Sciaga pl Streszczenie utworów XX międzywojennego




Sciaga.pl - Streszczenie utworów XX-międzywojennego








function saveas()
{
document.execCommand('SaveAs');
}
function setPage (newAddress) {
if (newAddress != "") { window.location.href = newAddress; }
}

function repsimplenavig(who) {

if (who=='galeria') {
ff = new String(document.prep.filmy.options[document.prep.filmy.selectedIndex].value);
if(ff > 0)
window.location="http://prace.sciaga.pl/spis/"+ff+"/t20_1.html";
}
}











sciaga / prace /
przedmiot: XX lecie
reklama | kontakt
| info








ord=Math.random()*10000000000000000;
document.write('');






Streszczenie utworów XX-międzywojennego
POEZJA:Bolesław
Leśmian:„Dusidołek” - W swojej kompozycji i stylistyce wzorowany na
ludowej balladzie. Historia opowiada o wędrującym chłopie - Bajdale, który
ze swoimi zwierzętami zatrzymał się na odpoczynek, gdy zasnął, z rowu
wyszedł Dusiołek, maszkara, która zaczęła dusić i dręczyć we śnie chłopa;
gdy się już obudził, z wyrzutem zwrócił się do swoich zwierząt, że nie
pomogły mu pozbyć się tej zmory; także zwrócił się do Boga z pytaniem, po
co stworzył takiego Dusiołka? Filozoficzna pretensja do Boga o to, że
stworzył świat, na którym poza pięknymi i dobrymi rzeczami, jest także
zło, nieszczęście, na które człowiek jest stale narażony i z którymi musi
stale walczyć.„W malinowym chruśniaku” - podmiot liryczny opisuje
spotkanie z dziewczyną, wspólne zbieranie malin, które stało się formą
miłosnego zbliżenia, a maliny podawane chłopcu - pieszczotą. Z sytuacją
erotyczną współgra stan przyrody, opis elementów otaczającej kochanków
natury. Opis ten silnie działa na zmysły, podkreśla takie cechy przyrody,
które są przez nieodbierane: przyjemny, basowy dźwięk wydawany przez bąka,
miły w dotyku kosmaty żuk, skrzące się w słońcu pajęczyny, gorąco i
duchota upalnego dnia, słodki zapach owoców. Wszystko to pobudza wzrok,
słuch i dotyk. Podkreślona zostaje także atmosfera intymności, zbliżenia,
ponieważ wskazane elementy natury można zobaczyć tylko z bliska (owady,
pajęczyny, guzy na liściu). Para kochanków ukryta jest przed światem i
ludzkimi oczyma w gąszczu malinowych krzewów, który stwarza warunki dla
przeżycia intymnych wrażeń. Poeta bardzo subtelnie buduje nastrój
erotycznych przeżyć.„Dziewczyna” - dzieje dwunastu braci, którzy
usłyszeli głos dziewczyny za murem. Wierząc w jej istnieje, o czym
świadczył rozlegający się płacz, pokochali ją i starali się ją uwolnić
waląc młotami w mur. Wszyscy zmarli. Po nich pracę przejęły ich cienie a
następnie same młoty. Po rozwaleniu muru okazało się, że nikogo tam nie
było. Wiersz ma formę ballady. Nawiązuje do ludowych podań, baśni.
Przeznaczeniem człowieka jest śmierć, ponieważ jest on słaby i
kruchy.„Trupięgi” - wiersz ten pokazuje problematykę nędzy i ubóstwa,
znikomości ludzkiej egzystencji. Symbolem tych cech życia ludzkiego są
trupięgi - buty z łyka, w które ubiera się do trumny nędzarzy. Poeta ma
świadomość nędzy życia ludzkiego i wie, że on także takiego losu nie
uniknie, chociaż wolałby tworzyć poezję pogodną, radosną, zajmującą się
tematami odległymi od ponurej codzienności. Utożsamia się z biedakiem,
jego losem i nieszczęściami. Solidarność wobec ludzi wywołuje bunt przeciw
Stwórcy Świata. Bóg odpowiedzialny jest za zło dotyczące ludzi, a zarazem
bezradności człowieka, którego gniew i bunt jest całkowicie bezsilny,
niczego nie może zmienić.„Urszula Kochanowska” - wiersz ten nawiązuje
do trenów J. Kochanowskiego a także do jego humanizmu, czyli do
przekonania, że człowiek jest centrum świata, jest najwyższą wartością.
Podmiotem lirycznym wiersza jest córka Kochanowskiego, która opowiada o
swoim przybyciu do Nieba. Bóg stwarza dla niej raj. Jest to dom w
Czarnolesie. Bóg odchodząc stwierdza, że jej rodzice niedługo nadejdą.
Urszula czeka na rodziców nie na Boga. Stąd jego nadejście wywołuje
rozczarowanie i żal. Szczęście dla człowieka jest równoznaczne z miłością
i czułością. Bóg mimo swej doskonałości nie może zastąpić jej
rodziców.Leopold Staff:„Wysokie drzewa” - monumentalny,
wzniosły i piękny obraz drzew o zachodzie słońca, oddziaływanie przyrody
na człowieka - daje poczucie spokoju ducha i ciszy, wyzwala moce twórcze;
franciszkańska fascynacja przyrodą; prosty język, ale dystyngowane
wyrażenia i synestezja (przeniesienie wrażeń jednego zmysłu na inny) tu:
zapach zielony, złoty itp.; ciekawym chwytem jest klamrowa budowa: "Cóż
jest piękniejszego niż wysokie drzewa".”Kartoflisko” - klasyczna
forma, wzniosły język - tematyka banalna - zbieranie kartofli; bardzo
realistyczny obraz, bogaty w szczegóły, oddziałuje na wyobraźnię; nastrój
powagi, smutku (pora roku - jesień; kolorystyka, deszcz lekki, efekty
dźwiękowe - krzyk wron, odgłos ziemniaków o kubły, epitety dobrane);
prostymi środkami wyrazu oddaje hołd codzienności oraz jest to poetyckie
pożegnanie jesieni.”Ars Poetica” - wiersz zawiera skrót programu
poetyckiego. Poezja ma utrwalać przelotne, chwilowe uczucia, myśli,
doznania i zdarzenia, ma być łatwa w odbiorze, komunikatywna. Echo z dna
serca - uczucia najbardziej intymne, doznania, emocje ulotne, nieuchwytne.
Treścią ma być to, co przemija, cechą charakterystyczną są rymy i dźwięki.
Podmiot liryczny chce być zrozumiały, szczery„Poeta” - wiersz ten
określa miejsce poety w społeczeństwie, uczucia poety są odmienne od
odczuć innych ludzi, musi być w stanie odzwierciedlać wszystkie uczucia.
Poeta jest wyrazicielem uczuć przeciwstawnych nastrojom
ogółuJulian Tuwim:„Do losu” - autor dziękuje losowi za hojne
dary: miłość, pieniądze, "młodość górną" (czyli wysoko sięgającą,
wzniosłą). Najbardziej ceni sobie jednak "dar ładu" i "kroplę obłąkania"
pozwalającą na pisanie wierszy. Dzięki posiadanym umiejętnościom twórca
przelewa swe doznania i refleksje na papier. Sam akt tworzenia wymaga
skupienia i jest "wysokim kunsztem". Poeta dba o formę swoich wierszy,
chcąc "surowo składać i odmierzać (...) słowa ścisłe". Tuwim nawiązuje tu
do apolińskiego wzoru twórczości, nakazującego autorowi dbałość o
doskonałość i harmonię powstającego dzieła. Gdy poeta umrze, pozostanie po
nim - niczym niewzruszony pomnik sławy - jego poezja. Poecie jednak nie
wystarczy pamięć potomnych, prawdziwą wartością jest dla niego kruche
ludzkie życie. Twórczość poety jest swoistym pomnikiem, jaki twórca wznosi
sobie pisząc wiersze. ”Et arce” - poeta wyraża w wierszu zamęt i
bezład panujące w ludzkiej społeczności: kościoła, kawiarni, kina, wieców,
wojska, narodu, gminy, czytelni, szkoły, a także rodziny. Wszędzie widzi
"chaos i zgrozę i pustkę śmiertelną". Potępia rządy ("tyrańska
wspólnota"), społeczeństwo zgromadzone w "nudną, mieszczańską rodzinę",
papieży budujących "na gruzach Babilonu" (czyli biblijnego symbolu
rozpusty) - "babilońskie wieże". Dominującym uczuciem jest "samotność serc
naszych". Cały wiek jest dla Tuwima "rozjątrzony, wydęty, okrutny". Ta
przerażająca rzeczywistość napawa poetę przerażeniem: jest "obcy, zimny,
smutny". Przechodzi przez życie milcząc, mija wszystko obojętnie, nie chce
takiego świata, utrwala go w swych utworach. Tuwim wybiera samotność, nie
chcąc się angażować w życie publiczne. Wiersz jest pełen pesymizmu i lęku,
wynikających z opisanej przez poetę rzeczywistości. „Do krytyków” -
podmiot liryczny jeździ tramwajem po mieście. Jest tym zachwycony, upojony
urokiem miasta. Rozpiera go entuzjazm, energia. Adresatem są krytycy,
którzy nazwani są też "wielce szanowni panowie!". Podmiot liryczny kpi z
oczekiwań krytyki. Emocji i uniesień może także dostarczyć codzienność.
Wiersz nie powinien zajmować się tylko ważnymi sprawami, problemami
filozoficznymi. „Życie” - podmiot liryczny raduje się, bo żyje. Świat jest
piękny. Cieszy go taki jaki jest. Biologiczny sens życia jest
wystarczający. Wystarczy, że „krew jest czerwona”. ”Do prostego
człowieka” - obrona prostego człowieka przed szlachtą. Polega ona na
otworzeniu oczu naiwnemu człowiekowi na to na czym polega agitacja
polityczna. Autor występuje w roli nauczyciela. Ci, którzy mają w swoich
rękach propagandę chcą wykorzystać zwykłych ludzi do realizacji własnych
planów. Tuwim jest przeciwny wojnie, która służy tylko bogatym, a zwykły
człowiek nawet nie wie po co walczy. Robotnik manipulowany przez
pracodawcę. ”Mieszkańcy” - tematem wiersza jest życie przeciętnego
mieszkańca miasta. Mieszczanin jawi się w wierszu jako człowiek głupi, o
ograniczonych horyzontach, bezmyślny, zajmujący się rzeczami nieistotnymi.
Jego życie jest schematyczne. Codziennie jego czynności są identyczne.
Pozbawiony jest własnych poglądów. Wszystkie poglądy czerpie z gazet i
radia. Takie życie jest puste i nie ma uzasadnienia. Wiersz jest
ośmieszeniem trybu życia mieszczaństwa. Ciągła konsumpcja, zaspokojenie
tylko najprostszych potrzeb. "Straszne mieszkania. W strasznych
mieszkaniachStrasznie mieszkają straszni mieszczanie". Antoni
Słonimski:„Czarna wiosna” - parnasizm – zwracanie uwagi na doskonałość
formy poetyckiej, wyszukane rymy. Bliskie było im hasło „sztuka dla
sztuki”, poszukiwanie tematów tradycji antycznej i biblijnej. Wypowiedzi
pozbawione emocji, naukowy dystans, obiektywizm. W wierszu tym
dominuje ekspresjonizm, chaos i dynamika okazują się tutaj zjawiskami
twórczymi. Połączenie ekspresjonizmu z parnasizmem. Odrzucenie tradycji
romantycznej, zachwyt nad światem, miłością. Jan Lechoń:
„Herostrates” (Karmazynowy poemat) - z jednej strony poeta jest
związany z tradycją (interesuje się historią i kulturą polską, nawiązuje
do romantyzmu). Z drugiej zaś poprzez ironię i drwinę z narodowej
mitologii – należy odejść od przeszłości, gdyż ona hamuje postęp. Tytuł
zaczerpnięty od imienia szewca, który targnął się na świętość, podpalając
świątynię. Niepokój o los ojczyzny, poeta nie może pisać wyłącznie o
ratowaniu narodu, niech pisze o tym o czym poezja powinna być, ale nie bez
przesady- poeta niech dalej kieruje narodem, ale poprzez np. opisywanie
codzienności. „Pytasz, co w moim życiu wszystkich rzeczą główną....” -
śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci, nie zwycięża żadne z nich,
żadne też nie przegrywa. Można by rzec, że istnieją w dzisiejszym świecie
na równych pozycjach, każdej siła potrafi osłabić tę drugą, lecz nigdy
pokonać.Kazimierz Wierzyński: „Ojczyzna chochołów” - pesymizm,
obawa o los Polski. Konflikt pomiędzy poświęcającą się jednostką (np.
Piłsudski) a słabością i egoizmem społeczeństwa (uśpione chochoły) –
oddaje tragiczny odcień wiersza. Społeczeństwo nie potrafi się odrodzić.
„Skok o tyczce” - postacie sportowców przypominają antycznych
bohaterów. Jest to pochwała młodości,tężyzny fizycznej i witalizmu.
„Jestem jak szampan” - barchizm – pochwała życia witalnego (Bachus-
Dionizos bóg wina, życia i witalności). Radosny utwór, poeta dla opisania
swojej radości porównuje się do różnych trunków. Podmiot liryczny jest
świeży, wesoły, upojony życiem jak alkoholami.Jarosław Iwaszkiewicz:
„Szczęście” - skrajny estetyzm. Stosuje hasło „wyższość sztuki nad
życiem”, artysta jako dawca szczęścia stoi wyżej od zwykłych ludzi.
Szczęściem jest już samo tworzenie sztuki. Bycie poetą pozwala zrozumieć
świat. „Erotyk” - gotyk- miłość duchowa, barok-miłość cielesna. Poeta
przeżywa miłość, wręcz ją kreuje, szuka pięknych porównań dla wyobrażonych
doznań erotycznych. Poprzez swój estetyzm wiersze miłosne u Iwaszkiewicza
są pozbawione uczuciowej głębi.Konstanty Ildefons Gałczyński: „Serwus,
madonna” - tematem wiersza jest sztuka i artysta, czyniąc podmiotem
lirycznym poetę, przedstawił swoją koncepcję artysty. Poeta w wierszu
stwierdza, ze nie dba o sławę, pisanie ksiąg i sławę pozostawia innym,
rezygnuje z tego, co było ważne dla artystów od czasów Horacego (celem
twórczości jest „Stawienie sobie pomnika trwalszego niż ze spiżu”).
Przedstawia wizerunek artysty-cygana, wiersz adresowany jest do madonny,
którą poeta określa jako matkę, kochankę i muzę, poeta zwraca się do niej
„Serwus, madonna” - zderzając słowo: madonna, z potocznym: serwus. Może to
wskazywać na brak szacunku, ale jest wyrazem silnego i bezpośredniego
związku artysty z jego muzą oraz charakteryzuje samego artystę, który
łączy w sobie sprzeczności: codzienną zwykłość i świętość
sztuki„Kryzys w branży szarlatanów” - poeta sięga do częstych motywów
swojej poezji: kultury jarmarcznej, podmiejskiego folkloru, piosenki
ulicznej, przedstawia szarlatana sprzedającego na pustym targu woskowe
lalki, bezskutecznie usiłuje namówić przechodniów do kupienia od niego
czegokolwiek. Uważany jest za oszusta, ponieważ sprzedawane przez niego
rzeczy są dziwne „lalki od miłości, maści od samotności i Polikarpa kość”
- są to rzeczy fantastyczne, nierealne, które z jednej strony przypominają
jarmarczną tandetę a z drugiej zaś jakąś dziwaczną własną twórczość. Na
tej podstawie szarlatana można uznać za jeden z wizerunków artysty. Liryzm
osiąga Gałczyński przez połączenie melancholii z humorem, zwykłości i
banalności z fantastyką i modlitewnym tonem na końcu wiersza. „Prośba o
wyspy szczęśliwe” - są one pełne spokoju, harmonii, ucieczką przed
rzeczywistością, kontaktem z naturą, oazą szczęścia, lekarstwem na zło. "O
naszym gospodarstwie" - poprzez elementy baśniowości pozwala ową
codzienność traktować jako niezwykłą, uzależnioną jedynie od marzeń, które
dozwolone są każdemu. Piękne jest przeżywanie choćby związku małżeńskiego,
jeśli panuje między ludźmi zgoda i zrozumienie.Julian Przyboś: „Z
Tatr” - metaforyczny obraz świata (ruch skał, huk wody). Tragedia zmarłej
taterniczki obok krajobrazu Tatrzańskiego. „Gmachy” – wiersz podejmuje
tematykę miasta, pracy, nowego ideału piękna. Jest realizacją tego
programu poetyckiego „Poeta, wykrzyknik ulicy!”. Mamy w tym określeniu
zagęszczenie znaczeń: poeta zabiera głos w imieniu tłumu, masy
zamieszkującej miasto, rojącej się na ulicy. Ale także poeta jest piewcą
ulicy, nowoczesnego miasta. Ukazuje nowe piękno, niedostrzeżone dotąd,
piękno obecne w budynkach miasta – tytułowych gmachach. Wiersz jest
wyrazem zachwytu nad ogromem, potęgą i doskonałością nowoczesnego
budownictwa. Budynki są przedstawione jak żywioł, nad którym zapanował
człowiek, a zarazem jako elementy pracy, wzrostu, powstawania. Każdą
cegłę, zanim stała się elementem gmachu, dzierżyły kiedyś ludzkie dłonie.
To człowiek jest twórcą potężnego zjawiska. „Lipiec” – tematem wiersza są
wakacje, nastroje z nimi związane, krajobrazy łączące się z wakacyjnym
odpoczynkiem. Pierwsza część prezentuje koniec roku szkolnego, czyli
radość i entuzjazm ogarniający uczniów. Dalsza część wiersza opisuje już
podróż na wypoczynek. Pokazany został wakacyjny, słoneczny pejzaż wiejski
z pagórkami, potoczkiem i strumieniem. Podróż liryczny podróżuje wozem i
stąd cały pejzaż kołysze się, wzgórza wynurzają się zza innych pagórków,
po czym znikają wraz z miarowym ruchem wozu. Spokój, urok i dostojeństwo
krajobrazu budzi w sercu podmiotu lirycznego pragnienie opowiedzenia o
wszystkim, co czyje i widzi. Podmiot liryczny chciałby znaleźć słowa dla
oddania piękna świata i natury. Władysław Broniewski: „Poezja” -
wiersz ma charakter programowy, ukazuje stosunek Broniewskiego do poezji i
określa jej zadania. Poezja ma towarzyszyć człowiekowi w każdym momencie
życia, ma zagrzewać do walki, dawać nadzieję, ma być żywiołowa,
odpowiednia do chwili. Po walce ma przypominać sławę tych, którzy zginęli,
ma dawać ukojenie, uspokojenie, ma wyniszczyć emocje
negatywne„Zagłębie Dąbrowskie” - treścią jest Zagłębie Dąbrowskie,
bieda, nędza. Kryzys w przemyśle doprowadza robotników do nędzy, poeta
wyraża interesy pokrzywdzonych robotników w sporze z pracodawcami i całym
systemem politycznym, który dopuszcza do wyzysku. Policjant, który
powinien pilnować ładu i porządku w świadomości pokrzywdzonych górników
jest wrogiem strzegącym niesprawiedliwości. Ponury nastrój i poczucie
gniewu ilustruje ekspresjonistyczna kolorystyka -czerń mocy i czerwień
krwi. Zagłębie Dąbrowskie zamiast być podstawą dobrobytu państwa,
utwierdza nędzę i krzywdę. "Bagnet na broń" - stał się "poetyckim rozkazem
mobilizacyjnym", wierszem apelem, który w prostych i bezpośrednich słowach
wzywał do obrony kraju. Obrona niepodległości stała się, w pojęciu
Broniewskiego, zadaniem nadrzędnym, obowiązkiem każdego Polaka. Poeta
widzi nie rozwiązane problemy społeczne ówczesnej Polski - "Są w ojczyźnie
rachunki krzywd, Obca dłoń ich też nie przekreśli", ale uczucie głęboko
pojętej troski o losy kraju dyktuje mu strofy: "Ale krwi nie odmówi nikt:
Wysączymy ją z piersi i pieśni". Jest to obrona sprawy najważniejszej -
wolności, bez której nie sposób rozwiązać problemów społecznych wewnątrz
kraju. "Bagnet na broń" wiernie oddawał nastroje społeczeństwa polskiego,
jednoczącego się w obliczu nadciągającego niebezpieczeństwa. Broniewskiego
cechuje wielka sugestywność i prostota obrazowania: dom jako ojczyzna, a
wróg, napastnik jako podpalacz, człowiek podnoszący dłoń na rzecz
najbliższą - dom..Józef Czechowicz: "Na wsi" - w wierszu ukazana jest
wizja bezpiecznej wsi, przedstawiane są powszednie czynności. Świat tej
wsi może czuć się bezpiecznie. Podmiot liryczny jednak ma przeczucie
zagrożenia i dlatego ucieka się do wspaniałych wizji. Opis wsi jest
ucieczką, a okres ten to "cisza przed burzą"."Sam" - w wierszu
występują elementy bojaźni, lęku. Podmiot mówi, iż w tym świecie nie ma
spokoju. Widoczny jest element wojny, ma miejsce eskalacja lęku i barwy
czerwonej. Podmiot spodziewa się, iż nastąpi burza dziejowa, powódź
wieków, będzie miała miejsce zagłada. "Ballada z tamtej strony" - jak
mówi tytuł wiersza podmiot liryczny opisuje siebie jako już nieżyjącego.
Stwierdza on, iż życie jest bardzo krótkie, jak sen. Katastrofista widzi
swoje życie jako skończone. To, co istnieje teraz jest już przeszłością,
bo i tak kiedyś przeminie. "Przedświt" - jest to apokaliptyczna wizja
świata. Pojawia się motyw jeźdźca i konia (ten koń stanowi cień
skojarzenia z 4 jeźdźcami na koniach z Apokalipsy). Świat ulegnie
zagładzie, gdy pojawią się jeźdźcy apokalipsy. W utworze mówi się o
przedświcie, ale samego świtu nie będzie, on zginie i pojawi się coś
innego. Jawią się różne kolory, a wśród nich czerwień - kolor zagłady,
zniszczenia. Człowiek natomiast w momencie zagłady szuka ucieczki, która i
tak mu nic nie da. ”Żal” - podmiot liryczny mówi o zagładzie, o
własnej śmierci. Wszyscy jesteśmy skazani na zagładę. Podmiot utożsamia
siebie z całą ludzkością. Pojawia się element wojny, podmiot mówi, że
będzie strzelał do siebie (nawiązanie do I Wojny Światowej, podczas której
Polacy, będący pod różnymi zaborami, strzelali do siebie). Zagłada będzie
dotyczyła wszystkich. Zginą żołnierze, przestępcy, dzieci, kobiety,
cywile. Ten świat stworzony przez cywilizację jest skazany na zagładę.
Motyw ryku głodnych ludów, stanowić ma ryk, który doprowadzi świat do
zagłady. Złowieszcze są również w wierszu świergoczące jaskółki. „Przez
kresy” – tematem wiersza jest podróż wozem przez kresy. Podróż odbywa się
wieczorem, gdy zapada noc. Poeta koncentruje się na nastroju i pejzażu
potraktowanym w sposób tradycyjny, ze wskazaniem typowych elementów
krajobrazu, jak drożyna leśna łąkowa, pole, rżysko,
księżyc.PROZA:„Przedwiośnie” Stefan Żeromski – Baku: Utwór
rozpoczyna makabryczna wizja rewolucji w Baku. Oto definitywnie ginie w
pożarze rewolucji dawny świat, dopalają się i gasną resztki dorobku całego
życia rodziny Baryków. W wielonarodowościowym mieście jak w tyglu kłębią
się najbardziej prymitywne ludzkie namiętności - żądza zemsty i mordu. Do
głosu dochodzą uśpione przedtem nacjonalistyczne pretensje - rozpoczynają
się walki między Ormianami a Tatarami. Do miasta wdziera się chaos i
kompletna anarchia. Świat rewolucji oglądamy oczami głównego bohatera -
Cezarego Baryki. Na początku przeżywa wielką fascynację ideami
rewolucyjnymi, biega na wiece, z uwagą wysłuchuje płomiennych przemówień.
Rewolucja uwalnia go od krępującej władzy rodziców, otwiera perspektywę
wolności, co dla młodego człowieka nie jest przecież bez znaczenia.
Zachwyt na szczęście nie trwa zbyt długo, wkrótce bowiem młody Baryka,
przywykły do luksusu, odczuje skutki rewolucji na własnej skórze. Zabrakło
jedzenia i podstawowych środków do życia. Cezary z większym dystansem
spogląda na historię dziejącą się wokół, zaczął dostrzegać jej niszczące
konsekwencje. Tragiczne losy dwóch kobiet - matki i pięknej Ormianki -
uświadomią mu, że rewolucja niesie ze sobą jedynie śmierć i zniszczenie.
Bo oto matka Baryki - jeszcze młoda, piękna, zadbana kobieta - w ciągu
kilku miesięcy traci dawną urodę wskutek ciężkiej, przymusowej pracy. Po
śmierci zdarto jej nawet obrączkę z palca. Przerażającym doświadczeniem
dla bohatera staje się praca przy grzebaniu trupów -wśród nich zauważa
Cezary zwłoki przepięknej Ormianki. Właśnie wtedy dochodzi do wniosku, że
ludzie płacą za rewolucję zbyt wysoką cenę. Weryfikuje swój pogląd.
Dostrzega piekło rewolucji, jej destrukcyjną, diabelską siłę, która burzy
cywilizację, nie dając niczego w zamian. Zachwyt i fascynacja ustępują
przerażeniu, odrazie i nienawiści. Cezary odkrywa, że został zupełnie sam,
że wskutek rewolucji utracił bliskich, że jego świat przepadł
bezpowrotnie. Szklane domy: Obraz szklanych domów pojawia się w
pierwszej części powieści i spełnia bardzo istotną funkcję. Wprowadza
utwór w przestrzeń mitu. Podobnie jak w oświeceniowej powieści, na prawach
kontrastu uzmysławia przepaść, jaka dzieli rzeczywistość od ideału.
Opowieść ojca o szklanych domach kreuje świat utopii osiągniętej dzięki
rewolucji naukowo-technicznej. Jest więc to arkadia nowoczesna określona
przez wynalazki, arkadia szklana, przezroczysta, słoneczna (domy mają być
ogrzewane przez promienie słoneczne), tak kryształowa, że od początku
trudno w nią uwierzyć. Ta fantastyczna wizja mogła zrodzić się tylko w
umyśle człowieka, który wpisany w przeraźliwy chaos rzeczywistości,
poddany najbardziej nikczemnym pomysłom historii, miał zewnętrzną potrzebę
wiary w to, że istnieje przynajmniej gdzieś poza nim samym świat pełen
ładu i harmonii. Opowieść Seweryna Baryki odwołuje się do dwuznacznej
symboliki szkła. Z jednej strony nasuwa skojarzenia z doskonałością,
nieskazitelnością, czystością, z drugiej zaś wskazuje na kruchość i
nietrwałość. Szklana cywilizacja jest może i piękna, przyciąga oko, kusi i
uwodzi, ale jej piękno jest tylko pozorne, w każdej chwili może runąć,
rozpaść się na tysiące drobnych odłamków. Koncepcja szklanych domów ma
więc raczej wymiar marzenia niż realnej prawdy. Jeśli się ponadto weźmie
pod uwagę, że opowiada ją człowiek bredzący w malignie, wówczas nie ma
wątpliwości co do jej znaczenia. Być może, jest ona również znakiem
kondycji psychicznej Polaka, uosobieniem odwiecznych polskich inklinacji
do snucia planów efektownych, ale jakże nierealnych i kruchych. Pierwsze
zderzenie Cezarego z rzeczywistością polską burzy mit szklanych domów.
Zamiast kryształowej cywilizacji bohater zobaczył odrażający, brudny
świat. Nawłoć: To kolejna przestrzeń, jaką rysuje autor i kolejne
doświadczenie bohatera, który po udziale w wojnie polsko-rosyjskiej trafia
do rzeczywistości pełnej spokoju i ładu, w niczym nieprzypominającej
zdziczałego, okrutnego świata rewolucji i wojny. W Nawłoci zatrzymała, się
historia. Wszystko dzieje się według odwiecznych porządków i reguł.
Króluje przede wszystkim ceremoniał towarzyski, rytuał posiłków,
wielkopańskie maniery i nieustające intrygi miłosne, roszady
damsko-męskie, coraz to nowe miraże. Oglądamy świat staroszlachecki w
pełnej krasie. Tutaj Cezary na chwilę zapomina o zgiełku historii,
odnajduje się w roli kochanka, uwodziciela, doznaje urody życia z wielką
intensywnością. Romansuje z Karoliną i Wandą, aż wreszcie poznaje kobietę
swojego życia - Laurę Kościeniecką. Arkadia Nawłoci przeciwstawiona
zostaje jednak smutnej i szarej przestrzeni Chłodka, gdzie w przerażającej
nędzy żyj ą chłopi. Ten element wprowadza do idyllicznego świata Nawłoci
pewien niepokój, sugeruje, że sielanka nie będzie trwała wiecznie, a stary
Maciejunio, który z takim pietyzmem serwuje kawusię, kiedyś upomni się o
swoje prawa. Cezary, chociaż uwikłany w liczne awantury miłosne, dostrzega
te kontrasty. Zdaje sobie sprawę z faktu, że uczestniczy w czymś, co już
niebawem nie będzie miało miejsca, że ogląda świat staroziemiański tuż
przed jego rozpadem. Mając za sobą doświadczenie rewolucji bakińskiej,
wie, że dawne, tradycyjne formy życia ulegną dekompozycji. Pobyt w Nawłoci
nie jest jedynie nic nieznaczącą przygodą, przerwą w poszukiwaniu
wartości, na co wskazywałaby monotonia i odwieczny rytuał zachowań, wręcz
przeciwnie, staje się bardzo ważnym doświadczeniem życiowym bohatera.
Implikuje pytanie o przyszły kształt Polski, o to, co powstanie na gruzach
starego ziemiańskiego świata i jaką drogę obierze Polska, by zbudować
nowy, logiczny porządek. Warszawa: Ostatnia część powieści pt. Wiatr
od wschodu przypomina po części sceny wielkich dramatów romantycznych.
Podobnie jak tam, również w Przedwiośniu kreuje Żeromski sytuację walki
dwóch przeciwstawnych sił o „duszę" bohatera. I rzeczywiście, Cezary
Baryka zostaje postawiony w sytuacji rozdarcia wewnętrznego: wobec dwóch
różnych postaci i ideologii. Jako miody człowiek o nieukształtowanym
jeszcze światopoglądzie i niesprecyzowanej do końca tożsamości narodowej
stanowi materiał bardzo podatny na wszelkiego rodzaju wpływy, propozycje
ideologiczne czy wręcz manipulacje. Nie jest przecież wyrazicielem żadnej
grupy, żadnego programu, nie ma też specjalnie nic do zaoferowania prócz
samego siebie. Obdarzony zmysłem krytycznym, umiejętnością analizy
rzeczywistości uważnie wsłuchuje się w racje Gajowca i Lulka, nie
przyjmując w zasadzie żadnej z nich. Szymon Gajowiec, dawny narzeczony
matki Cezarego, zajmuje obecnie bardzo wysoką pozycję w nowo powstałym
rządzie. W powieści spełnia funkcję wyraziciela określonego programu
politycznego, który ma doprowadzić do odbudowy zniszczonej przez lata
zaborów państwowości polskiej. Jego koncepcja opiera się na założeniu, że
tylko stopniowe, konsekwentnie realizowane reformy będą w stanie
zaprowadzić nowy lad. Punktem wyjścia tego programu miała być stabilizacja
pieniądza, a następnie systematyczna odbudowa różnych dziedzin gospodarki.
Tej koncepcji przeciwstawia autor program znacznie bardziej radykalny -
program rewolucji głoszony przez komunistów i ich przywódcę Antoniego
Lulka. Tylko gwałtowne zmiany społeczne, które zburzą stary porządek,
dokonają totalnej dekompozycji starych struktur, naruszą prawo własności,
mają jakikolwiek sens. Lulek nie chce Polski konserwatywnej, z dawnymi
zaszłościami, tradycją, hierarchią. Bezkrytycznie zakochany w ideologii
Lenina i hasłach rewolucji październikowej wierzy, że stać go nie tylko na
zburzenie ziemiańsko-burżuazyjnego ładu, ale także na stworzenie nowego,
sprawiedliwego, jego zdaniem, świata. Po czyjej stronie w tym sporze
opowiada się autor?Nie ma wątpliwości, że znacznie bliższa jest mu
koncepcja Gajowca. Już w samym sposobie ukazywania bohaterów, opisie ich
powierzchowności widać większą sympatię dla Gajowca. Zostaje on
przedstawiony jako starszy, doświadczony człowiek, dystyngowany, rozsądny,
panujący nad emocjami, pełen rozwagi i mądrości życiowej. Obce są mu
wszelkie spontaniczne działania, które sprawiają wrażenie efektownych, ale
żadnych rezultatów nie przynoszą. Postać Lulka w zderzeniu z osobą Szymona
Gajowca wypada blado i nieprzekonująco, zwłaszcza że autor w opisie
komunisty celowo zastosował technikę naturalistyczną. Anemiczny,
rachityczny, niepozorny, nieustannie plujący krwią Antoni Lulek nie wydaje
się postacią zdolną do realizacji czynów i zamierzeń, jakie głosił.
Uwydatnia to kontrast pomiędzy mizernością wyglądu a wielkością
wyznawanych idei. Kluczem do odczytania stosunku autora do kreowanego
przez niego bohatera jest również nazwisko ideologa - nacechowane
znaczeniowo. „Lulek" to termin zaczerpnięty z botaniki, oznacza zioło o
właściwościach trujących. Niewykluczone, że w ten sposób wskazuje autor na
szkodliwość ideologii rewolucyjnej, porównując ją do trucizny, która
niszczy serca i umysły. Potwierdzeniem dystansu pisarza do idei
rewolucyjnej może być również jednoznaczny w swej wymowie opis rewolucji w
Baku. Bardziej prawdopodobna, chociaż na pewno nie optymalna, jest według
Żeromskiego koncepcja stopniowych, systematycznych reform głoszonych przez
Szymona Gajowca. Dlaczego Cezary Baryka maszeruje na Belweder?
Baryka wyszedł z szeregów robotników i parl oddzielnie, wprost na ten
szary mur żołnierzy - na czele zbiedzonego tłumu. Czy marsz na Belweder
jest deklaracją ideową bohatera, wyrazem akceptacji idei rewolucyjnych
młodego człowieka, któremu program polityczny Gajowca wydawał się zbyt
umiarkowany, pozbawiony radykalnych posunięć? Trudno uwierzyć w te tezę,
mając na uwadze zachowanie Baryki w trakcie uczestnictwa w zebraniach
komunistycznych. Wtedy polemizował z Lulkiem, ośmieszał jego racje,
podważał argumenty. Miał ponadto za sobą doświadczenia bakińskie, znał
rewolucję, widział, jak jej płomienie pochłonęły cały jego świat i tysiące
ofiar. Pamiętał rewolucję krwawą i okrutną, która skazała go na samotność,
pozbawiła domu. Marsz na Belweder był raczej gestem rozpaczy i desperacji,
wszak szedł Baryka jakby obok, nie identyfikując się z manifestującym
tłumem. Należy pamiętać, że obraz demonstracji poprzedza scena rozstania
bohatera z Laurą Kościeniecką. Odżyły wtedy dawne wspomnienia, pamięć
przywołała zapewne niefortunny i upokarzający finał pobytu w Nawłoci.
Rozgoryczenie Cezarego pogłębia ponadto decyzja Laury o definitywnym
zerwaniu znajomości ze względu na ślub z Barwickim. Kobieta, którą kochał,
okazała się demonem zła i fałszu, wolała pieniądze innego niż szczerą
miłość Baryki. Klęska w życiu osobistym przepełnia kielich goryczy. Cezary
świadomy swego życiowego bankructwa na każdej płaszczyźnie, zarówno
prywatnej, jak i ideowej, zdobywa się jedynie na akt szaleństwa, jak
człowiek zdesperowany, któremu jest wszystko jedno. Marsz na Belweder
kończy długi okres wędrówki i poszukiwań bohatera, ale zarówno w planie
fabularnym, jak i psychologicznym powieść powraca do punktu wyjścia.
Zaczyna się i kończy tym samym motywem - wizją rewolucji. Dynamika działań
bohatera nie powoduje ukształtowania określonego światopoglądu - Baryka
nadal jest człowiekiem znikąd, kimś, kto stracił wszystko - dom, rodzinę,
kobietę, majątek- nie zyskując w zamian niczego, nawet jasno
sprecyzowanych poglądów. „Ferdydurke” Witold Gombrowicz -
kompozycja zrywa z kanonem powieści realistycznej: tytuł nie ma absolutnie
żadnego znaczenia, sam w sobie ani w związku z powieścią; jest co prawda
uporządkowanie chronologiczne i przyczynowo-skutkowe (powieść absurdu),
ale same zdarzenia są nielogiczne, nieprawdopodobne i wręcz absurdalne
(np. oparcie całości powieści na motywie porwanie dorosłego Józia i
umieszczenie z powrotem w szkole z innymi uczniami); dla podkreślenia
tego, zasugerowane jest na początku, że to wszystko może być snem;
Dziwne zakończenie zwrotem do czytelnika: "koniec i bomba a kto
czytał, ten trąba"; Świat ukazany jest w krzywym zwierciadle, postacie
są przejaskrawione i wyeksponowane zostały pewne ich cechy (aż do
komizmu): to wszystko składa się na groteskowy obraz świata
przedstawionego; Wszystkie te zabiegi mają na celu ukazanie dwóch
spraw: uzależnienia człowieka od formy (teoria formy Gombrowicza), oraz
skrytykowanie rzeczywistości Polski międzywojennej przez wyolbrzymienie
pewnych (krytykowanych) cech. Forma jest to sposób kontaktowania się z
innymi ludźmi; forma jest wymagana, aby zaistnieć w niej w świadomości
innych ludzi; tworzy się dopiero w kontakcie z innymi, jest nienaturalnym
dla człowieka, bo jest narzucania z zewnątrz i fałszuje prawdziwą naturę
danej osoby; jest maską, za którą kryje się prawdziwy człowiek; jest
jednak niezbędna w kontaktach między ludzkich, bo trzeba przyjąć jakąś
konkretną formę, która będzie dla innej osoby zrozumiała, będzie do niego
docierać; ponieważ człowiek żyje w społeczeństwie, jest skazany na formę,
nie może od niej uciec, bo ucieknie również od ludzi. Forma jest również
źródłem cierpień, wynikających z ograniczenia przez drugiego człowieka,
jego wyobrażeniu o nas, formy, w jakiej nas widzi, która na kreuje w jego
świadomości i jednocześnie właśnie ogranicza; Autor pokazuje, że przed
formą nie ma ucieczki, i jej próba przez głównego bohatera oczywiście się
nie udaje. „Granica” Zofia Nałkowska – Problematyka społeczna:
Nałkowska prezentuje polską sytuację społeczną, rozdział pomiędzy
warstwami niższymi a wyższymi. Reprezentatywnym i niemal symbolicznym tego
przykładem jest kamienica Kolichowskiej. Piwnice tej kamienicy są
zamieszkiwane przez biedotę miejską, m.in. przez rodzinę Gołębskich. Jasia
Gołębska z chorą matką i kolejno umierającymi dziećmi mieszka w wilgotnej
i ciemnej piwnicy, w której ślepnie jej ostatnia córeczka. Ponieważ sama
jest wątła i chorowita, nie ma szans na znalezienie pracy. Utrzymuje się
dzięki bezpłatnemu obiadowi pomocy społecznej, który rozdziela na trzy
porcje. Przykładem niesprawiedliwości społecznej jest los Bogutowej, matki
Justyny. Kobieta pracowita, uczciwa, całe życie służy w domach
ziemiańskich i szlacheckich, z których jest usuwana, gdyż z powodu choroby
nie może poradzić sobie z wszystkimi obowiązkami. Nie posiada żadnego
zabezpieczenia na starość, Bogutowa umiera w czasie operacji, gdyż zbyt
późno przywieziono ją do szpitala. Na jej pogrzebie nie ma żadnego z
pracodawców, dla których straciła zdrowie. Nałkowska pokazuje, jak silnie
zakodowane są w świadomości ludzi podziały społeczne. Równość ludzi jest
ideą abstrakcyjną, niemającą żadnego związku z rzeczywistością. Takim
fałszywym banałem okazuje się np. stwierdzenie Kolichowskiej, że "służąca
to taki sam człowiek, jak każdy inny". Podział na państwo i ubogich stał
się nienaruszalny, nie ma możliwości przekroczenia tych granic. Wydarzenia
polityczne w mieście pogłębiają obraz sytuacji społecznej. Los
proletariatu nikogo nie interesuje. Zamyka się fabrykę, która stanowi
miejsce pracy i podstawę utrzymania wielu ludzi, wstrzymuje się dotacje na
budowę mieszkań dla robotników, a ich manifestacje tłumione są przez
policję. Władzę sprawuje konserwatywna elita wywodząca się z ziemiaństwa,
co nie wróży poprawy sytuacji. Problematyka psychologiczno – moralna:
Autorka zastanawia się nad tym, jak wygląda prawda o czynach człowieka.
Służy tym rozważaniom historia Zenona i Justyny. Pisarka pokazuje
zdarzenie z punktu widzenia Zenona oraz z punktu zewnętrznych
obserwatorów. Ziembiewicz nawiązując ten romans tłumaczył się przed sobą
okolicznościami, głosem natury, swoimi czystymi intencjami, uczciwym
stawianiem sprawy wobec Justyny, której niczego nie obiecywał. Oceniał
zatem swe postępowanie jako uczciwe, a w każdym razie usprawiedliwione.
Wraz z jego śmiercią jego racje i motywy postępowania straciły znaczenie.
Wszystko, co myślał i czuł w związku z tą sprawą, zniknęło. Pozostały
fakty, zdarzenia i ich skutki, które teraz stały się przedmiotem oceny.
Jego romans stał się zwykłym skandalem, rzeczą niesmaczną, powodem do
potępienia. Wniosek jest prosty: "Jest się takim, jak myślą ludzie".
Kolejnym przedmiotem analizy psychologiczno - socjologicznej jest
sposób kształtowania się życia i osobowości człowieka, która nie jest
wyłącznie wynikiem pragnień i woli człowieka, lecz także efektem
determinującego wpływu różnego rodzaju konwencji, stereotypów
obyczajowych, ról społecznych, przyjętych zachowań, które Nałkowska
określa mianem"schematów". Uleganie schematom jest widoczne szczególnie w
przypadku głównego bohatera. Zenon już jako uczeń kształtuje swą
świadomość i opinię na temat własnego domu. Pogardza schematem życia, jaki
wytworzył się w Boleborzy. Ojciec zaspokaja swój wybujały erotyzm z
wiejskimi dziewczynami, po czym spowiada się z tych zdrad żonie i uzyskuje
przebaczenie. Ona toleruje zdrady męża, a nawet im sprzyja, mówiąc o
zaletach kochanek. Uważa to za umiejętność postępowania z mężem. Walerian
Ziembiewicz zrzuca odpowiedzialność za prowadzenie gospodarstwa i
rachunków na barki żony. Sam spędza czas na polowaniu i besztaniu chłopów,
którzy - jego zdaniem - wyłącznie kradną i unikają pracy. Zenon cierpi z
powodu takiego obrazu domu rodzinnego. Wstydzi się tego i nienawidzi
myśli, że jest synem tych ludzi, a szczególnie tego, że zawdzięcza swoje
istnienie pogardzanemu erotyzmowi ojca. Tymczasem w swoim dojrzałym życiu
realizuje dokładnie ten sam schemat. Zdradza Elżbietę z Justyną, po czym
opowiada jej o wszystkim, żądając przebaczenia i oczekuje pomocy w
rozwiązaniu tej sprawy. Oczekuje od Elżbiety tej samej tolerancji i zgody
na swoje grzechy, której nie rozumiał i nienawidził u swej matki. Jako
młody człowiek Zenon miał także postępowe, radykalne poglądy, które
sprawiały, że raził go konserwatyzm u ojca. Chciał żyć uczciwie, w zgodzie
z samym sobą, tzn. ze swoim sumieniem i swoimi poglądami. Tymczasem robiąc
karierę rezygnuje stopniowo z tej niezależności i uczciwości.
Podporządkowuje się swym przełożonym, których poglądami kiedyś gardził.
Przyjmuje od nich kolejne stanowiska, a pełniąc je realizuje życzenia
Czechlińskiego i jego przyjaciół. Odstępuje od swych radykalnych
przekonań, uważa teraz, że nie należy zajmować się faktami zwykłych,
codziennych niesprawiedliwości, niedoli i krzywd, bo i tak nie można im
zaradzić. Wreszcie zgadza się na rozpędzenie manifestacji robotników.
Życie Zenona dowodzi kolejnej tezy: "Jest się takim, jakim jest miejsce, w
którym się jest". Człowiek realizuje pewne schematy, wzorce postępowania,
nawet wbrew własnej woli, wbrew swej negatywnej ocenie tych schematów.
Sens filozoficzny: "Granica" jest powieścią, która stawia przed
człowiekiem kilka problemów. Utwór ten zawiera pytania, na które każdy
indywidualnie powinien próbować odpowiedzieć. Najważniejsze z nich dotyczy
postrzegania drugiego człowieka. Nałkowska pyta: "Jakimi ludźmi jesteśmy
naprawdę? Czy takimi, jakimi nas widzą inni, czy też takimi, za jakich
sami się uważamy?". Wnikliwa lektura książki pozwala udzielić odpowiedzi
na to pytanie. Człowiek jest istotą zbyt skomplikowaną, aby móc określić
go jednoznacznie, w kilku zdaniach powiedzieć, że jest dobry lub zły.
Powoduje to częste pomyłki, błędne, krzywdzące oceny. Ale również my sami
nie wiemy o sobie wszystkiego. Patrząc na siebie spostrzegamy tylko to, co
chcemy zobaczyć, jesteśmy subiektywni w swej samoocenie, mylimy
się.„Mistrz i Małgorzata” Michał Bułhakow – jest utworem pisanym przez
Bułhakowa w latach 1928-1940 i przedstawiającym ówczesne realia
moskiewskie. Oprócz współczesnego autorowi wątku dokumentalnego, wprowadza
on do powieści również paralelny wątek biblijny, który łączy się i zespala
z wątkiem realistycznym. W obu płaszczyznach fabularnych dostrzec można
problem piłatyzmu, wolności, podobne motywy działania i problemy. Kolejnym
wyznacznikiem przypowieści jest uniwersalność prawd, których nosicielami
są zdarzenia i postacie przedstawione w utworze. „Mistrz i Małgorzata”
jest powieścią, w której wiele bohaterów jest odzwierciedleniem pewnych
prawideł, które uznawane są za ponadczasowe i z tego powodu mają swoich
przedstawicieli w obu płaszczyznach fabularnych. Dla przykładu wymienić tu
można: Piłata i Iwana Bezdomnego – problem unikania odpowiedzialności,
„umywania rąk”; Jezusa i Małgorzatę – miłość, prawda oraz Judę z Kiriatu i
Berlioza – zdrada i zakłamanie. W obu płaszczyznach powieści postacie
pejoratywne zostają ukarane, podczas gdy ci, którzy okazali skruchę i
zrozumieli swe błędy zostają uniewinnieni. Znajdujemy więc również
ponadczasowy problem winy i kary, charakterystyczny dla paraboli, oraz
akceptację katuszy duchowych, cierpień i refleksji jako formy
pokuty.Powieść zawiera wiele elementów, które mają znaczenie
przenośne, symboliczne, bez zrozumienia których nie można poprawnie
interpretować książki. Przykładem może być tu słońce i księżyc,
symbolizujące jasność - dobro i ciemność – zło. Są to obrazy aury, w
których rozgrywają się pewne wydarzenia, określając ich charakter i
narzucając sposób interpretacji.Powieść napisana jest w konwencji
groteski, rzeczywistość przedstawiona jest w sposób nielogiczny, a nawet
absurdalny, mieszając różnorodne wizje. Dysharmonijne współistnienie
nastrojów komicznych z tragicznymi, brzydoty i wyidealizowanego piękna,
wprowadzanie do utworu elementów fantastycznych, zamiana symboli dobra i
zła powodują, że książka jest bardziej ekspresywna i skłania do refleksji.
Groteskowe przedstawienie ogólnej sytuacji w Moskwie, opisy domu
Gribojedowa, nadanie Wolandowi, powieściowemu szatanowi, roli poprawiacza
Boga podkreślają absurdalność i zło świata, są satyrą i wyrażają niezgodę
na taką rzeczywistość.Powieść traktować możemy również jako utwór o
problemach uniwersalnych – o losie i wolności człowieka oraz o dobru i
złu. Można wyciągnąć wniosek, że dobro i zło są nierozłączne jak cień i
światło, co wyraża się w słowach Wolanda: „ (...) na co by się zdało twoje
dobro, gdyby nie istniało zło i jak by wyglądała ziemia, gdyby z niej
zniknęły cienie.”.„Proces” Franz Kafka - zwykły szary człowiek,
prowadzi monotonne i schematyczne życie między bankiem a wynajętym
pokojem; marzy o karierze zawodowej; mieszka w anonimowym mieście. Nagle
następuje gwałtowna zmiana w jego życiu - zostaje oskarżony, ale jakoś tak
dziwnie - nie zostaje nawet uwięziony, nie poznaje przyczyny oskarżenia;
nie może nic zrobić tylko czekać cierpliwie na rozwój wypadków; inni są
albo bezsilni wobec prawa, albo pracują w sądach; ostatecznie wychodzi na
to, że jedyną winą Józefa K. jest sama jego egzystencja; to wszystko
nadaje "Procesowi" znaczenie uniwersalne. Autor zastanawia się nad
problemem winy bohatera, uważa, że jest on winny, ale nie określa
przyczyny tego stanu; sam bohater czuje się niewinny, ale w końcu
doszukuje się jakiś przesłanek i przekonanie o własnej winie samo do niego
przychodzi; poza tym; Kafka uważa, że w tym świecie każdy jest winny -
każdy ma do spełnienia jakieś zadania i nigdy nie udaje mu się wykonać ich
w pełni i doskonale; zawsze ma jakąś winę, mniejszą czy większa, ale nie
może jej uniknąć, zawsze może być sądzony i skazany; jedną z głównych win
człowieka jest jego istnienie i próba zrozumienia świata. System sądowy
przedstawiony tu przypomina tworzące się w tym czasie systemy totalitarne;
system stara się bezwzględnie podporządkować (przy pomocy procesu) i
kontrolować każdy ruch jednostki; tych którzy nie chcą lub nie dają się
podporządkować - likwiduje się; proces odbywa się poprzez rozbudowany do
niesamowitych rozmiarów system biurokratyczny (urzędy są na każdym
strychu); oczywiście jednostka staje się w wyniku procesu wyobcowana,
samotna i sama musi się zmagać z systemem, wobec którego i tak nie ma
żadnych szans; jest całkowicie bezbronna; ogół ma dostęp tylko do
urzędników niższej instancji, ci wyżsi są całkowicie niedostępni, decyzje
ustalają sami, bez możliwości odwołania; człowiek nie czuje się wolny
nawet w swoim mieszkaniu; nawet religia staje się sługą
systemu.„Sklepy cynamonowe” Bruno Schulz - według Schulza przeżycia i
doznania wczesnego dzieciństwa kształtują człowieka. Doznania te są
niejasne a symbolika niezrozumiała. Życiowym zadaniem człowieka jest
poznanie siebie i świata oraz zrozumienie ludzkiej egzystencji. Odbywa się
to przez odczytywanie owych znaków – obrazów z dzieciństwa. Nie da się ich
jednak dokładnie wytłumaczyć, ponieważ powstały one w okresie kiedy
człowiek nie uświadamiał sobie ich znaczenia. Poznawanie siebie nie jest
jednak łatwe, ponieważ człowiek nie chce sobie czasem uświadamiać ciemnych
stron swojej natury. Dlatego właśnie bohater nie może wyjaśnić żadnych
pojęć, wyczuwa jedynie pewne analogie wśród tych obrazów. Jego życie
kontrastuje z mitologią. Próby odczytywania pewnych zjawisk łączą się z
powstawaniem nowych. Tworzyć mogą wszystkie istoty obdarzone duszą. Jednak
dzieła Boga – Demiurga są wieczne, zaś człowieka tandetne i przemijające.
Takim tworem jest manekin – istota stworzona do pełnienia określonej
funkcji. Ogólnie mianem manekina można określić każdą rzecz, której
człowiek nadaje znaczenie i miejsce we wszechświecie. Bohater chce
tworzyć, należeć do uduchowionej klasy twórców, ale szuka też doznań
niższych – cielesnych. Jest nie pełny. Nie może naśladować Boga w jego
dziełach, ponieważ jego są ułomne i przemijające. Jest tylko człowiekiem.
Symbole i ich wymowa-Dom - każde miejsce dające człowiekowi
schronienie przed kosmosem niosącym ze sobą chaos i niepokój. Wszystkie
struktury zapewniające bezpieczeństwo przypominają budową cebulę. Najpierw
jest łóżko, mieszkanie, dom, podwórze, ogród, ulica, miasto i okolice.
Wszystkie razem tworzą barierę chroniącą przed kosmosem. -Sklep -
symbolizuje świat nieosiągalnych marzeń i pragnień. Kolorowe materiały
wypełniające sklep są tworzywem dla tworzenia, którego bohater poszukiwał
(ucieczka od prozy życia). -Labirynt - jego formę przyjmuje miasto w
nocy, gmach gimnazjum i niebo. Może być to symbol ochrony środka – miejsca
świętego, może też oznaczać zasadę budowy świata. Może być też czymś
niebezpiecznym. Błądzenie w labiryncie to albo poszukiwanie prawdy
(środka), albo odejście od centrum życia.-Ptaki - podobne znaczenie co
sklep. Dodatkowo symbolizują też poezje. Ojciec w pogoni za marzeniami
próbuje stać się ptakiem. Niestety jego twory są monstrualne i
zniekształcone. Dla ludzi nierozumiejących i niepotrzebujących poezji
ptaki są puste w środku a kolorowe na zewnątrz i nic poza tym. Zagrożeniem
dla nich (dla poezji) jest także nowy świat (ulica krokodyli) –
uprzemysłowiony, gdzie nie ma miejsca dla duchowego piękna. -Ojciec -
jego postać symbolizuje odchodzący świat wspomnień, galicyjskich
miasteczek etc. Ojciec stopniowo oddalał się od realnego świata. Karakony
symbolizują zagrożenie.„Panny z Wilka” Jarosław Iwaszkiewicz -
Iwaszkiewicz ukazuje, że „między sferą wspomnień i sferą życia istnieje
harmonia realistyczna. Życie jest podstawą, kontroluje wspomnienia”. Autor
kwestionuje pogląd jakoby cała nadzieja człowieka mieściła się tylko i
wyłącznie w przeszłości i przeszłość owa była jedynym źródłem zbawienia.
Jego bohater Wiktor Ruben w końcu ucieka od wspomnień, ponieważ nie
znalazł w nich żadnego pocieszenia. Stwierdza, że nie odzyska tego, co już
kiedyś przeżył, wszystko zostało bezpowrotnie stracone, niczego nie da się
powtórzyć. Jest to opis życia sióstr we dworku, ich aktualnych losów,
postaw, rezygnacji, a także pracy Wiktora w Stokroci, od której „na
chwilę” odjechał. Zauważymy tu różnice pomiędzy życiem „panien”, a losem
utrudzonego przez wojnę i ciężko pracującego dla dobra innych mężczyzny.
Kiedyś siostry były dla Rubena czymś mitycznym, ich błogość, beztroska
wydawały mu się wspaniałe. Jednak po tych kilkunastu latach zauważa, że
tak naprawdę to są one przegrane. Ich życie jest pozbawione sensu.
„Roślinno-ptaszęce bytowanie jest piękne, ale nie jest ludzkie w pełni
ludzkiej odpowiedzialności za swoje życie i za innych.”Wiktor nie
odnajduje w Wilku niczego w poszukiwaniu czego przyjechał – ani
przeszłości, ani sensu życia. Postanawia więc wrócić do Stokroci i zająć
się przyszłością - życiem mniej pięknym i wygodnym, ale za to
prawdziwym.”Brzezina” Jarosław Iwaszkiewicz - śmierć, życie i
miłość są trzema płaszczyznami interpretacyjnymi tego utworu. Staś, od lat
chory na gruźlicę, przybywa do leśniczówki swego brata, aby w spokoju
umrzeć. Jest pogodzony ze śmiercią. Świadomie, powoli zbliża się do swego
końca. Bolesław, z kolei, ciągle obcuje ze śmiercią pozostając w żałobie
po stracie swojej żony. Jego ciągła pamięć o niej nie pozwala mu na
zainteresowanie się czymkolwiek, nie pozwala mu na własne życie. Na
początku opowiadania jest on duchowo bliżej śmierci niż jego ciężko chory
brat. Ale w końcu i jeden i drugi odnoszą nad nią zwycięstwo. Dzieje się
to za sprawą Stasia, który przez ostatnie miesiące swego życia odkrywa je
naprawdę. Te chwile przynoszą mu ogromną wiedzę na temat żywota, miłości
do wszystkich jego form i taką możliwość głębokich uczuć i doznań, jakiej
nie zaznał nigdy wcześniej. Poprzez doświadczenia brata, poprzez jego
śmierć Bolesław otrząsa się z letargu, w którym trwał. Godzi się w końcu z
losem i wraca do prostych, codziennych spraw. Odnajduje w nich „spokój,
spokój, prawie szczęście”. Co dziwne śmierć zamiast coś kończyć – coś
zaczyna. Pobudza bohaterów do prawdziwego życia, uczy ich czuć, cieszyć
swym losem i korzystać z niego. W te dwa przeciwstawne motywy została
wpleciona miłość, a właściwie nie tyle miłość ile erotyka. Nabiera ona w
obliczu śmierci szczególnego znaczenia. Staje się jakby kwintesencją
żywota, bowiem „budzi ona w Stasiu instynkt życia i przeciwstawia go
instynktowi śmierci”. Obcowanie z Malwiną pozwala mu oderwanie się od
rzeczywistości, na poznanie tego, czego dotąd nie zaznał. Zapewnia mu
wieczny spokój.Iwaszkiewicz zawarł w bardzo skromnej formie
opowiadania swoje przemyślenia na temat śmierci, życia, miłości i
wzajemnych między nimi relacji. Na przykładzie dwóch braci ukazał, jaki
wpływ mają na siebie te poszczególne motywy i jak może być on
pogmatwany.„Szewcy” Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy) - Są tu
pokazane trzy kolejne rewolucje. Wszystko zaczyna się od tradycyjnego
ustroju kapitalistycznego umieszczonego w realiach międzywojennej Polski;
pokazanie są tu podziały społeczne, antagonizmy między nimi; widzimy
narzekających na swoje życie i egzystencję szewców i uzależnienie od
takich ludzi jak Scurvy; marzą oni o rewolucji, która zmieniłaby ich
sytuację; aby ubiec wybuch, jaki mogliby spowodować szewcy, Scurvy
dokonuje zamachu przy pomocy organizacji Gnębona Puczymordy: Dziarskich
Chłopców; zaprowadzone zostają rządy dyktatorskie; powstaje ustrój
totalitarny, w którym gnębi się ludzi i zmusza się ich do ślepej wierności
przywódcy; szewcy zostają skazani na przymusową bezczynność. Księżna także
zostaje skazana z powodu chęci zaprowadzenia matriarchatu. Szewcy
ostatecznie nie wytrzymują presji bezczynności i przełamują barierę
oddzielającą ich od warsztatu i zaczynają pracować; przy okazji dokonują
kolejnego przewrotu i przejmują władzę; następuje odwrócenie ról - szewcy
górują, a dotychczasowi władcy zostają obaleni i poniżeni (Scurvy);
powstaje ustrój komunistyczny; szewcy zachowują się groteskowo (chodzą w
kolorowych piżamach, co ma być oznaką władzy), ale nie czują się pewnie w
roli władców, za odchylenia burżuazyjne mordują ich przywódcę (Sajetana),
ale on i tak nie umiera; kwestię chłopską rozwiązują siłą (przepędzają
chłopów) Następuje kolejna rewolucja, wprowadzona przez
Hiper-Robociarza, tym razem rewolucja technokratyczna; wszelkie konflikty
ma rozwiązać rozwój naukowo-techniczny; władzę nad tym wszystkim zdobywają
dwaj dziwni i nieokreśleni osobnicy (Towarzysz X i Tow. Abramowski);
Witkacy pokazuje, że rewolucja nie ma żadnego sensu i ponad to jest
szkodliwa dla społeczeństwa - wymierzona jest ostatecznie przeciwko
jednostce, prowadzi do zagłady indywidualizmu (więc także kultury i
sztuki); ostatecznie rewolucja niszczy wszystko, łącznie ze swoimi
twórcami (przyjdzie przecież kolejna rewolucja i...); ostatecznie
doprowadzi to do zagłady
ludzkości...Wygenerowano:
26-10-2004 02:04:25






Maturzysto !!!Z nami zdasz maturę bez
przeszkód!dowiedz się
więcej!





szukaj prac



katalog prac
:: wybierz kategorię :: :: Język
polskiAntyk i BibliaŚredniowieczeRenesansBarokOświecenieRomantyzmPozytywizmMłoda
PolskaXX lecieWspółczesnośćPrace przekrojoweInneRecenzjeListyPrasówkiWierszeMateriały do maturyCharakterystykiBiografieStreszczeniaKonspektyRozprawkiMotywyGramatyka::
Przedmioty ścisłeMatematykaChemiaFizykaGeografiaBiologiaInformatyka::
JęzykiAngielskiNiemieckiFrancuskiHiszpańskiŁacinaRosyjskiWłoski::
InneHistoriaMuzykaPlastykaInneWOSPOReligiaEkologiaPrzedsiębiorczośćSport::
EkonomiczneEkonomiaStatystykaMarketingRachunkowośćZarządzanieReklamaBadania operacyjneEkonometria::
HumanistycznePrawoPsychologiaFilozofiaSocjologiaPolitologiaDziennikarstwoEtykaPedagogikaPolitykaFinanse BankowośćDydaktykaAdministracjaTeologiaHistoria::
TechniczneMateriałoznawstwoBudownictwoMaszynoznawstwo::
InformatyczneBazy danychProgramowanieAlgorytmySystemy i sieci::
JęzykiRosyjskiAngielskiNiemieckiFrancuskiHiszpańskiŁacina::
InneEdukacja europejskaGeologiaArchitekturaBudownictwoMedycynaTurystykaRehabilitacjaWeterynaria





dodano: 2004-05-05
zakres: Język polski
przedmiot: XX
lecie
autor: Ewela18


średnia ocena: 4.2
oceń prace   1
2
3
4
5
6


skomentuj
prace
dodaj nową
prace






wersja
tekstowa


drukuj
pracę


zapisz
pracę


dodaj
do ulubionych


wersja
ściąga pracy


Załączniki do pracy:



Wasze komentarze
Skomentuj
tę pracę
Zobacz więcej
komentarzy




2004-10-18 - sopelek123


Sam jestes dusidołek... utwor nosi
nazwę "Dusiołek"Ocena: brak oceny

Autorzy serwisu nie odpowiadają za treść
umieszczanych prac. Wszystkie uwagi prosimy kierować bezpośrednio do
autorów prac. Wszystkie teksty zamieszczone na stronie podlegają
ochronie. Zabrania się ich kopiowania, przetwarzania lub
rozpowszechniania.



Sciaga.pl - prace | sciaga.pro | student | lekcje
angielskiego | klasa | matura | forum | czat | galeria | sms | spis prac | wyższe szkoły



Komunikaty techniczne |
Audyt statystyk: Gemius Audience
copyright © 1998-2004 Sciaga.pl
















Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Sciaga pl Streszczenie Chłopów
Sciaga pl Chłopi streszczenie
Sciaga pl Ludzie bezdomni Stefana Zeromskiego streszczenie
Sciaga pl Nad Niemnem streszczenie
Sciaga pl Podział drukarek komputerowych
Sciaga pl Ferdydurke Witolda Gombrowicza
Sciaga pl Polimery
Moja Nauka Ściąga Chłopi streszczenie, czyli opowieść o życiu w lipeckiej gromadzie
XX Miedzywojenne
Sciaga pl Statystyka matematyczna
negocjacje materialy pomocnicze negocjacje sciaga pl
XX Miedzywojenne
Sciaga pl Ekonomia odpowiedzi na pytania
Sciaga pl Co to jest rynek

więcej podobnych podstron