozmiary i utraciła zdolność ruchu stając się jajem (oogamia). Również dzisiaj spotykamy wśród plechowców te trzy szczeble procesu płciowego (np. u różnych gatunków zawłotni). Jedną z konsekwencji rozmnażania płciowego bvła przemiana pokoleń, polegająca na „przeplataniu się” pokoleń organizmów rozmnażających się płciowo (pokolenie płciowe, gametofit) i bezpłciowo (pokolenie bezpłciowe, sporofit).
Dla opanowania zupełnie nowego środowiska - lądu - pierwotne rośliny musiały wytworzyć system zabezpieczający przed wysychaniem (tkankę okrywającą z kutikulą). system przewietrzania (aparaty szparkowe) oraz system pobierania wody (tkankę przewodzącą) - co nic było konieczne w oceanach. Prawdopodobnie miejscem, od którego rozpoczęło się zdobywanie nowych terenów, była przybrzeżna strefa przypływów i odpływów morza, gdzie i dzisiaj rośliny morskie narażone są na wielogodzinne wynurzenie z wody. Przypuszczalnie na ląd pierwsze „wyszły” plechowce zbliżone do zielenie (zielenice?) i przypominające wyglądem osiadłe glony.
Pierwsze rośliny lądowe pojawiły się w sylurze (początek ery paleolitycznej). Były topsvk>fln (ryc. 2-15), a więc zaliczane do paprotników i będące roślinami naczyniowymi (Tracheophyta). Wytwarzały tylko jeden rodzaj zarodników przenoszonych przez wiatr i rozwijających się w małe gametoftty, które z kolei wytwarzały zarówno plemnie, jak i rudnie. U żyjących do dziś gatunków zapłodnienie następuje dzięki ruchliwości plemnika, który może pływać tylko w wodzie. Bezlistne pędy psylofitów okryte są skórką zawierającą aparaty szparkowe i posiadają wiązkę przewodzącą W dewonie paprotniki opanowały lądy, wytwarzając szereg elementów niezbędnych do życia w nowych warunkach, jak np. liście i korzenie.
Z paprotników różnozarodnikowych w dewonie powstały rośliny nasienne, bardziej przystosowane do życia lądowego. Oprócz lepiej rozwiniętych tkanek mechanicznych i przewodzących, uniezależniły proces rozrodu płciowego od środowiska wodnego. Bardzo doniosłym osiągnięciem było uformowanie specjalnego narządu pizetrwalnego nasienia, które zawartą w nim młodą roślinę zabezpieczało przed szkodliwymi wpływami otoczenia, zapewniało (dzięki /magazynów aniu I niezbędne dla jej rozwoju substancje odżywcze, a także umożliwiało transport na duże odległości. Rośliny